Arkadiusz80. Radzę nie bawić się dalej w kolejne próby reanimacji na ślepo. Musisz wiedzieć co się stało zanim będziesz grzebał w skrzyni (mam na myśli fachowca od ASB). Ale chcąc nie chcąc jak jeszcze jeździ to zrób adaptację ! Stamlej zacytował jak to zrobić. Drugi sposób to zaprogramować - ASO lub ktoś kto się naprawdę na tym zna. Pierwszy sposób jest darmowy i działa. Nawet jak pojedziesz do specjalisty, to podłączy twoje cacko pod VAG-a i wyjedzie nim - spróbuje osiągnąć 60 st. C (temp. oleju w skrzyni oczywiście) i dopiero powie tobie co jest grane. Z twojego opisu może być wszystko lub "tylko" wypadniętą masz adaptację.
Nie wspomniałeś nic o oprogramowaniu. Czy on wgrał tobie właściwą wersję oprogramowania uwzględniając wszystkie parametry twojego auta ?
Dziwi mnie to, że po naprawie kiedy widział wszystkie bebechy skrzyni powątpiewał w ciśnienie w skrzyni. Przecież musiał widzieć w jakim stanie jest pompa i pozostałe elementy. Przecież przed naprawą powinien wiedzieć jakie ciśnienie ma skrzynia i po naprawie również (prawidłowe jest 36 barów przy roboczej temp., a na N zdaje się 5).
Gość pewnie miał na myśli sterownik, który jest zatopiony w skrzyni. Czy teraz on ci proponuje jego wymianę ? Przecież jest to metoda na chybił - trafił. A kosztuje on nie mało.
Objawy które opisujesz pasują do chyba wszystkiego, ale i też tak zachowuje się jak ma mało oleju lub brudny i to bardzo. Może masz niewłaściwy olej? (Olej stosowany do multi ma specjalną mieszankę składników, które zapobiegają wycieraniu się jej podzespołów (tarczki, łańcuch itp). Inne tego nie mają ! Chociaż nawet gdyby, to różnicy początkowo nie odczułbyś tylko nastąpiłoby szybsze doprowadzenie do kolejnej awarii.
Prawdę o sobie skrzynia pokazuje wtedy, kiedy osiągnie (jak osiągnie, gdy ciśnienie jest prawidłowe) właściwą temperaturę. Często wystarczy przejechać około 15 km.
Daj znać jak sytuacja
pozdr.
ps. Opis jest drastyczny i na samą myśl mam dreszcze. I chociażby z tego powodu nie dałbym multitronica w ręce tego człowieka.