.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 24.lut.2025 14:24:48

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Audi A4 czy A6; 1,9 TDI rocznik od 2001-2004 do 45tys??
PostNapisane: 29.lut.2008 10:39:14 
Użytkownik

Dołączył(a): 29.lut.2008 09:50:54
Posty: 17
Witam!!!!

Chciałem prosic o cenne rady w sprawie zakupu samochodu. Będzie to moje pierwsze auto i chciał bym dokonać dobrego wyboru.
Zastanawiam się nad kupnem Audi A4 z silnikiem 1,9TDI moc 110-130KM w wersji sedan lub avant rocznik 2001 do 2004. Mam też dylemat co do skrzyni biegów manual 5 (6) biegów czy automat Timpronic ewentualnie Multitronic.
Interesuje mnie wersja dosyć bogato wyposażona: ABS, ESP, 6-8 poduszek powietrznych, elektrycznie otwierane wszystkie okna oraz sterowane lusterka, podgrzewane siedzenia oraz dwustrefowa klimatyzacja. Co do tapicerki to nie mam wymagań ewentualnie mogły by być jeszcze kesenony i czujniki parkowania przód i tył, nawigacja oraz kierownica multifunkcyjna.
Zastanawiam też się nad ewentualnością Audi A6 z podobnym wyposażeniem. Czytałem troche odnosnie silników i polecany jest 1,9 TDI 110KM. Podobno wersje 2,5TDI oraz 1,9TDI 130KM są bardziej awaryjne. Czytałem tez o skrzyni tiptronic która też podobno jest dosyć awaryjna.

Czekam na Wasze cenne opinie.

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lut.2008 11:09:41 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28.maja.2005 18:38:44
Posty: 3228
Lokalizacja: Pomorze
Auto: C7
Słabo czytałeś i pomieszałeś :D NEWBIE się kłania :):


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29.lut.2008 12:36:57 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.lis.2006 09:18:37
Posty: 8134
Lokalizacja: W-wa/Końskie
Auto: Audi S4
1. Przywitaj sie w dziale NEWBE
2. Wiesz ze dzwonią tylko nie wiesz w ktorym kosciele :D . Albo doczytaj jeszcze raz albo zadaj konkretne pytania .

pozdrawiam serdecznie

_________________
Diagnostyka czyni cuda
"The force is with you young Skywalker but you are not a Jedi yet."

S4 B5 Avant quattro ..AGB.. szybka czarnulka

Była : B5 Avant quattro ..APU..
Była : B3 Limo ..SB..
Była : C4 TDi Avant quattro ..AEL..
Była : B5 TDi Avant quattro ..AFN..
Była : B3 Limo ..SF..
Była : B5 TDi Avant ..AFN..
Była : B5 TDi Limo ..AFN..
Była : B4 TDi Avant ..1Z..


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Audi A4 czy A6; 1,9 TDI rocznik od 2001-2004 do 45tys??
PostNapisane: 29.lut.2008 14:12:32 
Moderator

Dołączył(a): 19.lip.2003 14:18:17
Posty: 3402
yanon30 napisał(a):

Podobno wersje 1,9TDI 130KM są bardziej awaryjne.


No tą ciekawostkę to chyba wyczytałeś na czacie onetu :peace:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Audi A4 czy A6; 1,9 TDI rocznik od 2001-2004 do 45tys??
PostNapisane: 29.lut.2008 15:39:47 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
Hugo napisał(a):
yanon30 napisał(a):

Podobno wersje 1,9TDI 130KM są bardziej awaryjne.


No tą ciekawostkę to chyba wyczytałeś na czacie onetu :peace:


Niekoniecznie Hugo ... . Wszak wystarczą dwa padnięte popmpowtryski, żeby zbilansować np. wymianę wałków (na ori-nowe z ASO) w V6-tce ... .
Jeden walnięty PD to prawie równowartość kompletnej hydrauliki z regeneracją wałków V6-tki ... . Po doliczeniu "zestawu naprawczego PD" słowo "prawie" można skreślić ... .

Cztery padnięte pompki silnika 1,9TDi PD to już "ekwiwalent" bardzo poważnego remontu V6, dotyczącego nie tylko wałków/hydrauliki ale również regeneracji VP44, uszczelnienia całego silnika i wymiany kompletnego "rozrządu" (z uwzględnieniem wielorowka alternatora i klimy).

Osobny przykład to spękane głowice niemalże w kazdym PD-ku - w okolicach gniazd świec żarowych. Lwia większość właścicieli nic o tym nie wie ... dopóki nie nastąpi (spowodowane innymi czynnikami) "wydmuchanie" metalowej uszczelki pod głowicą. Wtedy kompletny "remont" czapy kosztuje nie mniej niż 3000 zł. - chociaż większość "poszkodowanych" w radosnej "tfurczości" kończy temat na planowaniu głowicy - co owszem - jest skuteczne - ale tylko do czasu ... .
Pomińmy ten szczegół, że wiele z zakładów naprawiających głowice nawet nie potrafi ich prawidłowo zdiagnozować ... .

No i widzisz Hugo - łatwo jest wykazać, że eksploatacja PDka 1,9 TDi wcale nie musi być tańsza od V6 ... . Ba - może być nawet droższa, jeśli z wymianą 4 pompek zechcemy wymienić "rozrząd" ... .
Resztę scenariusza dopisuje tu życie - jednym auta jeżdżą bezawaryjnie np. na dystansie 400 tyś.km., a drugim pokazują rogi już po 100 tyś.km. ... ale to akurat niezależnie od typu silnika ... (V6 vs R4) ... .

Moim zdaniem - najwyższa pora skończyć z mitami, że 1,9TDi w każdym przypadku jest tańsze i mniej awaryjne od V6 (2,5TDi), bo to poprostu nie jest prawda ... (od nastania ery PD-ków w rocznku modelowym 2000). Fakty wskazują, że Kolega yanon30 niczego nie pomylił, zaś tania eksploatacja TDi "skończyła się" na AFNach i AELach.

PS: Naturalnie istnieje wiele sposobów na uczynienie eksploatacji znacznie tańszej niż ceny ASO - ale to również dotyczy zarówno PD-ków jak i V6-tek ... .

Przewaga "współczesnych" 1,9 nad 2,5 sprowadza się wyłącznie do niższego zużycia paliwa. Jednak i tutaj oszczędności są iluzoryczne, ponieważ "dociśnięte do muru" AVF (PD 130PS) też potrafi zawirować w zbiorniku na równi z apetytem 2,5 V6 ... .

