A ja powiem zupełnie inaczej.
Polecanie wytłumiania drzwi, paneli, wzmaków i innych cudów zupełnie mija się z celem...
Prośba była o głośniki na tył, a polecanie czegoś do przodu odniesie skutek w przypadku 1:10000000. Więc trzeba skupić się na tym, o co była prośba...
Jeden lubi rybki, drugi P***i więc nie każdemu przypadnie do gustu dobry system audio. Będzie zbyt detaliczny, za mało kopliwy itd. Wszystkim nie dogodzimy, a nawet jeśli mamy rację i dajemy dobre rady, to one nie mają znaczenia, bo pytający oczekuje odpowiedzi, a nie morałów...
Więc...
Na tył kup cokoliwek znanej firmy. Sugeruj się ceną, wyglądem, kształtem, kolorem i czymkolwiek chcesz. Jak Ci się coś spodoba, to to kup, byle nie miało w nazwie Boshmann, bo to strata kasy...
Dla niewtajemniczonych w świat dźwięków polecam JBL, dla mniej niewtajemniczonych Infiniy - dadzą to, czego szuka przeciętny słuchacz - NATĘŻENIE, bo to właśnie je odbiera jako poprawę dźwięku, a przy okazji będą porządnie wykonane i dobrze tratowane posłużą parę lat...
Możesz kupić zestaw odseparowany, ale Ty jako słuchacz nie odczujesz różnicy w zakresie tonów średnich i wysokich, bo one pójdą tylko do pasażerów tylnej kanapy (mała ich przenikliwość). Podniesie się porcja basu w aucie (chaotycznego niestety), ale efekt osiągniesz
Tylko nie wydawaj worka pieniędzy i zostaw coś na poprawki, które będziesz chciał w niedalekiej przyszłości przeprowadzić...