.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 06.lut.2025 17:11:02

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: [V6TDI]Samodzielna wymiana filtru paliwa - katorga?
PostNapisane: 04.gru.2008 15:42:44 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
Czesc,
czy zeby wymienic filtr paliwa trzeba bawic sie w opisane gdzies na forum "odpowietrzanie pompy vp44" (odsysarka jakas, drutowanie bezpiecznika pompy w baku itp - operacja na pol dnia dla amatora)
Nie wystarczy skrecic przewody przed i za filtrem, wlozyc nowy zalany ropa, zdjac sciski, zapalic auto?
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.gru.2008 16:09:25 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
Jeżeli postarasz się o wypełnienie filtra paliwem po brzegi, a uprzednio szczelnie zaciśniesz przewody (jak najbliżej filtra), to silnik (pompa) nawet nie poczuje tych kilku bąbli powietrza. Jeżeli będziesz niestaranny i zapowietrzysz układ - może zaistnieć konieczność odpowietrzania np. poprzez powrót (czyli wg. opisu na forum) lub z pomocą wprawnego mechanika (bo są też i inne sposoby)... .

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.gru.2008 19:15:06 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
dzieki za slowa otuchy!
Jak rozpoznac "koniecznosc odpowietrzenia"
- auto nie zapali
- auto pracuje nierowno
- rowno ale w logu X w kolumnie Y wartosci sa...
Pozdrawiam,
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.gru.2008 20:20:51 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 07.paź.2006 19:38:05
Posty: 235
Lokalizacja: Wrocław
Nie zapali...

_________________
Jest:
AUDI A6 C5 2,5 TDI AVANT/2000r...

były:
VW SHARAN 2,0 BENZYNA/1996, T4 MULTIVAN 2,4/1994, VW PASSAT 1,9 TDI/1995, VW GOLF 1,9/1992, AUDI 100 AVANT 2,3/1989, AUDI 80 1,6 PRZEJŚCIÓWKA/1986, Polonez 1,5, Maluch 650, Fiat Kombi 1,5, reszty grzechów nie pamiętam..


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.gru.2008 20:25:32 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
przemekk74 napisał(a):
Jak rozpoznac "koniecznosc odpowietrzenia"
- auto nie zapali
- auto pracuje nierowno
- rowno ale w logu X w kolumnie Y wartosci sa...


Odpowiedź wprost na Twoje pytanie brzmi: Tak, konieczność odpowietrzenia powstaje z chwilą, w której uruchomienie silnika jest niemożliwe (pomimo kilkusekundowego kręcenia rozrusznikiem). Jeżeli po wymianie filtra silnik "zaskoczy", to w przeciągu kilku-kilkunastu sekund układ odpowietrzy się samoczynnie. Gdyby po dłuższej chwili wciąż pojawiały się duże bańki powietrza (w przeźroczystym odcinku wężaq zasilającego pompę wtryskową) - należy skontrolować szczelność połączeń.
Małe i sporadyczne banieczki (jak w wodzie mineralnej) - zazwyczaj są czymś "naturalnym".

Po pierwszym odpaleniu (po wymianie filtra) przez krótką chwilę silnik może pracować nierówno (dopóki układ całkowicie się nie odpowietrzy).

EDIT:
Uwaga - w przypadku mocno sfatygowanych i nawet tylko troszkę zapowietrzonych pomp VP44 zachodzi duże prawdopodobieństwo, że silnik nie odpali i jedynym ratunkiem okaże się regeneracja pompy... (to jest "uwaga ogólna" i z tego co wiem - nie dotyczy autora topiku).

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.gru.2008 21:59:22 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
Dziekuje jeszcze raz - niby zwykla czynnosc serwisowa ale w tym silniku nic nie jest proste.
Dobra... zycie zweryfikuje metode, stan mojej pompy i moje zdolnosci manualne....
Pozdrawiam,
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.gru.2008 22:51:56 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.sty.2008 21:13:24
Posty: 1195
Lokalizacja: Gorlice
Przemek jeszcze jedna rada odemnie - ile razy zmieniałem filtr w v6 i dodałem trochę gazu w stylu wrrrum wrrrum kilka razy - nigdy mi znie zgasł.
Ale ostatnio podkusiło mnie żeby nie dodawać i pomimo ładnie zalanego filtra bąbel nie zdołał się "przegryźć" i auto zgasło. Niuby no problem bo odpowietrzyłem ale tylko sugeruję pododawać trochę gazy niezwłocznie po odpaleniu auta.

