datar napisał(a):
Rozumiem, dzieki za pomoc w takim razie.
Na ksiazke serwisowa to wiadomo ze sie nie patrzy, bo dzisiaj ma kazdy,ale myslalem, ze skoro ma te TIV to jednak bedzie to jakas gwarancja oryginalnego przebiegu, ale widze, ze jednak handlarze sa w stanie zrobic wiecej niz myslalem zeby skrecic licznik i udokumentowac przebieg, coz za poswiecenie...
No nic trudno,tym bardziej ze BENEK83 zna ludzi to szkoda tluc na darmo kilometry, chociaz ciekawy jestem jak by wygladaly korekty, bo szczerze mowiac wlasciciel nie protestowal, jak mu powiedzialem o podlaczeniu komputera wiec albo byl pewny auta,albo myslal, ze chodzi mi tylko o bledy i np. wczesniej moze je skasowali gdzies, czy jak, hmm..
Dzieki za pomoc,
Pozdrawiam,
Po raz enty powtarzam , że przy zakupach należy zaklejać licznik i sugerować się tym co pokazuje VAG, odbiera oko i rozum i oględzinami na kanale.
Do perfekcji doszła grupa na naszym forum, która bez pomocy kryształowej kuli potrafi wywróżyć z fusów w jakim stanie jest auto , którego na oczy nie widzieli ...
Równie dobrze można napisać , że oprócz 95% AEL`i mających pół bańki połowa 15-latek nie jest dziewicami ...
Datar: wyślij kogoś kto naocznie stwierdzi fakt, iż owy egzemplarz jest rzekomym parchem , bo jak znam życie ktoś już po to auto jedzie ...
Wtedy podyskutujmy rzeczowo zamiast po raz tysięczny będziemy świadkiem bicia piany ...