.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Chciałem zmienić olej w skrzyni w A6 C4 AEL w manualu. Niestety wyczerpałem już chyba wszystkie sposoby na odkręcenie korka zalewowego (kontrolnego ?). Poszły już chyba ze cztery klucze (nawet te dobre), pukanie itp. nie pomaga. Macie jakiś pomysł ? Swoją drogą kto wymyślił żeby w tym korku było gniazdo na imbus 10mm, w B4 było 17mm i tam nie było możliwości żeby taki klucz złamać.

Jedz na warsztat do mechanika

pogrzać itp, korki się zapiekają, porada serwisowa jest taka żeby
przed zlaniem starego oleju jeżeli się wymienia najpierw się upewnić
że się odkręci korek zalewowy

Właśnie to mojemu mechanikowi wyczerpały się pomysły Zastosował wszystkie swoje sposoby na odkręcenie tego.

maciu piszesz podgrzać. Nie pytałem czy próbował, ale czy olej się nie zapali ?

jak umiejętnie podgrzeje to nic się nie stanie, nie trzeba do czerwoności podgrzać.
Z pomysłów - nawiercić dziurę w korku, spuścić olej, nagwintować lewym gwintem, wkręcić śrubę, i wykręcić korek, lub jak kto woli, rozwiercić korek do momentu jak zostanie niewiele gwintu, i wtedy go próbować wydostać w częściach, o ile sam się wtedy nie odkręci...

Pewnie tak się skończy, ale na razie szukam jeszcze mniej inwazyjnych metod.

a korek jest z nakrętką czy na imbus ?
bo ja nakrętkę od spuszczania oleju to przecinakiem potraktowałem i puściła.

na imbus
niestety bez dobrego klucza (i najlepiej ostrego torxa ) jest ciężko.

Oj panowie, panowie.
U mnie w B4 to samo się z tym korkiem stało. Jeszcze te miękkie metale, więc szkoda kombinować.
Zalewać i tak trzeba pompka jakąś, więc normalnie wyciąga się czujnik prędkości przy półosi i tamtędy zalewa.
Pomiar ilości oleju zrobić poprzez mierzenie ile się wlało a potem jakaś prosta szabelka np. z drutu.

Jezeli problemem sa polamane klucze, to kup konkretne. Jak mialem podobny problem to kupilem lux 3 gwiazdkowy w OBI i klucz 7mm, przedluzka kolo 50cm i klucz nie pekl. srube faktycznie najlepiej podgrzac, olej i tak wymieniasz, wiec nic sie nie stanie jak sie troche zagrzeje.A jezeli sruba sie objedzie, to jak koledzy wyzej pisali.

Ja kupił bym nowy korek, do tego twardy przecinak i dobry młotek i jazda, kiedyś też w jakimś samochodzie miałem z tym problem, ale ruski i polski klucz pomogły

Co do podgrzewania to jeszcze bym się wstrzymał.

1. Klucz z pokrętłami z porządnej stali narzędziowej.
2. Podgrzewanie raczej obudowy a nie korka, przecież po podgrzaniu jeszcze bardziej zakleszczy sie, trzeba byłoby go traktować ciekłym azotem, lub przynajmniej rozprężającym sie dwutlenkiem węgla aby zmniejszył wymiary. Kiedyś po wykręceniu zaworka z trochę większego koła (chyba Żuk) na miedzianym gnieździe osadził sie szron, tyle ciepła odebrało mu sprężone powietrze.
3. Zakręcanie korków wlewowych z uczuciem i czuciem.
Może to i wesołe rady ale możesz spróbować.

Olej w skrzyni wymieniony. Zalany przez czujnik korka żadnymi sposobami się odkręcić nie udało

Chciało by się rzec: "a nie mówiłem".