Dobra - przyznam bez bicia - nie wiem czy to co widziałem pod kuprem to most bo jest tam tego od holery ale zerknąłem do bagażnika i na naklejce mam AUDI A6 AVAN QUAT czyuli wygląda na to że faktycznie kupiłem quattro
A co do okazji - sam się zastanawiałem co tak tanio ale jak popatrzyłem na necie na roczniki to te 5 tys. róźnicy spokojnie mi wystarczą na naprawy. Na szczęście byłem już u mechanika i jedyne do muszę wymienić to rozrząd, lewy drążek kierowniczy, ksenona (kupiłem już 2) i kilka dupereli bo auto było zaniedbane optycznie. Silnik brzytwa, skrzynia malinka, zawieszenie bez stuków czy luzów, blacha jak nowa itp...
Dzięki wam jeszcze raz bo normalnie mały włos bym nie zszedł wczoraj...
EDIT: zapomniałem - wczoraj przy wyważaniu kół zauważyłem że gość kręcąc za lewe kręcił też minimlanie prawym tylnym kołem. Czy to też potwierdza quattro?