wicked napisał(a):
Czyli te komplety po 200 sa jakieś lipne? Na jeden raz? ( są tam czpienie do pasa, 2 płytki blokujące i czpień blokady wału)
hmm, pojutrze jade do poleconego mechanika, obadam temat podpytam co ma zanmiar zrobić a co nie i najwyżej zostawie u niego ( koszt akurat jakoś nie przeraża mnie, tylko chodzi o rzetelność).
Ja na pewno nie założyłbym blokady "za 200" do wału korbowego ponieważ może się okazać (po zdjęciu osłon), że uszczelniacz wału korbowego wymaga wymiany. W takim przypadku będziesz musiał wymienić i zakręcić główną śrubę wału korbowego - a to nie są przelewki - 200 Nm + pół obrotu ... . Takiej siły nie utrzyma byle gó....o, ani tym bardziej wrzucony bieg ... .
Precyzja wykonania też nie jest bez znaczenia - pamiętaj, że blokadę wału wkręca się do żeliwnego bloku silnika ... .
Do wymiany "rozrządu" (oprócz blokad i klucza dynam.) bezwzględnie potrzebny jest ściągacz kół zębatych (z wałków rozrządu). Najlepiej czteroramienny (bo dwu lub trzy ramiennym pokrzywiłbyś koła) i odpowiednio "krótki" - tak żeby zmieścił się pomiędzy silnikiem a pasem przednim.
Dużym utrudnieniem mogą się okazać gwinty w aluminiowej przedniej pokrywie silnika. Często bywają "przeciągnięte", a jakiekolwiek "kompromisy" nie wchodzą w grę, ponieważ co jak co ale rolki napinające, odwracające i prowadzące muszą "siedzieć" bardzo stabilnie i "pozwolić" na dokręcenie odpowiednim momentem ... .
Warto też zaopatrzyć się w nowe uszczelki vacuumpompy i zaślepkę prawej głowicy ... .
wicked napisał(a):
Jeszcze jedno pytanko, na forum w którymś wątku cztałem, ze od około 10.2001 wyeliminowano wadę " miękkich wałków", moja A4 jest akurat z 10.2001, można to gdzieś sprawdzić? Na jakimś niemieckim forum znalazłem coś o tej wadzie i że coś tam w october 2001 (ja niestety nie szprechen), podane tam też były numery seryjne A4, A6 itp, mój jest akurat wyższy od podanego, tylko nie wiem czy to o to chodzi.
Na to nie patrz ... . Jest masa silników (nawet z 2003 roku), w których hydraulika i wałki wymagają pilnej wymiany ... . W tej sprawie tylko ocena rzeczywistej "sytuacji" pod deklami ma rację bytu i na pewno nie wolno rezygnować ze sprawdzenia przed założeniem nowego napędu rozrządu ... .