.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,dwa miesiące temu wymieniłem silniki i drugą turbinę,silniczek ładnie pracował,ale nie miał przyśpieszenia,jechał jak zwykłe 2.2,potem zaczęły się problemy,zaczął szarpać,kichać,trochę jechał dobrze potem znowu żle,zaczęło się jeżdżenie po mechanikach i skończyło się na wymianie świec,filtra paliwa,byłem kilka razy na analizatorze spalin,rozdzielacz został mój,po analizatorze było tak że jak nacisnę gaz to go zamuli jakieś 10 sec.i jedzie ale nie miał nigdy powera jak na auto z turbiną,potem już sam zacząłem kręcić na oko,bo nie dało się jechać bez kręcenia no i w końcu samochód zaczął chodzić jak sieczkarnia,nie reaguje[wg.mechanika]na kręcenie klapą,podobno nic się nie zmienia na przestawienie zapłonu oraz podłączył się żeby zmierzyć podciśnienie po naciśnięciu gazu strzałka szła na sam dół dopiero przy więkrzych obrotach szła do góry,ten sam mechanik podsunął mi pomysł,żeby zobaczyć rozrząd czy nie przeskoczył na pasku.czy to wszystko ma jakiś sens czy to jest możliwe,ten mechanik nie ma opini dobrego fachowca ale był jedynym,który miał czas,co o tym sądzicie?Pozdrawiam.

Cóż, najpierw posrawdzać rozrząd, ustawić "książkowy" zaplon i jeśli nadal będzie nie tak zacząc szukać w zasilaniu w benzynkę... Moim zdaniem objawy czysto benzynowe....

przyczyn może być niestety multum

zacznij od rozrządu,
potem sprawdź dokładnie szczelność dolotu łącznie z IC-kiem i prawidłowe podłączenie podciśnień oraz także ich szczelność (ja wymieniłem wszystko na nowe łącznie z tym łobuzem idącym pod lewym błotnikiem),
dalej sprawdź podgrzewacz paliwa na boku silnika (stojąc twarzą do) po prawej stronie (może być zapchany są tam sitka i takie specjalne płytki które należy wyczyścić),
problemy mogą także stwarzać czujniki stukowe i sonda lambda czyli szeroko pojęty osprzęt
KJ-et to straszne ustrojstwo masz pewność, że Twój jest OK ?
brak mocy sugeruje także problemy z turbo a jeśli nie samym turbo to osprzętem - do sprawdzenia "west" bo może membrana już dziurawa i N75.
Niestety nawet na tym forum te motory straciły już większość swoich wielbicieli (w bardziej lub mniej rażących okolicznościach) łącznie ze mną
mechaników przypadkowych raczej sobie odpuść bo mogą narobić tylko więcej kłopotów

źródłem bardzo pomocnej wiedzy może być Kefir, Emte z Artkiem, Mauzer też będzie miał coś do powiedzenia ja też coś tam szepnę (wybaczcie jeśli kogoś pominąłem

Daj cynka po pierwszych kontrolach czy coś się poprawiło

p.s. jesteś pewny stanu motoru ?? mierzyłeś kompresje, sprawdzałeś głowicę ? nic także nie piszesz o przewodach WN i kopułce i stanie aparatu zapłonowego

dzisiaj sprawdziłem rozrząd jest ok. wymieniłem przewody w.n. jest tak naciskając gaz się dławi kicha dopiero jak nabierze obrotów to się wkręca potem jak ma jakieś 140 na liczniku wciskając gaz mocniej wyczuwam taki lekki zryw to samo gdy zwalniam gaz ale dalej nie chce jechać bo go muli,co do silniczka to ciśnienia nie sprawdzałem ale po odpaleniu chodził równiutko,cichutko i jechał,kupiłem go od forumowicza Mechitro, miał jak na swój wiek mały przebieg ok.200tys.jeszcze będę się grzebał,ja bym chyba obstawiał podciśnienie,po pószczeniu sprzęgła długo schodzi z obrotów.pzdr.

a wez cyknij kilka fotek tego co pod maska. okolice rozdzielacza paliwa. moze cos sie wyduma.

z rury gumowejnad przeplywomierzem powinien odchodzic taki zawor do puszki z filtrem, to on jest odpowiedzialny za odcinanie paliwa przy schodzeniu z obrotów. http://sjmautotechnik.com/trouble_shoot ... html#decel

moim zdaniem gdzies masz duza dziure.

zauważyłem że on głośno zaczął chodzić gdzieś w okolicach kolektora może tłumika,czu jak wudmuchało jakąś uszczelke to będzie się tak zachowywał?

jak wydmucha jakas uszczelke od wydechu to jak bedzie sie robilo przygazowke (wiecej spalin) to powinno sie zglasniac, i cichnąć gdy silnik schodzi z obrotow

A może to pompa paliwa lub regulator ciśnienia paliwa ?

Witam,obiecałem napisać co było przyczyną,jeden przewód wn. potem doszedł mechanik,że brak jest napięcia na przewodach od silniczka krokowego,popalone części w kompie,może da się wymienić,turbina szrot,niskie ciśnienie,na razie to wszystko napiszę jak będzie chodzić.

A możesz napisać w jaki sposób mechanik stwierdził, że "turbo ma bardzo niskie ciśnienie" ?

Mało wiarygodna opinia co do turba. Turbawka musiałaby stracić dużą część łopatek strony wydechowej lub wydechowej i ssącej. Wpadnij do Kętrzyna. Postawimy auto na koła.

no właśnie przed wstawieniem dobrze ją obejrzałem łopatki były całe była sucha nie miała luzu lekko się wirnik obracał jedynie te pęknięcie,może coś żle poskładałem,może być taka opcja?

To pęknięcie nie ma znaczenia dla pracy turbawki. Olej ta diagnozę. Zakłądaj to turbo z pękniętą muszla i szukaj przyczyny niedoładowania,.