Niech jeszcze Piotr się wypowie o słuszności tego rozwiązania - ja to mówię wyłącznie w oparciu o statystyki moich "akcji"

Pozdr!

OT - Piotrek chyba nas zdradza na konkurencyjnym forum ;) :):

_________________
Pozdro Sławek :peace:
CCCO Allroad AKE Tip by SSerwis - 230PS 440nm :smokingdevil:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.gru.2008 23:28:15 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.maja.2008 20:03:47
Posty: 776
Lokalizacja: trojmiasto
Auto: A8 D3 4.2 MPI
tez tak mialem kiedys jak niedalem troche gazu po odpaleniu to mi zgasl lepiej troche dac mu w gary

_________________
audi a8 d3 4.2 pb 2003 jest
http://www.youtube.com/watch?v=0TGOmui21CY - takie tam bączki A8

Obrazek

audi a3 1.9 tdi ahf jest
bmw e46 330d 204 ps byla :)
bmw e46 320d 150 ps byla
audi a6 c5 avant quattro 2.5 tdi ake bylo
suzuki gsxr 1000 k3 175 ps ponad 300 km/h smiga:):) 0-200 km/h 7 sek :P
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 6h8e2jv3-c
tak to daje ognia :):


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 04.gru.2008 23:28:18 
Użytkownik

Dołączył(a): 18.mar.2008 11:11:00
Posty: 189
Lokalizacja: Nowogród
Ja robię tak
Zaciskam pewnie przewody czymś takim (aktualnie krótsze śruby)
Obrazek
Zakładam nowy filtr i obkładam go trochę szmatami - wsięknie w nie kilka kropel ropy.
Zakładam podgrzewacz.
Zakładam przewód od strony pompy i zostawiam małą szczelinkę - ma uciec powietrze i pokazać się paliwo.
Z naczynia z góry podaje paliwo do filtra, aż do przelania przez pozostawioną szczelinę.
Zakładam do końca przewód paliwowy i zaciskam.
Demontuje podawanie paliwa z góry.
Zakładam przewód od str. zbiornika i zostawiam szczelinę.
Zalewam przez szczelinę paliwo strzykawką - trochę sie rozleje.
Szybko zakładam przewód na miejsce i dociskam.
Zwalniam zaciski, odpalam, jadę (do mamy i z powrotem = 6 km - przyjemne z pożytecznym) na niskim biegu - 4 = wyższe obroty i jeszcze nigdy mi nie zgasł.
Po tej kuracji VP44 powinna wyssać resztki powietrza jakie pozostały.
Oglądam przezroczysty przewód i zakładam atrapę na silnik.
Powodzenia w wymianie to nie jest takie straszne. ;)

_________________
A6 2,5 TDI V6 AFB


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.gru.2008 09:37:05 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 01.wrz.2007 12:26:20
Posty: 114
Lokalizacja: Kraków/Mielec/Chełmek
Ja wymieniałem tylko zaciskając węże ściskami stolarskimi, filtr zalany po brzegi szybka podmianka i po przekreceniu kluczykiem nawet bez dodawania gazu autko zaskoczyło od razu bez problemu. W audi tego nie widac bo od strony baku do filtra prowadza czarne nieprzeźroczyste kable ale w skodziance filtr tez knechta caly czas w weżyku na wejsciu paliwa do filtra siedzi mi bąbel który nie chce przepchać się przez filtr :( w sumie chyba to nie groźne bo z filtra do pompki płynie już tylko czyste paliwko niemniej jednak denerwuje mnie to ze pompa nie może go zassać by się go pozbyć :(

