to ja może troche od strony technicznej napisze zamiast gdybać.
BLOS to nic innego jak sposób podawania gazu do układu powietrznego silnika zastępuje on stary pierścień podcisnienia. Natomiast jego zasada dziajania jest identyczna jak pierścienia czyli zawęzenie średnicy przepływu w celu wymuszenia powstania podcisnienia ktore zasysa gaz. I tu filozofi niema.
Instalacja z BLOSem to nic innego jak zwykła mieszalnikowa instalacja tyle ze zmienił się sposób podawania gazu do układu dolotowego.
Dlatczego zwykły gaz strzela.??????
w zwykłych instalacjach gazowych mieszanka wybuchowa gaz/powietrze powstaje juz w przepustnicy i wypełnia caly kolektor (czesto również układ dolotu aż do filtra) powstanie sprzyjających warunków ( w 95% przebicie na przewodach) powoduje detonacje mieszanki w kolektorze i to nazywamy popularnie strzelaniem gazu. Niemozna powiedziec że da się zapobiec strzałą takiej instalacji gazowej poprostu to rozwiazanie techniczne jest obarczone taką wadą dlatego też wymyślono instalacje następnych generacji.
I tak odnosząc się juz do silnika ABC i AAH to pomiedzy nimi jest bardzo zasadnicza różnica. ABC ma PLASTIKOWY kolektor ssący AAH ma aluminiowy co prawda po wybuchu kolektor AAH przetrwa ale często powygina mu klapki skróczenia dolotu wiec też może ulec uszkodzeniu.
Coś o sekwencji.
instalacja sekwencyjna dostarcza gaz przeważnie ( bo niektórzy gaziaże nie kumają ideologi wtrysku) w gardziel przed konkretną komorą zaworową i to w momencie ssania. tak wiec cały wtryśniety gaz zostaje natychmiast wessany do cylindra i w dobrze wykonanej instalacji w kolektorze ssącym nie występuje mieszanina gaz/powietrze a wiec niema możliwości wystąpienia wybuchu. oczywiście jak mówię każdą instalacje mozna założyć dobrze i źle nawet sekwencja źle założona potrafi strzelać.
Spadek mocy ??????
Teoretyczne rozwazania czy BLOS eliminuje ten mankament czy nie są mało istotne wystarczy podeprzeć sie fizyką.
Przekrój układu dolotowego jest ściśle określiny dla danego silnika i ma zapewnić odpowiednią wydajnośc dostarczania powietrza do silnika.
Zakładając jakikolwiek dławik (blos działa na zasadzie podciśnienia wiec również jest dławikiem) powodujemy ograniczenie tej wydajności i tu można by się pokusić o wyliczenia matematyczne przekrojów i wydajności przepływu.
Zasada jest następujaca im wieksze zapotrzebowanie silnika na powietrze tym strata wieksza. Tak wiec przy niskich predkościach obrotowych i małym obciążeniu strata bedzie mała przy wysokich prędkościach obrotowych i dodatkowo wielkim obciazeniu strata bedzie juz odczuwalna..
czyli po hlopsku..
Na jedynce jak depniesz w palnik pojdzie ogniem podobnie jak na PB
na 5 jak go bujniesz do wysokich obrotów juz nie bedzie to tak całkiem szlo jak niezagazowany model.
Pamietajcie o tym ze instalacja parownikowa zawęża przekrój dolotu również na PB tak wiec odczucie straty mocy nie bedzie duże pomiędzy LPG a PB bo PB również traci na iliści dostarczonego powietrza. różnice należy określać pomiedzy LPG a modelem PB bez gazu wtedy daje to wiarygodne odczucia.
Coś od siebie.
ja nie poleciłbym gazowania V6 szczególnie 2,6 zwykłym gazem no ale decyzja zawsze nalezy do właściciela.
Info dodatkowe..
Silniki V6 są dwótorowe zasilanie obu rzędów taką samą mieszanką gaz/powietrze nie daje optymalnych warunków spalania co moze powodować przegrzanie ktoregoś rzedu. to również nalezy brać pod uwagę.
No ale sie naprodukowałem. mam nadziej że ktoś coś z tego zrozumie.