meszrum napisał(a):
zegary w C5 posiadaja nieoceniony wrecz wskaznik temp. oleju.
on jest najwazniejszym wskaznikiem, jaki masz przed oczyma.
zasada jest przekorna:
nie palujemy, poki olej nie osiagnie ok. 90*C;
nie wylaczamy przy wysokich temp. tegoz oleju (np. 110*C).
naturalnie, czekasz rowniez przed dynamiczna jazda, az plyn chlodzacy osiagnie ok. 90*C.
2.5TDI posiada, o czym niewiele osob ma pojecie, tzw. zusatzheizung [samodogrzewanie]. mozna z niego korzystac, gdy temp. zew. spadnie ponizej +5*C. aby je wlaczyc nalezy po prostu wlaczyc kompresor klimatyzacji [przycisk AUTO]. spowoduje to mn. w. 3krotnie szybsze nagrzanie silnika w porownaniu do sytuacji, gdyby zusatzheizung [czyli klimatyzacja w tym przypadku] bylo wylaczone.
powoduje to takze wzrost spalania [choc ja osobiscie nie zauwazylem], lecz jest nieocenione dla silnika w chlodne dni.
ostatni kilometr staraj sie jechac nie przekraczajac 2000.
na zimnym silniku polecam zakres 1600 - 2200.
Mam pytanie, czy podobne wartości obrotów i temp. oleju tyczą się benzyny? Automat przy 2Krpm to mi nawet nie chce biegu zmienić. Temperatura oleju 90* to dość wysoko mi się wydaje. Temp. wody po 3-4 km rośnmie do 90* ale olej o wiele wolniej. Zawsze prze ruszeniem staram się i tak 2 min odczekać zanim ruszę wogóle. Napiszcie jak to jest z tą turbiną w benzynowym silniku.