_________________
Pierwsze Audi :D A6 2.5 TDI AKE Avant


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.gru.2008 09:47:30 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
nigdy tego nie rozbieralem wiec dopytam - co za toole trzeba miec by akcje przeprowadzic (poza zaciskami, srubokretem, kombinerkami, filtrem i ropa)? Jakies pulapki w stylu "uwaga na zielony kabelek"?
Czy to jest tak, ze od spodu sie to odkreca (sruba pod filtrem) czy trzeba sciagac weze i wyciaga sie calosc z tymi "rureczkami gdzie weze sie naklada?
Pozdrawiam,
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.gru.2008 10:24:55 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.sty.2008 21:13:24
Posty: 1195
Lokalizacja: Gorlice
BELLATRIX napisał(a):
i po przekreceniu kluczykiem nawet bez dodawania gazu autko zaskoczyło od razu bez problemu

Po przekręceniu kluczyka zawsze zapali - ropa jest w przewodzie do pompy i jeżeli zaciśnięty jest wąż to nijak się może zapowietrzyć. Jeżeli ma zgasnąć to zgaśnie po około 5 sekundach - i tu jest wążne żeby oda razu dać mu w piec - przemieli powietrze i będzie z głowy. Chociaż jak się zaleje filtr po same brzegi i węże będą solidnie pozaciskane to VP powinna nawet nie beknąć :peace:

Przemek trzeba Ci tak:
- kombinerki (mogą się przydać do walki z zawleczką)
- kluczyk chyba 11 (do popuszczenia "łapy" filrta)
- śrubokręt (do cybantów - albo kluczyk 7 - ja wolę kluczykiem je skręcać - no chyba że masz opaski zaciskane)
- dwa ściski stolarskie (do zaciśnięcia węży) albo staff jaki Henio zapodał - bardzo dobre rozwiązanie
- opcjonalne "toole" :
a) strzykawka
b) wąż do paliwa (średnicy nie pamiętm - ale zewnętrzna taka sama jak zewnętrzna średnica króćców filtra)


Przebgieg:
-zaciskasz węże zasilania filrta i zasilania pompy (możliwie blisko filtra - ale też bez zbędej przesady - ma być wygodnie)
- wyjmujesz zawleczkę (tylko nie zgub bo nie ma z filtrem w komplecie) i wyjmujesz podgrzewacz (nic więcej z nim już nie rób - węże na nim zostaw w spokoju)
- luzujesz mocowanie filrta (dość luźno)
- luzujesz opaski z węży i zdejmujesz przewody z króćców filtra
- wyjmujesz filtr i wylewasz z niego ropę
- zalewasz nowy filtr i wkładasz na swoje miejsce
- dokręcasz nakrętkę mocującą filtr w "łapie"
- dajesz jakąś szmatkę lub papier wokół filtra żeby wszystkiego nie uwalić ropą
- strzykawką wlewasz do filtra ropę przez otwór podgrzewacza aż po same brzegi i wkładasz go na miejsce (możesz przesmarować ropą oring na filtrze)
- zalewasz strzykawką przewód do pompy i zbliżasz go do do krućca na filtrze a w między czasie ktoś inny zakłada opcjonalny wążna krucieć zasilający filtr i wlewa przez niego za pomocą strzykawki ropę
- kiedy z krućca zasilającego pompę zacznie się sączyć zakłąsasz węża i zaciskasz opaskę
- zdejmujesz opcjonaly przewód z filrta i zakładasz uprzednio zalany ropą przewód od baku po czym zaciskasz opaskę
- zdjemujesz zaciski z przewodów

Wycierasz nadmiare ropy który się gdzieś porozlewał

Zapalasz auto i veoila - nie powinien zgasnąć :peace: Powietrze które się uchowało w filtrze się przegryzie i nie będzie żadnego problemu.