O oczywistej radości z parametrów V6 chyba pisać nie muszę (i to już nie jest iluzja tylko wyraźna i kolosalna przewaga V6 nad 1,9 ... ) .

Odpowiadając wprost na pytanie Autora topiku można powiedzieć, że "wielkiego wyboru" nie ma, ponieważ "celując" w rocznik od 2001 może wybierać "tylko" w wśród PD-ków lub V6-tek, bo innych diesli w tym czasie już nie montowano do A4.

Na temat multitronika i różnic pomiędzy silnikami V6, których oznaczenia zaczynają się od literki "A" lub od literki "B" - najlepiej doczytać się w archiwum AKP (opcja "szukaj") .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.mar.2008 11:11:17 
Użytkownik

Dołączył(a): 29.lut.2008 09:50:54
Posty: 17
Bardzo ciekawych rzeczy się dowiaduje. Teraz trzeba tylko znaleść odpowiednie autko.
A jak wyglada sprawa kradzieży Audi A4?? Może mieliście ten niemiły incydent? Troche się tego obawiam. Wcześniej myslałem też o kupnie Pasata z 1,9TDI ale to autko jeszcze bardziej kradną.
Napewno zamierzam dobrze ubezpieczyc i zabezpieczyć auto które kupie. No ale nie mam garażu i samochód będzie stał na niesteżonym parkingu przed blokiem. To troche kusi. Mam nadzieje że mnie to nie spotka.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.mar.2008 11:58:20 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12.kwi.2007 17:31:51
Posty: 783
No tak piotrus napisal nam tu ladny referacik i teraz rodzi sie kolejne pytanie co do tych okolicznosci czy nie oszczedniejszym rozwiazaniem jest kupno poprostu silnika benzynowego , bo przeciez diesla kupujemy zeby oszczedzac.....np 2.4 czy 2.8

Kolego kradna wszystko a w szegolnosci samochody z silnikami tdi nie ma roznicy czy to vw audi skoda czy seat chodz wiadomo passat a6 nie wiem jak a4 przoduja w listach najbardziej kradzionych samochodzikow.....

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.mar.2008 12:06:58 
Użytkownik

Dołączył(a): 29.lut.2008 09:50:54
Posty: 17
Decyduje sie na diesla z dwóch opwodów:
1. Że można zrobic znacznie większe przebiegi są bardziej żywotne od benzynowych.
2. To że mam rodzinkę do której będę jeździł oddaloną o ponad 500km i 1200km w dwie strony. Mimo że może nie będę tam aż czesto jeździł to jednak jazda i po miescie i w trasie dieslem jest bardziej ekonomiczna. A to już przekłada sie na budżet miesieczny.

Jest to moje pierwsze autko więc nie jestem w stanie napisac ile będę robił rocznie kilometrów. Jak mawiają wszytko wyjdzie w praniu.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.mar.2008 12:22:20 
Moderator

Dołączył(a): 03.lip.2006 10:06:41
Posty: 8325
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Hordzież
Auto: Audi A8 D2 4.2 quattro
Ten punkt 1 (z większą żywotnością) bardzo mnie ciekawi, szczerze to pierwsze słyszę by 1.9 TDI (mniej mocy, ciężka buda) był bardziej żywotny od V6 wolnossącego w benzynie (2.6, 2.8 itp.)
j

_________________
Audi A8 D2 4.2 quattro tiptronic '94 [ABZ/CML] [05.2007-teraz] V8
BMW E38 750iL '01 [M73B54TU/5HP30] [10.2017-09.2024] V12
Mercedes C200 4matic 9G-tronic '18 [12.2019-teraz] I4T
Honda NC750S DCT '2019 [09.2019-teraz] R2
Email: lukaszgryglicki@o2.pl, tel: 693582014
Морготх
Leśny Dziadek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.mar.2008 13:01:16 
Użytkownik

Dołączył(a): 26.kwi.2007 18:59:16
Posty: 17
Lokalizacja: Wiesbaden-Opole
No nie chlopaki, bez przegiec! :!!: Zaraz ktos napisze ze 1.9 PD 131 PS to kibel i silnik "specjalnej troski" :peace:
Pokarzcie mi ile jest tematow na forum: HELP-padly mi 4 pompowtryski!!
O V6 jest co drugi temat :-)
A w spalaniu roznica jest wieksza niz 2 litry przy ostrej jezdzie w porownaniu do V6 a do benzyniaka to mozna liczyc spalanie x 2.
O Cenach rozrzadu i innych podzespolow nie bede powtarzal, wszystko bylo napisane...
Pozdro

_________________
08.2001-> A3 1.6 '97/98
05.2007-> A4 1.9 TDI AVF '04


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.mar.2008 13:20:34 
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06.lis.2006 09:18:37
Posty: 8134
Lokalizacja: W-wa/Końskie
Auto: Audi S4
Panowie

Rozpoczynacie OT w kwestii przewagi swiat wielkiej nocy nad bozonarodzeniowymi. :diabel: :diabel:

Kolega chce diesla to niech bierze diesla - to jego pierwsze auto - po roku czy dwoch zdecyduje czy zostaje przy TDI czy bedzie chcial sprobowac jak sie jedzie benzyną.
Mam odczucie, ze zostanie przy TDI. :peace:

Pozdrawiam

_________________
Diagnostyka czyni cuda
"The force is with you young Skywalker but you are not a Jedi yet."

S4 B5 Avant quattro ..AGB.. szybka czarnulka

Była : B5 Avant quattro ..APU..
Była : B3 Limo ..SB..
Była : C4 TDi Avant quattro ..AEL..
Była : B5 TDi Avant quattro ..AFN..
Była : B3 Limo ..SF..
Była : B5 TDi Avant ..AFN..
Była : B5 TDi Limo ..AFN..
Była : B4 TDi Avant ..1Z..


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.mar.2008 07:29:26 
Użytkownik

Dołączył(a): 29.lut.2008 09:50:54
Posty: 17
No właśnie wszystko wyjdzie w praniu. Jak mi sie bedzie kiepsko jeździło to zawsze moge zmienić.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.mar.2008 14:37:13 
Użytkownik

Dołączył(a): 29.lut.2008 09:50:54
Posty: 17
Witam!!!

