.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, mam problem typu: po zakupie samochodu w styczniu tego roku stwierdziłem że jest za wysoki stan oleju w silniku. Odciągnąłem strzykawką litr oleju i przez miesiąc było ok. W warsztacie przy przeglądzie wymieniono mi olej na Motul 8100 X-cess , po wyjeździe z warsztatu stwierdziłem że oleju jest za dużo (właściciel dostał zjebe, nawiasem mówiąc zarzekał się że to niemożliwe) sam odciągnąłem ok 800 ml. oleju i przez miesiąc było ok, do dnia dzisiejszego. Stan oleju wchodzi na bagnecie na pomarańczowy plastik. Nadmieniam że od około miesiąca samochód zaczął więcej palić, 12 litrów średnio tj 50/50 trasa/miasto (przy spokojnej jeździe) W aucie zamontowany jest chip V-techa. Proszę o pomoc, co może być powodem podnoszenia się stanu oleju. Z góry dzięki za wszelkie pomocne rady i sugestie. Pozdrawiam Krzysiek

A nie ubywa Ci przypadkiem płynu chłodzącego?

lejące wtryski na przykład, na przyklad przedmuchy na cylindrach (paliwo do michy się przedostaje) . Sprawdź czy olej nie śmierdzi ropą ( o ile można w dieslu poznać różnicę... ) . Płyn chlodniczy tworzy z olejem zawiesinę biala i to jest do poznania momentalnie.

gdyby płyn wpadał do miski olejowej, robiłby się syf z oleju, a tu olej jest ok.

olej nie śmierdzi ropą, i nie chce się zapalić, czy wtryski mogą dojść do stanu agonalnego i olej napędowy może przedostawać się do miski? Zaznaczam że samochód ma power niesamowity, tj. nic nie stracił na swojej mocy.

Krzyś,

jaką technikę pomiaru stanu oleju stosujesz?

Po zakończeniu jazdy (silnik nagrzany do temp.roboczej) po ok 5 min sprawdzam olej, dzisiaj sprawdzałem po nocy i też jest za dużo.

nagrzewasz parcha do 90/90 [albo więcej], stawiasz na równym podłożu i wykonujesz pomiar po 1h [60 minut].
tylko wtedy dowiesz się, ile jest naprawdę oleju w tym silniku.

Tak zrobiłem i nadal jest za dużo, meszrum jaki może być powód ?

nieprawidłowo wykonany pomiar wcześniej [zbyt szybko po wyłączeniu silnika, nierówne podłoże, jasny kolor Motul'a zaraz po wymianie etc].
nie ma innego wytłumaczenia.

odessij tyle, ile jest za dużo.
sprawdź za tydzień - będzie tyle, ile było po odessaniu.

Ok zrobię jak radzisz, nie uważasz jednak że mogą to być wtryski? Muszę przy okazji zrobić logi (nigdy tego nie robiłem) i wrzucić na forum.

wtryskiwacze nie mają wpływu na podnoszenie się poziomu oleju.
gdyby cokolwiek przedostawało się do oleju, to silnik generowałby niepokojące objawy.

e chyba nie, w benzynie na przykład dostawanie się paliwa do oleju poznaje się po tym , ze panewki siadają też nic nie wskazuje na to, że coś się dzieje. Cudowne rozmnożenie oleju może być tylko TYLKO z dostawania się do niego innych płynów, więc albo płyn chłodniczy (co wykluczyliśmy wydaje mi się), albo paliwo. No bo co innego? Ktoś specjalnie sika do oleju?

Właśnie wróciłem z garażu, wyciągnąłem z silnika 250 ml. oleju. W poniedziałek jadę do mechanika, ma sprawdzić skąd bierze się podwyższony stan. Leo do silnika na pewno nie sikam (nawet po pijaku) Sprawdziłem płyn jest czyściutki i jest pełen stan. Czy jest możliwe żeby olej z tiptronica lub wspomagania kierownicy przedostawał się do silnika? Czy te układy są w jakiś sposób połączone z silnikiem?


meszrum napisał: wtryskiwacze nie mają wpływu na podnoszenie się poziomu oleju.
gdyby cokolwiek przedostawało się do oleju, to silnik generowałby niepokojące objawy.

Silnik od początku wydaje głośny ryk przy przyspieszaniu na biegach od 1-3 na pozostałych jest znacznie ciszej.

Oczywiście istnieje takie miejsce (pomijając komorę cylindra), w którym paliwo z wtryskiwaczy może "swobodnie" przedostawać sie do oleju silnikowego, a przy stężeniu około 0,5 litra ropy na 5 litrów oleju (raptem 10%) - ciężko będzie to stwierdzić "organoleptycznie" (zmianą powonienia, koloru lub konsystencji).

