.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam, planuję nabyć dla siebie pojazd i oczywiście ma być to audi. Pomyślałem o coupe bo mam sentyment do tego modelu...

Ma być zadbany, niezajechany, kompletny i atrakcyjnie wyglądający. Miło będzie poczuć chłód klimy, choć nie jest to warunek konieczny. Motor 2.3 lub 2.8 bez gazu (s2 nie wchodzi w grę ze względu na koszty zakupu i późniejsze zabiegi. ). Skrzynia manual, nie musi mieć żadnych elektrycznych wodotrysków. Może być goły ale musi być 100% sprawny i prosty. W ostateczności może być quattro

Mogę przeznaczyć na niego ok. 12-13 max kPLN z opłatami. Poniżej kilka egzemplarzy które wpadły mi w oko, może ktoś z was zna i mógłby coś o nich powiedzieć.

pierwszy http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5159807

drugi http://moto.allegro.pl/item360133820_audi.html

trzeci http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5166087


PS. W dziale ogłoszenia - kupię zamieszczam również stosowny anons.

jesli chcesz to moja jest na sprzedaz. 9500 tysiaca z audio.

moja tez-> 9500...

poczytamy forum, zobaczymy co w cupetkach piszczy

witam, wracam do tematu.

Oglądałem dziś to czerwone coupe z Wawy http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5166087

Wizualnie prezentuje sie nieźle, środek bardzo dobrze utrzymany, tapicerka siedzień i drzwi super stan. Pod maską brudno a to chyba dobrze dla kupującego. Silnik lekko zapocony, szczególnie pod pokrywą zaworów - odpala dobrze, równo pracuje, niestety na zimno stuka (chyba vacum bo po rozgrzaniu i jeździe probnej cisza). Nie dymi, trzyma obroty, cisnienie 5 na zimno, ok 3,5 na średniogorącym...Jak twierdzi wlaściciel jeździ na pełnym synetyku 5W50.

Wrażenia z jazdy pozytywne, choć rakieta toto nie jest - ciągnie fajnie od 3 do 4,5 tys., potem odczuwalny spadek mocy przy ok. 5 tys. Nie ma jakichś dziwnych szarpnięć i przerywań.

Zawieszenie i uklad kierowniczy pracują poprawnie, brak luzów i ewidentnych stuków. Elektryka działa (szyby, dach, radio), drzwi i klapy zamykają się lekko i bez trzsków. Hamulce działają choć nie jakoś nadzwyczajnie (były trochę zardzewiałe od stania) w porownaniu do mojego Paska, ręczny wymaga regulacji (wysoko łapie).

Co do nadwozia, podejrzewam że od szyb w dół było malowane - jest widoczna różnica w odcieniu czerwieni. Dach, słupki, klapa i maska są jakby wypłowiałe, reszta intensywnie czerwona choć na pewno nie świezo malowna - widać pod światło typowe ryski i efekt licznych pobytów na myjce automatycznej. Przy czym wszystko jest rowno spasowane i sprawia wrażenie auta prostego. Właściciel twierdzi że różnica odcienia to efekt polerki lakieru...Listwy dolne zaczynają odłazić i niebawem będą domagać sie wymiany. Ponadto drobne odpryski i skazy w rożnych częściach auta. Brak ognisk korozji.

Komplet papierów auta (książka, wlepa z vin, cała historia serwisu w audi (do ok. 150 tys. km) potem wpisy nieautoryzowane. Dużo róznych wpisów (wymiana pompy paliwa, rozrząd, pompa wody, tarcze, klocki, oleje itd) choć wzrokowo plyn hamulcowy i cieczy do wymiany (jakieś takieś stare i brudne

Co tam jeszcze, bardzo ładne fele z bardzo przeciętnym ogumieniem i mamy dobrze zachowanego b4 coupe za jedyne 12 kPLN.

Uważam że auto jest bardzo interesujące, choć nie wiem czy cena nie jest trochę wygorowana. Co myslicie o tym?

Pozdrawiam

brac... koloor troche marny ale brac....

Wydaje mi sie czy w aucie sa pokrowce na fotelach ?? Jak tak to zagladales pod nie ??

Za tą kase Coupe bez quattro to dla mnie porażka ...