Wczoraj oglądałem 1,9 TDI 130KM z 2003 roku. Ma 177tys km przebiegu, skrzynię multitronic i jest sprowadzana z Francji. Ma ona tapicerkę skórzana wykończona od środka nubukiem/alkantarą (troche sie obawiam o utrzymanie tego bo już teraz wyglada troche nieciekawie jak wytarty zamsz). Ma elektrycznie sterowane lusterka oraz wszystkie szyby. Oprócz tego alufelgi ABS, ESP, 8 poduszek powietrznych, radio cd, tempomat, dwustrefowa klima. Gosciu wycenił ją na 44tys i powiedział ze niżej nie zejdzie. Oprócz tego czeka mnie jeszcze przerejestrowanie i przetłumaczenie papierów to kosztuje około 1500pln oraz podatek do urzedu skarbowego i nie wiem czy jeszcze nie ma opłaty za recykling chyba 500pln. Tak wiec się zastanawiam czy w ogóle z nią jechac do serwisu i sprawdzac tym bardziej ze słyszałem rózne opinie o multitronicu. Może ktoś ma taka skrzynię?? Sprawdzałem i w razie gdyby sie sypneła to kosztuje około 8tys pln.
Czekam na info co sądzicie o tej ofercie.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Audi A4 czy A6; 1,9 TDI rocznik od 2001-2004 do 45tys??
PostNapisane: 05.mar.2008 14:52:12 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
Piotruś napisał(a):
Hugo napisał(a):
yanon30 napisał(a):

Podobno wersje 1,9TDI 130KM są bardziej awaryjne.


No tą ciekawostkę to chyba wyczytałeś na czacie onetu :peace:


Niekoniecznie Hugo ... . Wszak wystarczą dwa padnięte popmpowtryski, żeby zbilansować np. wymianę wałków (na ori-nowe z ASO) w V6-tce ... .
Jeden walnięty PD to prawie równowartość kompletnej hydrauliki z regeneracją wałków V6-tki ... . Po doliczeniu "zestawu naprawczego PD" słowo "prawie" można skreślić ... .

Cztery padnięte pompki silnika 1,9TDi PD to już "ekwiwalent" bardzo poważnego remontu V6, dotyczącego nie tylko wałków/hydrauliki ale również regeneracji VP44, uszczelnienia całego silnika i wymiany kompletnego "rozrządu" (z uwzględnieniem wielorowka alternatora i klimy).

Osobny przykład to spękane głowice niemalże w kazdym PD-ku - w okolicach gniazd świec żarowych. Lwia większość właścicieli nic o tym nie wie ... dopóki nie nastąpi (spowodowane innymi czynnikami) "wydmuchanie" metalowej uszczelki pod głowicą. Wtedy kompletny "remont" czapy kosztuje nie mniej niż 3000 zł. - chociaż większość "poszkodowanych" w radosnej "tfurczości" kończy temat na planowaniu głowicy - co owszem - jest skuteczne - ale tylko do czasu ... .
Pomińmy ten szczegół, że wiele z zakładów naprawiających głowice nawet nie potrafi ich prawidłowo zdiagnozować ... .

No i widzisz Hugo - łatwo jest wykazać, że eksploatacja PDka 1,9 TDi wcale nie musi być tańsza od V6 ... . Ba - może być nawet droższa, jeśli z wymianą 4 pompek zechcemy wymienić "rozrząd" ... .
Resztę scenariusza dopisuje tu życie - jednym auta jeżdżą bezawaryjnie np. na dystansie 400 tyś.km., a drugim pokazują rogi już po 100 tyś.km. ... ale to akurat niezależnie od typu silnika ... (V6 vs R4) ... .

Moim zdaniem - najwyższa pora skończyć z mitami, że 1,9TDi w każdym przypadku jest tańsze i mniej awaryjne od V6 (2,5TDi), bo to poprostu nie jest prawda ... (od nastania ery PD-ków w rocznku modelowym 2000). Fakty wskazują, że Kolega yanon30 niczego nie pomylił, zaś tania eksploatacja TDi "skończyła się" na AFNach i AELach.

PS: Naturalnie istnieje wiele sposobów na uczynienie eksploatacji znacznie tańszej niż ceny ASO - ale to również dotyczy zarówno PD-ków jak i V6-tek ... .

Przewaga "współczesnych" 1,9 nad 2,5 sprowadza się wyłącznie do niższego zużycia paliwa. Jednak i tutaj oszczędności są iluzoryczne, ponieważ "dociśnięte do muru" AVF (PD 130PS) też potrafi zawirować w zbiorniku na równi z apetytem 2,5 V6 ... .

O oczywistej radości z parametrów V6 chyba pisać nie muszę (i to już nie jest iluzja tylko wyraźna i kolosalna przewaga V6 nad 1,9 ... ) .

Odpowiadając wprost na pytanie Autora topiku można powiedzieć, że "wielkiego wyboru" nie ma, ponieważ "celując" w rocznik od 2001 może wybierać "tylko" w wśród PD-ków lub V6-tek, bo innych diesli w tym czasie już nie montowano do A4.

Na temat multitronika i różnic pomiędzy silnikami V6, których oznaczenia zaczynają się od literki "A" lub od literki "B" - najlepiej doczytać się w archiwum AKP (opcja "szukaj") .

1. Ile razy na tym forum padła kwestia: "Padły mi 4 PD", auto rzuciło palenie ?
2. Jaki jest koszt (poza ASO oczywiście) koszt 4 pompek do PD ?
3. Jaki jest koszt rozrządu do AJM/ATJ/AWX/AVF ? (poza ASO rzecz jasna).
4. Czy rozrząd (elementy) nie jest zbudowany identycznie jak u starszych braci serii "A" ?
5. Czy nakład pracy w B6 jest inny niż w przypadku B5`tek w których i tak trzeba wyjechać z całym przodem ?
6. Co do iluzorycznych różnic w spalaniu - rozumiem, że nie widzisz różnicy między średnim spalaniem R4 a V6 TDI ? Średnia <7 a średnia w okolicach 10 to nic ?
Jeśli tak - weź pod but PD`ka i pociśnij go do oporu w mieście i to samo zrób z V6`ką.



Odpowiedź na te pytania osłabi mocno twój atak na 1,9 PD. Rozumiem i szanuję twoje uwielbienie V6 TDI , ale osobiście uważam że przegiąłeś (w sensie technicznym).