Teraz wersja bardziej lajtowa bo bez opcjolanego węża:
Poprostu zalewasz węża zasilającego pompę i zakłądasz na filtr. Zaciskasz opaskę i robisz to samo z wężem zasilającym filtr. Zdejmujesz zaciski i zapalasz auto - tyle że trzeba dać mu trochę gazu bo sama pompa na jałowych nie przemieli i zgaśnie.
Jak sam widzisz pierwsza procedura nie jest trudniejsza - trzeba mieć tylko z 30 cm węża do paliwa i tyle. Jedyynym minusem jest to że się trochę ropy rozleje - ale co to za problem... Ja polecam chyba pierwszą opcję - ale to już zależy od Ciebie.

W odbydwu przypadkach ja dodał bym gazu niezwłocznie po zapalaeniu silnika. Kilka razy wrrum wwrrrummmm tak do 3000rpm

Pozdr!

_________________
Pozdro Sławek :peace:
CCCO Allroad AKE Tip by SSerwis - 230PS 440nm :smokingdevil:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.gru.2008 10:45:12 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
Stamlej napisał(a):
Ale ostatnio podkusiło mnie żeby nie dodawać i pomimo ładnie zalanego filtra bąbel nie zdołał się "przegryźć" i auto zgasło. Niuby no problem bo odpowietrzyłem ale tylko sugeruję pododawać trochę gazy niezwłocznie po odpaleniu auta.

Niech jeszcze Piotr się wypowie o słuszności tego rozwiązania - ja to mówię wyłącznie w oparciu o statystyki moich "akcji"


Oj Sławek, Sławek ... :(: . I co ja mam teraz napisać :( ?
Znam Cię już trochę (a w sferze Twojego podejścia do mechaniki nawet bardziej niż "trochę") i stawiam Cię (bezkrytycznie) wśród osób, którym (w razie potrzeby :): ) bez obaw oddałbym np. własne auto pod szeroko pojetą opiekę serwisową (jesteś jednym z niewielu, którzy kumają na czym naprawdę polega filozofia serwisowa CCCO).
Jednak - tym razem i wyłącznie w mojej osobistej ocenie - już po raz drugi - wyraźnie dopominasz się guza ... :< :): .

Przechodząc do sedna sprawy zacznijmy od warunków niezbędnych dla prawidłowej pracy naszych VP44. Otóż ja znam dwa takie warunki:
- w sekcji niskiego ciśnienia wymagane jest min. 0,7 bar
- w sekcji wysokiego ciśnienia absolutne minimum wynosi ok. 16 - 17 bar
(poniżej tej wartości żadna z podstawowych funkcji życiowych nie jest realizowana prawidłowo, a działanie pomy wtryskowej można określić jednym słowem - konwulsje prowadzące do uduszenia organizmu).

Ponieważ w pompie wtryskowej praktycznie nie istnieje żaden system monitorujący jej wewnętrzne ciśnienie (dopiero po uruchomieniu silnika i na podstawie odczytanych parametrów sterownik zadaje potrzebne wartości dla np. zawora dawki i początku wtrysku) - cały "system" jakby z definicji zakłada, że ilość paliwa jest wystarczająca.

Stąd już tylko mały krok do zrozumienia jak bardzo niepożądane (IMHO) jest dla pompy (a już szczególnie sekcji wysokociśnieniowej) wymuszanie zwiększonych obrotów wtedy, kiedy zamiast "litego paliwa" - w pompie znajduje się rozemulgowana mieszanka ropy i powietrza ... .
Jest przy tym oczywiste, że "Twoje" wrum-wrum ( :): :D ) zwiększa obroty wałka głównego pompy - przez co automatycznie zwiększa się też wydajność umieszczonych na nim "łopatek" zasysających paliwo z filtra - lecz aż trudno sobie wyobrazić jakie "strzały" gwałtownie falującego ciśnienia - musi wtedy "przyjąć na siebie" i skutecznie pokonać - sekcja wysokiego ciśnienia (nadto ciśnienia rosnącego gwałtownie wraz z nawet łagodnym wzrostem obrotów) ... .
Własnie dlatego - żeby wyniszczające pompę VP44 powietrze nie dokonało swojego dzieła - szalenie istotne jest prawidłowe odpowietrzenie układu lub niedopuszczenie do zapowietrzenia (np. przy okazji wymiany "głupiego" filtra).

