.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wczoraj niestety dotknal mnie ten przykry problem... pojechalem do warsztatu, wymienilismy plyn... i dalej rzezi... Wiem ze problem wspomagania kierownicy byl juz poruszany tutaj nie raz... Ale... hm, kazdy przypadek jest chyba inny... Coz sie dzieje u mnie: Gdy silinik/samochod zimny wspomaganie dziala i jest cichutko, gdy sie nagrzeje zaczyna rzezic... Mechanik stwierdzil, ze w najlepszym wypadku poszla pompa, w najgorszym trzeba bedzie wymienic maglownice... koszty wiadomo przerazajace... Przeczytalem tez, (ktos sugerowal) ze po wymianie plynu moze wspomaganie odmawiac chwilowo wspolpracy... Przy wymianie plynu na filtrze znalezlismy jakies drobinki (najprawdopodobniej teflon z pompy)... Czy znacie jakiegos mistrza swiata od wspomagania w Audi, (warszawa) by jednoznacznie stwierdzil co moglo sie stac, co sie dzieje, czy problem jednak zaniknie? czy jednak mam sie pozegnac z pewna iloscia pieniedzy, ktora chetnie przeznaczylbym na piweczko...

Oj chyba jednak pompa, ten element zasadniczo jest nienaprawialny, ciekawi mnie jednak jaki płyn tam zalałeś??(prypadkiem nie czerwony ATF???) a maglownica nie ma nic wspólnego z wyciem!

u mnie tez czasami rzezi/wyje - ale na odwrot - jak jest zimny, jak sie rozgrzeje to cichnie, albo przy wyzszych obrotach tez jest spokoj.
ja u siebie stawiam na pompe

Zielony plyn... moi magicy od audi nie wlali by mi byle czego Wczesniej jednak byl plyn czerwony... (nie ja wlewalem - poprzednik) i generalnie przez ponad godzine meczylismy sie by to wszystko przeplukac... poszlo 2,5 litra zielonego na przeplukanie. Eh... wnerwiony jestem, bo moze gdybym to wczesniej zauwazyl/wymienil plyn wszystko by byc moze bylo ok.
Jeszcze o objawach bo byc moze moga one byc pomocne w diagnozie: gdy w koncu pompa zaczyna rzezic... czuc ze wspomaganie juz nie wspomaga... i zaczyna sie walka.

Więc nie oszukujmy sie pompa do wymiany, do tego wszystkie oringi w układzie , pozatym niebawem maglownica sie rozszczelni nie jeden audimaniak już to przerabiał. ( mam to u siebie )

No to juz jestem pewien ze padlo lozysko w pompie... i w zwiazku z tym szukam pompy wspomagania do 2.6 V6 z 93 roku, oznaczenie silnika: ABC... oznaczenie pompy 048 145 155 F firmy ZF.... jak by ktos mial prosze o phone na numerek: 0501 79 44 74...

w polecanych sklepach jest telefon do firmy AUTO MIX która jest na Połczyńskiej - można u nich zamówić koszt - 350-400 zł

ewentualnie samochód na postój wymontować i zregenerować - koszt podobny

pozwolę sobie wejść w temat
jak wypłukać instalację wspomagania bez większego rozbierania chcę wylać stary płyn i zalać nowym

Nie przerabiałem tego w Audi, ale ze sąsiadem w starym Mietku zrobiliśmy kiedyś tak: na powrót do zbiorniczka nałożyliśmy kolejny szlafik z zaciskiem z dwóch blaszek (minikranik ) i wyprowadziliśmy poza auto do wiaderka, zbiorniczek zalaliśmy do pełna. Oczywiście wlot powrotu do zbiorniczka róznież zamknięty - tak, że płyn ze zbiorniczka tylko wychodził. Zalaliśmy full zbiorniczek, i dla pewności przed odpaleniem zamknęliśmy korek (nie wiedzieliśmy, czy nie pieprznie płyn w góre ). ale po odpaleniu zdjęliśmy korek i było ok, bez ciśnienia. Wtedy popuściliśmy śruby na płaskowniczkach zamykających powrót (ten w wiaderku) i jeden kręcił kierownicą, a drugi non stop dolewał płynu do zbiornika. Zapieprzało aż miło. Sporo brudu poszło, ale części stałych na pewno nie wypłukało, bo to by trzeba jakoś wydłubywać, albo czymś zalać na jakiś czas. Ale mimo tego wspomaganie na przelewie (max skręt) ciszej pracowało zdecydowanie (normalnie było ok, tylko po dobiciu do końca wyło niemiłosiernie).
Nie wiem, jak w audi to by wyglądało, tzn. czy nie pie...knęło by płynem ze zbiorniczka, bo zupełnie nie miałem jeszcze potrzeby ani w s'ce ani w Avancie tego robic.