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Audi A4 czy A6; 1,9 TDI rocznik od 2001-2004 do 45tys??
PostNapisane: 05.mar.2008 17:04:37 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
Baskecior napisał(a):
Odpowiedź na te pytania osłabi mocno twój atak na 1,9 PD. Rozumiem i szanuję twoje uwielbienie V6 TDI , ale osobiście uważam że przegiąłeś (w sensie technicznym).


Basket ... . Nie bardzo wiem o jakim ataku mówisz ... . Jest faktem, że swoją wypowiedzią prawdopodobnie zburzyłem mityczny i nieprawdziwy obraz niektórych fanów PD-ka (1,9 , bo sypiące się 2,0 to chyba już wszystkim znana norma), jednak z pełną odpowiedzialnością (co poniżej w większości postaram się udowodnić) - pozostaję przy swojej opinii.
Ewentualny, dalszy ciąg naszej rozmowy ma sens wyłącznie wtedy, kiedy suche i beznamiętne fakty przestaniesz nazywać atakiem ... .

Ponadto uprzejmie Cię informuję, że praktycznie od > 10 lat - w moim posiadaniu pozostaje zawsze "po jednej sztuce auta" z silnikiem 1,9 oraz V6, więc ponownie - fakty jakby przeczą Twoim "pomówieniom" :): o jakiekolwiek szczególne uwielbienie dla V6 (na tyle silne żebym stracił zdolność trzeźwej oceny FAKTÓW)... .

Dla pełności obrazu powiem jeszcze tylko to, że jako zwykły użytkownik przeszedłem większość etapów rozwoju technicznego jednostki R4 1,9TDi (były 1Z-y, AFNy, ATJ-ty, AJM-y, AVB, AWX-y, 150PSowa perełeczka w obudowie Leona Cupra 4x4, a teraz jest AVF ... ).
V6-tki też prawie wszystkie ... .

No i tutaj prosiłbym Cię Baskecik o pierwszą odpowiedź: ile samochodów z silnikami 1,9 oraz ile samochodów z silnikami V6 eksploatowałeś w swoim gospodarstwie domowym (Ty lub Żona) ??? I jakie to były okresy (czas trwania pomiedzy zamianą poprzednika na następny ???

Skoro posądzasz mnie o emocje to ustalmy "raz na zawsze" zasób naszych doświadczeń praktycznych i otwarcie je porównajmy ;) .

Baskecior napisał(a):
1. Ile razy na tym forum padła kwestia: "Padły mi 4 PD", auto rzuciło palenie ?


Tutaj (AKP) nie przypominam sobie takich postów wcale, jednak kiedyś przeglądałem pod tym kątem inne motoforum i pamiętam, że takich postów trochę było ... (sprawdź, sam zobaczysz). Ponadto zważywszy cenę jednej pompki PD - wystarczy odszukać użytkowników, którym padła np. jedna lub dwie sztuki (aby ekwiwalentnie zbilansować pokaźny remont V6), a takich postów na forum Passata, Diagtronika i Mastersa znajdziesz zdecydowanie więcej. Przypuszczam, że na wszystkich innych również - chociaż osobiście nie szukałem.

Zwróć jeszcze uwagę na ten drobny szczegół, że z wymianą pompek radzi sobie (przynajmniej pozornie ale jakoś to robią) zdecydowanie więcej warsztatów, niż tych, które SKUTECZNIE obsługują V6-tki. Z tej prostej przyczyny - na internetowe forum trafia mniej osób z kłopotami w silnikach 1,9 niż w silnikach V6, skoro w tym kraju nawet prawidłowa regulacja VP44 stanowi problem ... .

Z powodów jak wyżej - Twoje nieco tendencyjne pytanie :): nie jest wiarygodną wykładnią dla porównania ilości popsutych V6 vs R4 .

Baskecior napisał(a):
2. Jaki jest koszt (poza ASO oczywiście) koszt 4 pompek do PD ?


Około 2400 zł ale jakie to ma znaczenie ?? W serwisie taka przyjemność kosztuje od 6000 w trybie austauschowym, do ponad 12000 w trybie "nówka nie śmigana. Dokładnie te same relacje cenowe obowiązują podczas zakupu lub wymiany pompy VP44 do silnika V6. Zaś to, na ile rynek wycenia części zazwyczaj kradzione z fabryki i sprzedawane pokątnie albo na serwisach aukcyjnych - pozostaje kwestią dalece umowną.
Oprócz tego rodzi się problem gwarancji na części pochodzące z regularnej jumy ... :!!: :!!:

No i musisz jeszcze pamiętać Baskecik, że każdorazowe ruszenie pompki wiąże się z obligatoryjną wymianą tzw. "zestawu naprawczego" za około 100 zł ... (na sztukę), czyli w skrajnym przypadku dodatkowe 400 zł. ... na niekorzyść PD ... .

Baskecior napisał(a):
3. Jaki jest koszt rozrządu do AJM/ATJ/AWX/AVF ? (poza ASO rzecz jasna).


Szczerze - nie wiem (ile to kosztuje poza ASO). W ASO, zależnie od tego jaki typ silnika rozpatrujemy (z lub bez napinacza hydraulicznego) - przeciętny koszt tzw. rozrządu należy przyjąć na poziomie od około 1300 do około 1800 zł. (jeśli nie trzeba wymieniać napinacza wielorowka za > 800 zł. ) .

Baskecior napisał(a):
4. Czy rozrząd (elementy) nie jest zbudowany identycznie jak u starszych braci serii "A" ?


Tutaj nie bardzo rozumiem istotę Twojego pytania ale odpowiadając na wyczucie - tak, w zakresie cen i konstrukcji - elementy rozrządu dla całej linii V6 (tych na A i tych na B) są praktycznie takie same. Różnice (jak wiadomo) dotyczą części głowic z wyraźnym podziałem na A i B. Jeśli pytałeś o coś innego - proszę doprecyzuj ... .

Baskecior napisał(a):
5. Czy nakład pracy w B6 jest inny niż w przypadku B5`tek w których i tak trzeba wyjechać z całym przodem ?


Bez względu na przyjętą metodę wymiany - nakład pracy we wszystkich R4 ułożonych wzdłużnie - moim zdaniem jest podobny, nawet bardzo podobny (PD vs VP37) .

Baskecior napisał(a):
6. Co do iluzorycznych różnic w spalaniu - rozumiem, że nie widzisz różnicy między średnim spalaniem R4 a V6 TDI ? Średnia <7 a średnia w okolicach 10 to nic ?


