Route 66 napisał(a):
to sie bracie rozpisales
...masz sporo racji,i nie bede tu wchodzil w polemike,jednak uwazam,ze mylisz sie do rozpadu AKP.Jest nas tu sporo,i jak pisalem juz wczesniej,kazdy zyje wlasnym zyciem.A to ze ktos nie byl na spocie,nie oznacza,ze kogos olewa
.Ludzie zakladaja rodziny,firmy,pochlania ich zycie zawodowe i nie zawsze maja czas na spotkania.A co do przemieszczania sie po UK,to owszem,fajnie sie lata po autostradzie,a jeszcze fajniej gnije w korku
.Wiec nie robmy dramatu
.Jeszcze nie jeden spot przed nami,tylko mniej napinki.Pozdrowiska all
p.s.
Co do spotu,to raczej maly wybor-Santa Pod,potem Audimeets,wiec pozostaje niedziela po 13 lipca.Ale ja juz nie podejmuje sie organizowania niczego,bo juz sie nasluchalem glupich docinek
.Jezeli masz ochote sie tym zajac,to jestem otwarty na propozycje
Czasam coś mądrego napiszesz bracie
. No, ale nie byłoby tak dobrze gdyby PAWian nie chodził wcześniej spać. Na gadulca nie mam rady - za dużo czasu w nocy jak "Ruda" śpi
(moja Ruda ofkors).
Co do rozpadu AKP to pisałem a właściwie myślałem o UK Division (AKP jest bezpieczne jeśli chodzi o użytkowników). Tam nawet naczelny mod czy admin nie reaguje (UK Div.). Nie potrzebnie może ktoś burczy na kolegów a nikt tego nie lubi. Przecież to nie R. Maryja, gdzie jest jeden Guru i stado owieczek, którzy po tyłkach klepać sobie dają. Może czas aby jednak ciśnienie upuścić i Neutral zarzucić. Może jeszcze odżyje. Na początku było naprawdę wesoło i miło, ale te czasy minęły. Ja zaglądam codziennie i czasami w tygodniu ktoś parę razy się odezwie, ale ostatnio to raczej nowi użytkownicy, ale przecież na początku ruch był i to spory. Piszę o tym tutaj, bo chociaż ktoś to przeczyta tutaj, bo tam szanse marne.
Co do życia prywatnego nikt przecież sekty nie zakłada i do niczego nie zobowiązuje. My przecież mamy tę pasję czyli hobby i jest to coś, czego nam nic ani nikt nie zabierze. A więc po co mieszać prywatne sprawy w temat AKP. Wielu z nas ma co robić - przecież nikt z nas nie znalazł się Tutaj z miłości do Elżbiety Królowej, czy z powodów kulturowych, krajobrazowych itd. Aby dodać trochę więcej kolorów do naszej codzienności pojawiliśmy się Tutaj. Ale we własnym gronie możemy chyba po przyjacielsku pogadać i pożalić się czasami ?
A co do korków - Maciek wyjedź czasami po za Londyn i M25 a zobaczysz jak fajnie pomyka się autostradami. Dylam po nich "tylko" 4 lata z groszami i po odliczeniu rocznie 10 tys. km (około) na UK - PL to jakieś 16-18 tys. km pozostaje mi na śmiganie po Wyspie, a w chwilach wolnych przyklejony raczej jestem do kierownicy bo to moje hobby. Moje kierunki to po za M25/M20 to M4, M32, M5, M6, M3, czasami M1 i różne takie inne tam. Zaliczyłem parę niezłych dżemów. Ale dotyczy to też autostrad na całym świecie. Jak masz nowoczesną i aktualną navi wraz z radarami i trafikiem to mniejsze zmartwienie. Czasami przed wylotem na trasę warto włączyć TI czy TA w radyjku i dowiedzieć się o sytuacji. Dwa tygodnie temu byłem niemalże świadkiem ostrego wypadku na M25 w stronę Stansted. M25 w chwilę potem została zamknięta na obu kierunkach na ponad 3 godziny, a stało się to po 14-tej. Dzięki navi ominąłem M25 na odcinku 70 km i spokojnie doleciałem do M25 na M4. Bez tego faktycznie można wszystkiego się spodziewać i tym sposobem może lepiej sprzedać auto. Bo po co stać w korkach. Po drugie faktycznie, ale Londyn wraz z ringiem i "okolicami" to jeden wielki korek. Tam jeździć się da, ale tylko od 2.30 do 4.30 nad ranem. W tych okolicach spotów nie organizujcie, chyba, że dla londyńskiego grona.
Co do spotów to chyba mamy na myśli własne grono a nie korzystanie z innych wspaniałych myśli organizacyjnych jak między innymi imprezy o których wspomniałeś. To też, ale nam raczej chodzi o spoty AKP-owe we własnym gronie. A czy przy grillu, w pubie, przejażdżce wybraną trasą to już kwestia pogody i dogadania. Jest wiele imprez w UK i to tym bardziej, że lato się zaczęło i sezon. Ja też ostatnio dostałem zaproszenie od ekipy VW na wypad na GTI (sympatyzuję z kolegami z w/w klubu z Brisolu). Ale wolałbym pojechać w tym samym czasie do, np. Stratford upon Avon, gdybym miał do wyboru kolegów z AKP. Owszem GTI jest raz do roku, ale jak często My mamy okazję spotkać się w AKP-owym gronie ?
Rezaj Maciek swoje auto bo urlop nam w PL się zbliża dużymi krokami, a przecież mamy do Trójmiasta na spot dolecieć razem
pozdr.
ps. Szczerze mówiąc to nie byłem jeszcze na imprezie organizowanej przez ciebie, ale to nie twoja wina bo ja nie mogę na razie korzystać ze spotów tak jak bym chciał. Myślę, że do zorganizowania spotu trzeba i tak twardziela, lub twardszej/konkretnej ręki aby się udało. Radek miał świety pomysł (oczywiście żarcik, ale świetny, aby wpłacać depozyt przed
. Wtedy wszyscy dojadą i nawet pogoda nie przeszkodzi. )