Jest tak:
Wlewam za 50zł...robie 90km i zaswieca sie kontrolka na CHECKu. W tym momencie wskazówka jest zdechnięta tak jak wyglada bez zapłonu. Rusze z miejsca, wkazówka sie podnosi na 1.4 zbiornika czyli na pierwsz kreske i za chwile po 2km umiera na dół i wraca...Zrobie 10km i z tych 50zł znów zasmwieca sie CHECK. Zgasze auto...zpale, pojade 20km i spokój, skocze gdzies w dołek i CHECK swieci. Nie wiem jak to jzu jest..jezdze na wyczucie i na licznik liczac ze pali 15l na 100km. ALe to jest głupie uczucie jak mu wleje 10l i po 2 km mruga żydek
Sam nie wiem ile mam siana w baku a szkoda mi pompy. Nawet nie wiem ile ta franca pali bo dopiero co kupiłem. Jkabym wiedział ile, to bym na kiometry jezdził i bym nie patrzył na CHECK.
Cytuj:
zazwyczaj też wariuje wskaźnik temperatury...
Nie wariuje, elehgancko wskazuje nie tak jak w mojej cupie co działa jak mu sie zachce