Wracasz niepotrzebnie do kwestii, którą już daaaawno temu omawialiśmy przy innej okazji, ale proszę bardzo - przypomnę Ci moje stanowisko ... .
Otóż (i nie mów mi, że coś mam popsute ... ) silnie dociśnięty AVF (ośka) i AVB (co zrozumiałe też ośka) - łyknie niewiele mniej niż 9l / 100 w mieście wielkości Katowic. Masz rację, że skatowane V6 łyknie nawet i o kilka litrów więcej ... wszak z drobnym niuansem ... . Otóż poruszanie się V6-tką na poziomie dynamiki równej skatowanemu do granic możliwości AVF/AWX - naprawdę wystarczy lekki głaskanie pedału przyspiesznika ... a w takich warunkach sprawne AKE/BAU (i pochodne) zuzywają np. w ciężkiej budzie Allroad-a - około 9 do 9,5 l / 100km. To automaty tak spalają, bo manualami można zejść dokładnie do poziomu skatowanego 1,9 (albo i niższgo, z uwagi na mniejsze wysilenie V6-tki ... ) .

Trzymając się jednak wartości średnich (bez 'rajdowania"), bo tak przecież większość z nas jeździ na codzień, to w ruchu miejskim (np. wspomniane Katowice) zużycie paliwa w PD-ku należy przyjąć na poziomie 7,5 - 8,0 i w manualnym V6 z ośką około 8,5 / 100 .

Naprawdę Basket - "oszczędność" połówki albo nawet jednego litra ropy - w zamian za duuużo więcej dynamiki i przyjemności z jazdy - jak dla mnie jest oszczędnością na tyle iluzoryczną, że kiedy pomyślę o wyjącym z bólu PD-ku - rzeczywiście mam znacznie więcej przekonania do V6 ... . Ale OK, niech będzie, że młodość musi się wyszaleć więc ryk zarzynanego byka w kabinie R4 nie dla wszystkich jest irytujący ... :) .

Baskecior napisał(a):
Jeśli tak - weź pod but PD`ka i pociśnij go do oporu w mieście i to samo zrób z V6`ką.


Chłopie :-) - zrozum w końcu to, że wystarcza połowa skoku pedału gazu, żeby V6 jechało lepiej od skatowanego PD-ka ... . To oczywiście wyrównuje ilość spalonego paliwa, a kiedy faktycznie skatuję V6, to kierwoca z PDka tylko przez moment poogląda tył mojej "szóstki" ... . Basket - to naprawdę nie jest skomplikowane ;) !!!

Żeby być jednak do końca sprawiedliwym :P należy tutaj zaznaczyć wyraźnie, iż jazda "o kropelce" PD-kiem przynosi bardzo wymierne oszczędności, których na pewno nie da się uzyskać w V6 ... . Zadowolony :): ???

Ufff ... . Dobiegamy już do końca ale ja powrócę do tematu, który jakoś trochę Ci umknął :d , czyli zagadnienia pękających głowic w PDkach ... .
Nie chce mi się skanować dziesiątek faktur, żeby cokolwiek komukolwiek udowadniać ale jak Ci wiadomo - nie miałbym żadnego problemu, gdyby to było naprawdę potrzebne ... .

Jak myślisz - co to jest:

1100 zł. za części, usługa (rzecz umowna ale tak przeciętnie) około 600 i kwota z poniższego obrazka :

Obrazek
:?: :?:

Jeżeli wyrazisz chęć - na PW wyślę Ci adres www oraz hasło do wwym. zlecenia, znajdziesz tam telefon do firmy realizującej zamówienie, ja powiem Ci z kim pogadać na temat wciąż rosnącej częstotliwości takich właśnie napraw ... .

To - mam nadzieję - wszystko. Suche fakty, których nie będzie mi trudno potwierdzić stosami faktur - jeśli nasz "spór" trafi "pod sąd" ... :): :peace:

Mam nadzieję, że wypowiedziałem się wystarczająco obszernie aby doprecyzować wcześniejszego posta ... :?: :?:

Bardz bym prosił, aby ewentualne kolejne pytania przedstawić w formie "testu", co umożliwi mi szybkie odpowiedzi w stylu: tak, nie, nie wiem ... .
Sorry ale czas nie jest z gumy, niestety ... .

:peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.mar.2008 17:46:03 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.sty.2006 23:49:09
Posty: 517
Lokalizacja: Drawsko Pom
Auto: A6 C6 3,0 QUATTRO 232PS 2007r
znowu który silnik mniej awaryjny.Właśnie wróciłem z lawetą z pod Torunia bo koledze juz chyba czwartemu padła pompa w 2,5TDI .Na Vagu informacja uszkodzony sterownik.Ja odradzam takie silniki znajomym bo mam już dość wyjadów i załatwiania mechanika do 2,5TDI.
co do 1,9 TDi to miałem każdy rodzaj tego silnika 90KM,110KM,115KM,130KM i powiem ,że robiłem około 3tys km miesięcznie i jedyną rzeczą którą wymieniłem był zaworek N75 w 130KM(AWX)Koszty eksploatacji były tylko klocki hamulcowe,olej itp.drobne rzeczy.Te informacje są wzięte z życia a nie z różnych Forum.Problemem 1,9TDI PD i innych to jest tzw CHIP tuning(nieumiejętny oczywiście)To jest skutek pękania głowić i pompowtysków.

_________________
A6 Avant 3.0 TDI 232 KM ASB
A6 Avant 1.9 TDI 130 KM AWX
A4 Avatn 1.9 TDI 110 KM AFN
A6 1.9 TDi AFN
MB W211 2.7 CDI
E65 BMW 730D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.mar.2008 18:13:25 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
KrzysiekR napisał(a):
Te informacje są wzięte z życia a nie z różnych Forum.


Sugerujesz, że coś sobie zmyśliłem i kłamię ?

KrzysiekR napisał(a):
Problemem 1,9TDI PD i innych to jest tzw CHIP tuning(nieumiejętny oczywiście)To jest skutek pękania głowić i pompowtysków.


Otóż podobno nie ... . Jak zgodnie twierdzą osoby naprawiające głowice - największym problemem PD-ków pozostaje fatalne (z termicznego punktu widzenia) - rozmieszczenie śrub mocujących głowicę do silnika.

Innym, niewiele mniejszym problemem tych głowic jest fakt, że "zimne" paliwo płynie wprost wydrążonym kanałem w "środku" głowicy ... .