I własnie dlatego - z wwym. powodów - moim osobistym zdaniem, z którym przecież nikt nie musi się zgadzać - "gazowanie" silnika (nawet tylko niewiele ponad obroty biegu jałowego) zanim pompa nie "przepcha" przez siebie nadmiarowego powietrza - jest absolutnie niedopuszczalne.
Wyraźnie należy jednak zaznaczyć, że niewielka ilość "kończących się bąbelków" juz taka groźna nie jest, gdyż do sekcji wysokiego ciśnienia zaczyna wtedy trafiać w miarę wystarczająca ilość ropy, a powietrze wraz z paliwem uchodzą do węża powrotnego. Zresztą - najczęściej dosyć wyraźnie słychać kiedy po pierwszym odpaleniu nieco zapowietrzonego układu - pompa zaczyna pracować prawidłowo (kończy się dźwięk "nisko przelatującej motolotni :): i wyraźnie daje się odczuć prawidłowe wysterowanie kąta wtrysku złagodzeniem dźwięku pracy silnika).

Kończąc swoje wypociny powiem, że kiedy zdarzy się sytuacja, w której (np. po wymianie filtra) na obrotach biegu jałowego powietrza będzie zbyt dużo i silnik zgaśnie - to moim zdaniem lepeij jest pokręcić ponownie rozrusznikiem (do ok. 15 sekund nie ma się czego obawiać) i w ten sposób ponowić "samoodpowierzenie" - niż karygodnie / :/ :peace: / ratować się dodawaniem "gazu" ... .
Jeżeli kilkukrotne próby uruchomienia silnika okażą się nieskuteczne - poprostu trzeba odpowietrzać "jak książka pisze" lub "po swojemu" :): ... .
Jak obydwaj dobrze wiemy - przy "niepełnym zapowietrzeniu" najlepiej pomóc sobie drugą osobą, która podczas kręcenia rozrusznikiem - naprzemiennie będzie luzowała i dokręcała nakrętki rurek wysokiego ciśnienia przy wtryskiwaczach ... .

Sławek - tyle z mojej strony i zostaję z nadzieją, że nie czujesz się urażony "różnicą naszych stanowisk" ... :): :?:
Jeżeli tak - to ja z góry serdecznie Cię przepraszam, bo przecież w żadnym razie nie taki był mój cel ... :-) :peace: .
:peace:

OT:
Stamlej napisał(a):
OT - Piotrek chyba nas zdradza na konkurencyjnym forum ;) :):


A tam zaraz "kokurencyjnym" ... ;) . Moim zdaniem bardziej pasowałoby określenie "bratnim" ... :) . Bardzo mi się "tam" podoba to, że eksponowanie chorobliwej nienawiści, pychy, podłości i innych jeszcze gorszych cech/zachowań/postaw - jest gaszone natychmiast w zarodku i szybko skutkuje tzw. "kłódką" (brawo dla modów).
Oto wymowny przykład (w kontekście powyższego zdania szczególnie strony nr 7 i 8):
http://www.a4-klub.pl/smf/b7_bdg_trzesi ... 302.0.html

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.gru.2008 17:12:44 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.sty.2008 21:13:24
Posty: 1195
Lokalizacja: Gorlice
Bry :peace: :): Może nieśmiało zacznę ;)
Piotruś napisał(a):
Oj Sławek, Sławek ... :(: . I co ja mam teraz napisać :( ?

To co zawsze, i co bardzo w Twobie lubię - wyjątkowo poprawny technicznie elaborat w którym wewntualne zlanie mojej dupy :wpale: za szerzenie głupot jest jak najbardziej porządanym aspektem wypowiedzi :):
Skoro
Piotruś napisał(a):
Znam Cię już trochę

to napewno wiesz że nie odbieram Twojej wypowiedzi w nieporzadany sposób i doskonale rozumię Twoje intencje :piwo:

Piotruś napisał(a):
Jednak - tym razem i wyłącznie w mojej osobistej ocenie - już po raz drugi - wyraźnie dopominasz się guza ... :< :): .