Oczywiście nie wyrokuję, że u Krzysztofa na pewno ten przypadek ma miejsce, a tylko odpowiadam na jego pytanie ... .

W silniku V6 2,5TDi - żadne inne płyny niż ropa (oprócz G12 ale to już zostało wykluczone) nie mają szans na mieszanie się z olejem silnikowym.

No nic ... . Czekamy na werdykt mechanika .

Dzięki za podpowiedzi, co to było napiszę w poniedziałek.


Piotruś co oznacza "TAKIE MIEJSCE"???? Możesz podpowiedzieć???

No jasne, że mogę podpowiedzieć i na pewno to zrobię ... ale nie sugeruj niczego mechanikowi (BTW: Do kogo się wybierasz, jeśli to nie tajemnica ?) !!!

Tym miejscem jest (może być) nieszczelna (skręcana) obudowa wtryskiwacza (ew. pęknieta ale to już tylko teoretyzuję, bo jeszcze się z takim przypadkiem nie spotkałem). Wówczas "jakaś tam" ilość paliwa wypełnia gnizado osadcze wtrysku(-ów?), z upływem czasu "pokonuje" oring uszczelniający i najzwyczajniej zaczyna wypływać wprost na "dno" głowicy (czyli tam gdzie spływa olej smarujący wałki, hydraulikę, etc.).
Jak widzisz - zdarzają się przypadki, w których wtryskiwacze mają wpływ na "przyrost" ilości oleju silnikowego - przy czym w logach jest to zupełnie niewidoczne i dopóki nieszczelność nie jest duża - silnik "zasadniczo" pracuje bez niepokojących objawów ... .

Zaznaczam - nie wyrokuję, że u Ciebie nastąpił ten rodzaj usterki ... lecz stopniowy i relatywnie niewielki wzrost objętości oleju - "jakby pasuje" do opisanych objawów - ale to i tak tylko teoria - której nie musisz brać "do serca" - przynajmniej narazie.

Jednak ... gdyby ... to było "to" - z uwagi na dłuższy czas występowania awarii ... zachodzi duże zagrożenie ... że gniazdo osadcze rozpylacza (końcówki wtrysku) w głowicy ... może być już wypalone ... .

Jako moderator proszę, żebyś nigdy więcej nie pisał posta pod postem ... . Węcej na ten temat znajdziesz w Regulaminie AKP .

Czyli może to być pęknięta głowica? Na zewnątrz wtrysku nic się nie wydostaje, a na mój chłopski rozum ropę wywalało by na zewnątrz. Co do Twojej pierwszej części pytania wybieram się do Auto Vag Dąbrowa Górnicza, to ludzie którzy pracowali u Bieńkowskiego w Sosnowcu (z wiadomych DLA WTAJEMNICZONYCH przyczyn już tam nie pracują) Pozdrawiam Krzysiek

Nie głowica, tylko OBUDOWA KOŃCÓWKI WTRYSKIWACZA. Część w ETCE nazywana poprostu WTRYSKIWACZEM.



Nie pisałem o części widocznej nad deklami rozrządu, tylko o tym co jest "pod spodem":





W tej sprawie bardzo się mylisz ale mam nadzieję, że załączone zdjęcie pomoże Ci zrozumieć o czym pisałem wcześniej (??) .

A więc: jestem po wizycie w warsztacie. Właściciel sprawdził Vag-iem działanie wtryskiwaczy i stwierdził że wszystko jest w normie. Nie jestem w stanie podać dokładnych danych. Na koniec rozmowy powiedział żebym pojeździł tydzień i podjechał ponownie. W rozmowie zasugerował mi że może jestem trochę przewrażliwiony. Stwierdzam z całą stanowczością że NIE. Olej sprawdzałem wielokrotnie w garażu w tym samym miejscu, na równym podłożu. Powiedzcie mi czy gdyby uszkodzone było gniazdo wtrysku (o czym pisał Piotruś) Vag niczego niepokojącego by nie wykazał ? Chciałem wczoraj zrobić logi, lecz pieprzona VISTA nie pozwoliła (czy ma ktoś namiar na sterowniki do tego jeb.... programu ?) W sobotę wybieram się na Sosinę może tam ktoś mógłby pomóc w zrobieniu logów. Pozdrawiam Krzysiek

Chłopaki wcześniej pisali, by na Viście uruchomić Vag-a, trzeba zmienić tryb zgodności przy uruchamianiu programu