Trzeci problem (również termiczny) jest taki, że tym głowicom wyraźnie nie służy "normalna" jazda bezpośrednio po rozruchu (na to częśto nie zwracają uwagi właściciele nawet najlepiej utrzymanych samochodów, szczególnie w DE - gdzie chwilę pracujący silnik "na jałowym" - wzbudza dziką wściekłość sąsiadów) .

Tak twierdzą fachowcy, ja - na podstawie własnych obserwacji - skłaniam się do ich "wersji" - ale moja opinia nie ma tu nic do rzeczy ... . Fakty i tak pozostają faktami ... .
Szczerze mówiąc - jakoś trudno mi znaleźć racjonalne uzasadnie tego, że nawet druciarski tuning mógłby powodować pękanie głowic pomiędzy świecą żarową a gniazdem pompki ... . Wypalone zawory, podziurawione tłoki - owszem, to może być skutek złego tuningu ale nic innego (IMO) ... .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.mar.2008 18:37:00 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24.sty.2006 23:49:09
Posty: 517
Lokalizacja: Drawsko Pom
Auto: A6 C6 3,0 QUATTRO 232PS 2007r
Piotruś napisał(a):
KrzysiekR napisał(a):
Te informacje są wzięte z życia a nie z różnych Forum.


Sugerujesz, że coś sobie zmyśliłem i kłamię ?


Nic nie sugeruje.Pisałem o swoich przeżyciach z 1,9TDI.

Przyznam sie ,że mnie zaskoczyły te informacje co napisałeś.Kolega prowadzi Bosch Service i sie z ww usterkami nie spotkaliśmy.Musze przyznać ,że z trzy razy widziałem peknięty tłok w 1.9 TDI AFN i 1,9TDI AUY 2 razy.Ale już nic nie piszę o 2,5TDI ;)

_________________
A6 Avant 3.0 TDI 232 KM ASB
A6 Avant 1.9 TDI 130 KM AWX
A4 Avatn 1.9 TDI 110 KM AFN
A6 1.9 TDi AFN
MB W211 2.7 CDI
E65 BMW 730D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Audi A4 czy A6; 1,9 TDI rocznik od 2001-2004 do 45tys??
PostNapisane: 05.mar.2008 19:05:05 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09.gru.2003 15:35:15
Posty: 17274
Lokalizacja: Pabianice /EPLL/LCJ
Auto: AFN quattro,AVG quattro, CFHF 4x4
Piotruś napisał(a):
Baskecior napisał(a):
Odpowiedź na te pytania osłabi mocno twój atak na 1,9 PD. Rozumiem i szanuję twoje uwielbienie V6 TDI , ale osobiście uważam że przegiąłeś (w sensie technicznym).


Basket ... . Nie bardzo wiem o jakim ataku mówisz ... . Jest faktem, że swoją wypowiedzią prawdopodobnie zburzyłem mityczny i nieprawdziwy obraz niektórych fanów PD-ka (1,9 , bo sypiące się 2,0 to chyba już wszystkim znana norma), jednak z pełną odpowiedzialnością (co poniżej w większości postaram się udowodnić) - pozostaję przy swojej opinii.
Ewentualny, dalszy ciąg naszej rozmowy ma sens wyłącznie wtedy, kiedy suche i beznamiętne fakty przestaniesz nazywać atakiem ... .

Ponadto uprzejmie Cię informuję, że praktycznie od > 10 lat - w moim posiadaniu pozostaje zawsze "po jednej sztuce auta" z silnikiem 1,9 oraz V6, więc ponownie - fakty jakby przeczą Twoim "pomówieniom" :): o jakiekolwiek szczególne uwielbienie dla V6 (na tyle silne żebym stracił zdolność trzeźwej oceny FAKTÓW)... .

Dla pełności obrazu powiem jeszcze tylko to, że jako zwykły użytkownik przeszedłem większość etapów rozwoju technicznego jednostki R4 1,9TDi (były 1Z-y, AFNy, ATJ-ty, AJM-y, AVB, AWX-y, 150PSowa perełeczka w obudowie Leona Cupra 4x4, a teraz jest AVF ... ).
V6-tki też prawie wszystkie ... .

No i tutaj prosiłbym Cię Baskecik o pierwszą odpowiedź: ile samochodów z silnikami 1,9 oraz ile samochodów z silnikami V6 eksploatowałeś w swoim gospodarstwie domowym (Ty lub Żona) ??? I jakie to były okresy (czas trwania pomiedzy zamianą poprzednika na następny ???

Skoro posądzasz mnie o emocje to ustalmy "raz na zawsze" zasób naszych doświadczeń praktycznych i otwarcie je porównajmy ;) .

Baskecior napisał(a):
1. Ile razy na tym forum padła kwestia: "Padły mi 4 PD", auto rzuciło palenie ?


Tutaj (AKP) nie przypominam sobie takich postów wcale, jednak kiedyś przeglądałem pod tym kątem inne motoforum i pamiętam, że takich postów trochę było ... (sprawdź, sam zobaczysz). Ponadto zważywszy cenę jednej pompki PD - wystarczy odszukać użytkowników, którym padła np. jedna lub dwie sztuki (aby ekwiwalentnie zbilansować pokaźny remont V6), a takich postów na forum Passata, Diagtronika i Mastersa znajdziesz zdecydowanie więcej. Przypuszczam, że na wszystkich innych również - chociaż osobiście nie szukałem.

Zwróć jeszcze uwagę na ten drobny szczegół, że z wymianą pompek radzi sobie (przynajmniej pozornie ale jakoś to robią) zdecydowanie więcej warsztatów, niż tych, które SKUTECZNIE obsługują V6-tki. Z tej prostej przyczyny - na internetowe forum trafia mniej osób z kłopotami w silnikach 1,9 niż w silnikach V6, skoro w tym kraju nawet prawidłowa regulacja VP44 stanowi problem ... .

Z powodów jak wyżej - Twoje nieco tendencyjne pytanie :): nie jest wiarygodną wykładnią dla porównania ilości popsutych V6 vs R4 .

Baskecior napisał(a):
2. Jaki jest koszt (poza ASO oczywiście) koszt 4 pompek do PD ?


