ask napisał(a):
Ja mam to samo! Mam C4 S4 4,2 V8 z '94 i jak wilgoc to nie da sie jechac po kilku minutach jazdy przez pare minut conajmniej. objawia się to tak ze jak mu wciskam pedal to sie dusi, a na jałowym obroty faluja nawet do 400 i cisnienie oleju razem z nim (ale to chyba oczywiste?) rozwazalem kilka opcji juz i dalej nie mam pojecia co to moze byc. jak mroz byl ostry to kochane auto. podlaczylem ostatnio pod vaga i wykazal czujnik predkosci silnika G28, ale ostatnio wyczytalem ze jak auto zgaszone to jest normalne ze ten blad pokazuje. sprobuje jeszcze na odpalonym silniku podpiac Vaga i zobaczymy. jak przekrecam stacyjke to pokazuje sie na chwilke lampka CAT, to od katalizatorów? to normalne? macie tak tez? ja stawiam na przeplywke hmm tylko czemu ta wilgoc? mozna odczytac sygnaly przeplywomierza vagiem? inny objaw to wskazanie chwilowego zuzycia paliwa ktore zwykle ma wtedy 51,9! chyba ze hamuje silnikiem to wtedy 0 ale przy lekkiej jezdzie nawet te chore 51,9. oprocz tego czesto pokazuje kontrolke plynu chlodniczego mimo ze wszystko z nim ok i to samo z olejem. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy tego samego problemu- widze ze to czesta przypadlosc esek

Czujnik G28 zawsze się pokaże jak motor nie chodzi. Normalka.
Co do przepływki to sprawdzane było napięcie Vasem. Zresztą o tym wszystkim pisałem wcześniej co było robione. Jest wszystko ok, nic nigdzie nie widać. Uspokoiła się na szczęście ale stoi już drugi tydzień, bo jeżdżę ducato, więc ciekawe co będzie w weekend.
Trudno coś wyrokować, skoro kolega VAGował przy istniejących objawach, więc nawet to odpada. Chciałem ją właśnie na tym przyłapać ale widzę, że nie ma to sensu.