Tak to już jest w świecie - kto gra w karty ten ma łeb obdarty ;)
Pozatym kilka słów konstruktywnej krytyki jeszcze nigdy mi nie zaszkodiło...

Piotruś napisał(a):
Przechodząc do sedna sprawy...

Myśle że Piotr wyczerpał temat dogłębnie i każdy będzie już sam umiał odnieść się to jego słów :d
W związku z tym jeszcze bardziej zachęcam do wymiany filtra z pomocą opcjolnalnego węża paliwowego.

OT

Piotruś napisał(a):
Sławek - tyle z mojej strony i zostaję z nadzieją, że nie czujesz się urażony "różnicą naszych stanowisk" ... :): :?:
Jeżeli tak - to ja z góry serdecznie Cię przepraszam, bo przecież w żadnym razie nie taki był mój cel ... :-) :peace: .

Ależ jasne że się nie czuje urażony.
Tak to już jest że zawsze w naszej konfrontacji będę występował z pozycji ucznia - i nie mam absolutnie żadnych chorobliwych aspiracji żeby choćby ten stan rzeczy zmieniać. Jeżeli Ty coś mówisz i jeszcze popierasz swoje stanowisko odpowiednim komentarzem technicznym to sorry... ale chyba musiałbym upaść bardzo nisko żeby tylko w celu zaspokojenia swoich podłych dążeń dyskredytować kogokolwiek (ale tyklo pozornie - bo sam bym się przy okazji ośmieszył)
Dalej ciągnął nie będę bo znów dostanę warna a nie chcę kolejnego... ;)
Piotruś napisał(a):
A tam zaraz "kokurencyjnym" ... ;) . Moim zdaniem bardziej pasowałoby określenie "bratnim" ... :)

Wiem :D To było pół serio. Sam swoją przygodę z audi jeszcze zanim stałem się jego kierownikiem rozpocząłem właśnie na a4-klub.pl
Z początku tam siedziałem ale wolę teraz nie zdradzać swojego nicka bo wstyd mi za to jaki poziom wiedzy reprezentowałem :/ :peace:
Pamiętam jak wczoraj te czasy kiedy czytając posty na AKP - burzliwe dyskusje na killka stron między Tobą, Carlem i Meszrumem - motałem co zrobić z Allroadem zaraz po zakupie. Z językiem na brodzie wertowałem kolejne strony zazdroszcząc im że sobie mogą pogadać tak ot z Tobą... Na a4-klubie nawet o mało co Flyer nie skojarzył mnie z Tobą lub SS na pierwszy serwis zaraz po zakupie auta. Ale tak się złożyło że trochę na opak zrozumiełem jego słowa i trafiłem do Magro (nie płaczę z tego powodu jakoś strasznie bo poza lejącymi deklami wykonali wtedy swoją robotę dość dobrze, a w zamian za wycieki dość długo miałem bezpłatną pomoc techniczną na dowolne tematy - choć oczywiście wolałbym trafić do Ciebie). Wyobrażałem sobie że w górach masz garażyk i jesteś okrutnym pasjonatą aut - a na codzień robisz coś całkiem innego (nie przyszło mi do głowy że oprócz w górach urzędujesz jeszcze na śląsku :peace: )
A rzeczywistość lubi bardzo zadrwić czasem z nas i nie dość że mogę z Tobą pogadać jak kumpel to do tego spotkaliśmy się w Magro i jeszcze mi załatwiłeś tam wizytę bez kolejki - no szok co za zbieg miejsc i okoliczności :):
A na repetę jeszcze słyszę takie COŚ spod Twoich palców:
Piotruś napisał(a):
...a w sferze Twojego podejścia do mechaniki nawet bardziej niż "trochę") i stawiam Cię (bezkrytycznie) wśród osób, którym (w razie potrzeby :): ) bez obaw oddałbym np. własne auto pod szeroko pojetą opiekę serwisową (jesteś jednym z niewielu, którzy kumają na czym naprawdę polega filozofia serwisowa CCCO).