Około 2400 zł ale jakie to ma znaczenie ?? W serwisie taka przyjemność kosztuje od 6000 w trybie austauschowym, do ponad 12000 w trybie "nówka nie śmigana. Dokładnie te same relacje cenowe obowiązują podczas zakupu lub wymiany pompy VP44 do silnika V6. Zaś to, na ile rynek wycenia części zazwyczaj kradzione z fabryki i sprzedawane pokątnie albo na serwisach aukcyjnych - pozostaje kwestią dalece umowną.
Oprócz tego rodzi się problem gwarancji na części pochodzące z regularnej jumy ... :!!: :!!:

No i musisz jeszcze pamiętać Baskecik, że każdorazowe ruszenie pompki wiąże się z obligatoryjną wymianą tzw. "zestawu naprawczego" za około 100 zł ... (na sztukę), czyli w skrajnym przypadku dodatkowe 400 zł. ... na niekorzyść PD ... .

Baskecior napisał(a):
3. Jaki jest koszt rozrządu do AJM/ATJ/AWX/AVF ? (poza ASO rzecz jasna).


Szczerze - nie wiem (ile to kosztuje poza ASO). W ASO, zależnie od tego jaki typ silnika rozpatrujemy (z lub bez napinacza hydraulicznego) - przeciętny koszt tzw. rozrządu należy przyjąć na poziomie od około 1300 do około 1800 zł. (jeśli nie trzeba wymieniać napinacza wielorowka za > 800 zł. ) .

Baskecior napisał(a):
4. Czy rozrząd (elementy) nie jest zbudowany identycznie jak u starszych braci serii "A" ?


Tutaj nie bardzo rozumiem istotę Twojego pytania ale odpowiadając na wyczucie - tak, w zakresie cen i konstrukcji - elementy rozrządu dla całej linii V6 (tych na A i tych na B) są praktycznie takie same. Różnice (jak wiadomo) dotyczą części głowic z wyraźnym podziałem na A i B. Jeśli pytałeś o coś innego - proszę doprecyzuj ... .

Baskecior napisał(a):
5. Czy nakład pracy w B6 jest inny niż w przypadku B5`tek w których i tak trzeba wyjechać z całym przodem ?


Bez względu na przyjętą metodę wymiany - nakład pracy we wszystkich R4 ułożonych wzdłużnie - moim zdaniem jest podobny, nawet bardzo podobny (PD vs VP37) .

Baskecior napisał(a):
6. Co do iluzorycznych różnic w spalaniu - rozumiem, że nie widzisz różnicy między średnim spalaniem R4 a V6 TDI ? Średnia <7 a średnia w okolicach 10 to nic ?


Wracasz niepotrzebnie do kwestii, którą już daaaawno temu omawialiśmy przy innej okazji, ale proszę bardzo - przypomnę Ci moje stanowisko ... .
Otóż (i nie mów mi, że coś mam popsute ... ) silnie dociśnięty AVF (ośka) i AVB (co zrozumiałe też ośka) - łyknie niewiele mniej niż 9l / 100 w mieście wielkości Katowic. Masz rację, że skatowane V6 łyknie nawet i o kilka litrów więcej ... wszak z drobnym niuansem ... . Otóż poruszanie się V6-tką na poziomie dynamiki równej skatowanemu do granic możliwości AVF/AWX - naprawdę wystarczy lekki głaskanie pedału przyspiesznika ... a w takich warunkach sprawne AKE/BAU (i pochodne) zuzywają np. w ciężkiej budzie Allroad-a - około 9 do 9,5 l / 100km. To automaty tak spalają, bo manualami można zejść dokładnie do poziomu skatowanego 1,9 (albo i niższgo, z uwagi na mniejsze wysilenie V6-tki ... ) .

Trzymając się jednak wartości średnich (bez 'rajdowania"), bo tak przecież większość z nas jeździ na codzień, to w ruchu miejskim (np. wspomniane Katowice) zużycie paliwa w PD-ku należy przyjąć na poziomie 7,5 - 8,0 i w manualnym V6 z ośką około 8,5 / 100 .

Naprawdę Basket - "oszczędność" połówki albo nawet jednego litra ropy - w zamian za duuużo więcej dynamiki i przyjemności z jazdy - jak dla mnie jest oszczędnością na tyle iluzoryczną, że kiedy pomyślę o wyjącym z bólu PD-ku - rzeczywiście mam znacznie więcej przekonania do V6 ... . Ale OK, niech będzie, że młodość musi się wyszaleć więc ryk zarzynanego byka w kabinie R4 nie dla wszystkich jest irytujący ... :) .

Baskecior napisał(a):
Jeśli tak - weź pod but PD`ka i pociśnij go do oporu w mieście i to samo zrób z V6`ką.


Chłopie :-) - zrozum w końcu to, że wystarcza połowa skoku pedału gazu, żeby V6 jechało lepiej od skatowanego PD-ka ... . To oczywiście wyrównuje ilość spalonego paliwa, a kiedy faktycznie skatuję V6, to kierwoca z PDka tylko przez moment poogląda tył mojej "szóstki" ... . Basket - to naprawdę nie jest skomplikowane ;) !!!

Żeby być jednak do końca sprawiedliwym :P należy tutaj zaznaczyć wyraźnie, iż jazda "o kropelce" PD-kiem przynosi bardzo wymierne oszczędności, których na pewno nie da się uzyskać w V6 ... . Zadowolony :): ???

Ufff ... . Dobiegamy już do końca ale ja powrócę do tematu, który jakoś trochę Ci umknął :d , czyli zagadnienia pękających głowic w PDkach ... .
Nie chce mi się skanować dziesiątek faktur, żeby cokolwiek komukolwiek udowadniać ale jak Ci wiadomo - nie miałbym żadnego problemu, gdyby to było naprawdę potrzebne ... .

Jak myślisz - co to jest:

1100 zł. za części, usługa (rzecz umowna ale tak przeciętnie) około 600 i kwota z poniższego obrazka :

Obrazek
:?: :?:

Jeżeli wyrazisz chęć - na PW wyślę Ci adres www oraz hasło do wwym. zlecenia, znajdziesz tam telefon do firmy realizującej zamówienie, ja powiem Ci z kim pogadać na temat wciąż rosnącej częstotliwości takich właśnie napraw ... .

To - mam nadzieję - wszystko. Suche fakty, których nie będzie mi trudno potwierdzić stosami faktur - jeśli nasz "spór" trafi "pod sąd" ... :): :peace:

Mam nadzieję, że wypowiedziałem się wystarczająco obszernie aby doprecyzować wcześniejszego posta ... :?: :?:

Bardz bym prosił, aby ewentualne kolejne pytania przedstawić w formie "testu", co umożliwi mi szybkie odpowiedzi w stylu: tak, nie, nie wiem ... .
Sorry ale czas nie jest z gumy, niestety ... .