No Mistrzu, rozbroiłeś mnie teraz a jak niby oceniłem stan tapicerki To takie lekkie szmatki-narzutki więc wszystko widać łatwo.

jak dla mnie quattro jest zbędne. Wiem że na tym forum wygłaszanie takich opinie to herezja ale tak jest. Nie każdy miłośnik MB musi jeździć wersją AMG a beemki M3. Ważniejszy dla mnie jest stan techniczny i blacharski, reszta to dodatki...

taaaa.... tez tak mowilem... a potem przejechalem sie quattro...

wiec nie mow, ze to taki sobie dodatek, bo podejrzewam, ze nie jezdziles i nie wiesz co tracisz... ja wiem juz jedno... auta bez napedu na 4 kola nie kupie juz nigdy

Ja też nigdy nie zwracałem uwagi na to jaki napęd jest w samochodzie. Ale jak brat kupił V8 i przewiózł mnie to zmieniłem zdanie.

Od kiedy quattro to dodatek?

Lakier można poprawić, listwy wymienić, a quattro już tak łatwo nie dorezasz, niestety.

Panowie, dziękuje za porady ale nie o tym jest wątek - nie neguję wartości dodanej quattro. Dziś chodzi o to jaka jest rozsądna cena za pokazany egzemplarz bo chcę coś ponegocjować.

dla kazdego rozsadna jest taka ile moze zaplacic...

ok, dzieki wszystkim za cenny wkład w wątku. Jakoś sobie poradzę.

Nie obrażaj się

Widzę, że masz sprecyzowane wymagania i w miarę wiesz czego chcesz - pozytywnie. Bez gazu - bardzo dobra decyzja.

W kwestii ceny: w życiu bym nie kupił Coupe 2,3 10V bez klimy za 12 tysięcy. Niezależnie od stanu. Zastanów się czy to dobry wybór. Takie 2,3 już miałeś, w innej budzie, prawda, ale jak się przesiadać to na coś zauważalnie mocniejszego. Coupe 2,3 bez wypasu ładne można kupić nawet za 8-9k zł.

Za te pieniądze szukaj sobie 2,8 albo w niezłym stanie 2,3 20V. Jeżeli nie S2, to to są jedyne silniki w Coupe, którymi powinieneś się zainteresować

Dokładnie.
A za te pieniążki to można q wyrwać. Ręczę, ze nie będziesz żałować.

dzieki za zwięzłe podsumowanie, o to chodziło

Ja o tym wszystkim wiem, bezsprzecznie 7A, AAH nie mówiąc o 3B w polączeniu z Q to najlepszy wybór. Jednak mój wybór (NG + coupe) podyktowany jest kompromisem pomiędzy osiągami a kosztami zakupu i utrzymania (bez paliwa bo i tak ma być to drugie auto do okazjonalnej jazdy). Nie ma co ukrywać że te "idealne" silniki wymagają jednak troche więcej nakladów i potencjalnie generują trochę wyższe koszty serwisu - rozrząd, 2 głowice, więcej czujników, nie mówiąc o S2 gdzie wydatki mogą być znaczne.

Niestety na razie nie znalazłem nic godnego uwagi w tej konfiguracji, nie mowiąc o eS gdzie nie łapie sie nawet na koszt zakupu nie mówiąc o utrzymaniu.

Chcę po prostu nabyc auto ktore nie pociągnie mnie finansowo i będzie w miarę trwałe a jednoczesnie nie wykroczy poza zaplanowany budżet (tak jak w Erze ) Nie wykluczam też żadenej innej opcji silnikowo napędowej i oczwiście przychylam się do posiadania Q
Pozdrawiam

PS. Moje ogłosznie kupna coupe jest wciąż aktualne

Ja kupiłem CUPE 2.3 NG za 4.5 tysiaca. Skrzynia szumi ale jedzie(mam zapas w garazu wiec nie przejąłem sie tym) Szyba pęknieta (400 + 100 przeklejenie) zdrowiutkie autko. Ośka. Przeguby terkocza (90zł nowe na allusie sztuka). Jezdze...leje siano i jezdze...nic nie dokładam. A co mi sie zepsuje to sam zrobię. Jak ktos chce za B3 12 tysiecy to jest chory i niepowazny chyba ze ma super IDELANĄ furę bez wkładu...ale jak tu ufac sprzedawcy?
Szukaj cierpliwie...co nagle to po diable. A jak juz chcesz wydac te 8-10 tysiecy to tylko od forumowiczów bierz auto...przynajmniej po postach dojdziesz co było robione lub jakie problemy chłopaki mieli.
To autko to drugie wdzieczne audi które mam a nastepne tez bedzie audi:)