Kto by pomyślał - jeszcze nie tak dawno nawet nie łudziłem się odpiszesz na mojego pierwszego posta o logach na AKP...
Fanks 4 all Piotrze :): :peace:

_________________
Pozdro Sławek :peace:
CCCO Allroad AKE Tip by SSerwis - 230PS 440nm :smokingdevil:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 05.gru.2008 21:53:00 
Użytkownik

Dołączył(a): 11.wrz.2006 10:26:19
Posty: 304
Lokalizacja: W-wa
Do obserwowanych ;)

_________________
Obrazek Piszę poprawnie po polsku

Moja A4 B6 2.5 V6 TDi Quattro BDH:
http://public.fotki.com/and777rew/
http://www.a4-klub.pl/smf/audi_a4_b6/b6 ... 376.0.html

quattrocat
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.gru.2008 14:27:02 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
zeby bylo wiadomo o co chodzi i nie bylo "chyba"
Obrazek
sa 4 weze
zaciski zakladamy na gorne
dolne pozostaja niezacisniete gdyz jest to tylko plyn chlodniczy
sciagamy zawleczke i wyciagamy podgrzewacz
sciagamy gorne weze z kroccow filtra
wyjmuje filtr/wkladamy nowy zalany, dolewamy ile sie da przez otwor pogrzewacza
zakladamy weze kombinujac jak tu dolac paliwa ile sie da
krotka modlitwa + zapalamy

Mimo zwiekszonego ryzyka zgasniecia jednak lepiej przygazowki nie robic? (wolne obroty a moze stale np okolo 2 tys)
W przypadku "o k.... zgasl" mozna probowac krecic rozrusznikiem (a moze zaskoczy) czy nie warto i przychodzimy do punktu "cyrk z odpowietrzaniem"?


Piotruś napisał(a):
A tam zaraz "kokurencyjnym" ... ;) . Moim zdaniem bardziej pasowałoby określenie "bratnim" ... :) . Bardzo mi się "tam" podoba to, że eksponowanie chorobliwej nienawiści, pychy, podłości i innych jeszcze gorszych cech/zachowań/postaw - jest gaszone natychmiast w zarodku i szybko skutkuje tzw. "kłódką" (brawo dla modów).
Oto wymowny przykład (w kontekście powyższego zdania szczególnie strony nr 7 i 8):
http://www.a4-klub.pl/smf/b7_bdg_trzesi ... 302.0.html

Generalnie (jak pewnie zauwazyles) nie lubie "stymulowanego naganiania" - a w podpietym watku "dobrzy tunerzy" na tym bratnim forum cichaczem zostal kiedys wyciety moj post gdyz wyrazilem w nim zadowolenie z wizyty u niepromowanego na tym forum tunera (z cenami ponizej u tych promowanych)
Co do zacytowanego watku to widze, ze wyjawiona zostala "tajemnica nyrywania" (w sumie do dania d... przyznal sie jak widze audi/szmelcwagen co zostalo opisane w jakims dokumencie serwisowym, do ktorego dotarles). Slawa, respekt, uznanie jednak kosztuja... teraz Twoja konkurencja jest krok do przodu "for free" - ale uwolniles sie od "wrazenia reklamy" (wczesniej odnioslem wrazenie bylo "my mamy knowhow, naprawilismy ale nie powiemy jak")



Wiele razy wymienialem fitr paliwa w dieslu (1,6D forda) i wkladalem zalany lub suchy (jak mi sie "zapomnialo go zalac") - najwyzej minuta krecenia i grat zaskakiwal - dzielnie wybaczal niefachowy seriws
Pozdrawiam,
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.gru.2008 15:03:26 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.sty.2008 21:13:24
Posty: 1195
Lokalizacja: Gorlice
Przemek ku ścisłości w przewodach do podgrzewacza jest ropa.

W przpyadku OK zgasł w/g mnie najlepiej przejść do podpunktu odkręcamy przewody ciśnieniowe na wtyskiwaczach i szybko bez problemu odpowietrzamy. Najpierw jedną stronę, później drugą a na sam koniec najłatwiejszy w dostępie wtryskiwacz po obydwu stronach.