:peace:


Pozwolę sobie nie cytować, jeśli pozwolisz a będę bezpośrednio się odnosił:
Nie podałeś konkretnie ilu userom forów Marka, Tory, AKP, A4, AC, SR, forum Golfa wysypały się pompki.
Czytam uważnie te fora ale nie doczytałem się takich przypadków.
Kwota przez Ciebie podana jako wartość wtrysków (pompo) + zestawu naprawczego = 2500 zł jest równa połowie wartości kompletu wtrysków do przeciętnego kondona.Wartość niezbyt powalająca. Z czystym obecnie sumieniem wpakuję się w PD`ka.
Kolejna sprawa - pękające głowice - przyznam się jako wybitny laik w temacie, że również nie słyszałem o takich przypadkach, ale tutaj zostawiam sobie furtkę na samokształcenie i powrót do dyskusji w czasie przyszłym. Niemniej jestem zdumiomy , ponieważ znanych mi jest wiele osób jeżdzących skoksowanymi AWX`ami , których jedyną powinnością jest regularna zmiana oliwy i pilnowanie wymian rozrządu.

Odnośnie twojego pytania (skądinąd mało istotnego w dyskusji) o ilość eksploatowanych przeze mnie R4, uprzejmie donoszę, ze do tej pory użytkowałem 2 x 1Y, 1 x AAZ, 1 x 1Z 1 x AFN. (2 ostatnie po tzw "ostrym koksie")

Wszystkie totalnie bezproblemowe oprócz ostatniego kondonowatego 1Y, którego przegrzałem z mojej winy.
PD (niestety jeszcze) żadnego nie miałem , "perełki" również ( i mieć nie chcę).

Specjalnie zapytałem o nakład prac związanych z rozrządem u młodszych z braci serii "A", aczkolwiek chodziło mi o ew. różnice w cenie i czasochłonności (które zasugerowałeś) w silnikach AJM/ATJ AWX/AFV vs starsza generacja od 1Z na AVG skończywszy.

Zmierzając do końca: z opinii kolegów ujeżdzających głownie AKE (takich mam najwięcej) , nie zdarzyło się żadnemu z nich nie zejść poniżej średniego spalania na poziomie 9/100.
Normalna w miarę dynamiczna jazda w mieście oscyluje spalaniem w okolicach 10-11/100 i doprawdy nie wiem jak Cię przekonać , że nie jestem w stanie uwierzyć w różnice na poziomie 0,5 l/100 pomiędzy tymi jednostkami (R4 i V6).

Co do udokumentowanych przez Ciebie przypadków pękających głowic - chętnie poczytam - jak silne jest to zjawisko i czy przypadkiem nie są to mikropęknięcia na jakie notorycznie chorują silniki 1Y - choć tam popękują komory wstępne.

Jeszcze jedno.
Podobnie jak znakomita większość opieram się na statystyce - ta jest oczywista: zasypywanie forum lawiną postów typu "V6 TDI stanęło i koniec" vs "R4 TDI nie jedzie powyużej 120 km/h).
Nie musze tłumaczyć co mówi statystyka o kosztach doprowadzenia obu przypadków do ponownej świetności.

Zrozum w końcu , że ja osobiście nie neguję możliwości silników V6 TDI , ich wysokiego momentu obrotowego i dynamiki. Do niedawna sam pałałem chęcią zakupu AKE lub BAU, ale statystyka drogi kolego jest porażająca i żadne (twoje m in ) peany pochwalne tego nie zmienią.

Zareagowałem ponieważ ponownie (niesłusznie) próbujesz przemycić wątek pt "V6 ponad wszystko, a R4 TDI to brzęczące padające jak muchy kondony".
Statystyka temu przeczy w sposób oczywisty.

Jak zwykle serdecznie pozdrawiam :peace:

_________________
A4 AFN quattro 134 KM @ 344 Nm
A4 AVG quattro - już nieseryjne.
Caddy Maxi CFHF 4 Motion 194 KM @ 437 Nm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.mar.2008 19:25:29 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
Cieszę się Basket, że reedytowałeś mojego posta w całości - tym sposobem więcej osób pozyska możliwość doczytania szczegółów pominiętych podczas lektury oryginału ... ;) .
Oczywiście niczego nie przemycam, a jak zwykle w naszych dyskusjach i "dyskusjach" - ja opieram się na osobistych doświadczeniach (a nawet DOKUMENTACH)- Ty budujesz szklany domek na wodzie korzystając tylko i wyłącznie z zasłyszanych opinii.
Szkoda - po całej aferze z Twoim "prawieziomalem" i wymianie poglądów na "klubowym" - liczyłem na rozmowę popartą bardziej wiarygodną statystyką niż re(we)lacje zasłyszane od bliżej nieokreślonych znajomych ... .
Jak to jest Baskecik - bo trochę się pogubiłem :/ - że nakłaniasz mnie do maksimum merytoryki w rozmowie z innymi "klubowiczami", a Ty sam omijasz stricte merytoryczne argumenty wybitnie szerokim łukiem :(: :/ ???
To zakrawa na demoagogię i uniemożliwia jakikolwiek dialog - gdybyś nie wiedział ... .
No nic - trudno :/ . Może następnym razem nam się uda, jak sam sugerujesz - w czasie przyszłym. Póki co - "dyplomatycznie" omijasz FAKTY, a nawet fotokopie dokumentów dowodzących, że prawda leży gdzie indziej niż ułożyłeś to w swojej wyobraźni ... .
Niemniej - zwróć uwagę na jedno - ja nie dowodzę, że R4 jest złe/gorsze od V6 (czy odwrotnie). Uważam, że oba mają swoje + i - - co obiektywnie wykazałem, więc nie sugeruj mi "kontrabandy", bo to brzydka manipulacja i zero merytoryki ... .

Aha ... .

Baskecior napisał(a):
Nie podałeś konkretnie ilu userom forów Marka, Tory, AKP, A4, AC, SR, forum Golfa wysypały się pompki.
Czytam uważnie te fora ale nie doczytałem się takich przypadków.


Z całym szacunkiem Basket ale słabo czytasz albo udajesz ślepca ... . Nie wiem po co - przecież każdy może wejść na wwym. forum i sprawdzić kto z nas mówi prawdę ... :| .
Słowa kluczowe: pompowtrysk, pompowtryskiwacz ... .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: