KrzysiekR napisał(a):
Czyli sprawdzić odmę
Na pewno warto skonfrontować/ustalić z jakimś profi-tunerem to co siedzi w Twoim sterowniku. Wcale a wcale nie jest powiedziane, że jest to coś złego - czy nawet szkodliwego -
tym bardziej, że nie raportujesz kłopotów z pracą tipa !! (a to już bardzo ważny sygnał, że
zindywidualizowaną modyfikację mogła wykonać firma klasy np. MTM i pozbywanie się "na ślepo" takiego softu może wymusić konieczność przywrócenia serii w oprogramowaniu ASB).
Naturalnie może być całkiem odwrotnie ale moim prywatnym zdaniem byłoby szkoda wywalić bez sprawdzenia coś (być może) bardzo dobrego ... .
Osobiście uważam, że Twój problem leży po stronie mechanicznej - najprawdopodobniej w turbinie i/lub N75. Może to być zarówno fatalny zbieg okoliczności - może być wynikiem zbyt hardcorowego oprogramowania - ale tego z logów jednoznacznie się nie dowiemy ... .
Jedno jest pewne - ciśnienia zadane przez ECU nie mają prawa rozrywać układu dolotowego. Turbina rozpędzona do maksimum swojej wydajności - IMHO też nie. I właśnie dlatego silnikiem powinien zająć się taki ktoś - kto zdiagnozuje go kompleksowo - bo tylko taką drogą poznasz rzeczywiste przyczyny i unikniesz w przyszłości kolejnych eksplozji ... .
Tak więc odma owszem ... ale nie wybiórczo - a kompleksowo wraz z innymi podzespołami silnika. Potem (lub równolegle ale na pewno nie rozłącznie) powrót do serii lub (ja własnie tak bym postąpił) konfrontacja z bardzo profesjonalnym tunerem odnośnie oprogramowania i jego wpływu na pad turbiny ... .