Przemek fakt jest faktem że atmosfara na a4 jest raczej lepsza.
Chociaż poziom forum odwrotnie proporcjonalny do atmosfery (aczkolwiek nie niski) - jak pitolę to poprawcie mnie (dawno nie przebywałem tam w charakterze stałęgo gościa)

_________________
Pozdro Sławek :peace:
CCCO Allroad AKE Tip by SSerwis - 230PS 440nm :smokingdevil:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.gru.2008 15:32:54 
Użytkownik

Dołączył(a): 18.mar.2008 11:11:00
Posty: 189
Lokalizacja: Nowogród
To co napisałeś odnośnie wymiany zgadza się z dwoma wyjątkami:
1. Przez podgrzewacz idzie nadmiar paliwa z VP44 do zbiornika i dodatkowo ją chłodzi - żaden płyn chłodniczy. VP44 jest chłodzona paliwem, nawet na wolnych obrotach ssie go dość dużo.
2. VP44 na pewno nie wybaczy Ci niezalanego (ile się da) filtra paliwa i na pewno w takim wypadku po paru sekundach zgaśnie. Potem cała procedura odpowietrzania najprawdopodobniej z zalewaniem filtra.
Generalnie chodzi o to by w układzie zasilania VP44 pozostawić jak najmniej powietrza. Sposób wybierz sobie w zależności od posiadanych narzędzi i przyborów. Ostatnio już tylko przejechałem się normalnie kawałek 3-4 km i żadnego bąbelka nie było.
Spokojnie, dasz sobie radę, jak przeczytałem masz takie samo doświadczenie - u mnie wcześniej były filtry w Golfie 1.9 TD, w AAZ i tylko zalewane. Teraz trzeba zostawiać jak najmniej powietrza, po to posiłkujemy się strzykawką.
Powodzenia!!! ;)
PS. Wielki plus to, że będziesz robił wymianę w garażu lub na podwórku i nawet jak trzeba będzie odpowietrzyć to narzędzia i przyrządy można sobie zrobić. Możesz wykorzystać pompkę do zalewania oleju lub jak ja kiedyś do sprawdzania EGR przerobiłem tubę po silikonie na pompkę ssącą. Mnie awaria dopadła w drodze powrotnej z wakacji 1000 km od domu. To był dopiero stres, jakoś poradziłem sobie i potem zrobiłem małe zaciski - te z fotki. Na dłuższe trasy zawsze będzie jakaś mała skrzynka narzedziowa ze mną.
Kolega Stamlej wyprzedził mnie i podał ci dodatkowo to co ja robiłem w trasie luzowanie przewodów wysokiego ciśnienia.

_________________
A6 2,5 TDI V6 AFB


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.gru.2008 20:03:22 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
rola podgrzewacza
czy to jest tak, ze paliwo za pompa (wracajace) jest podgrzane (przez pompe) i wracajac do baku "odwiedza filtr" (nie mieszajac sie z paliwem w filtrze) i "oddaje" cieplo ropie idacej do pompy????

podgrzewacz elektr
gdzies kiedys na jakiesj aukcji widzialem "przeplywowy" podgrzewacz (zintegrowany z "termostatem") do klekotow (pomiedzy filtr a pompe wstawiany) - ktos moze temat upgradu rozpoznawal?

heniekwit napisał(a):
Mnie awaria dopadła w drodze powrotnej z wakacji 1000 km od domu. To był dopiero stres, jakoś poradziłem sobie i potem zrobiłem małe zaciski - te z fotki. Na dłuższe trasy zawsze będzie jakaś mała skrzynka narzedziowa ze mną.


Pamietam, pamietam - jak czytalem szczena mi opadla. Mc Gaywer to przy Tobie amator rozkladajacy bezradnie rece w razie klopotow:)

Raczej wezme ze stolarni ojca sciski i zrobie to przed garazem - w razie czego zrobie odpowietrzenie metoda "usta - usta"
Pozdrawiam,
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.gru.2008 20:42:49 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19.wrz.2004 22:11:37
Posty: 5122
Lokalizacja: Łódź / Warszawa
Piotruś napisał(a):

A tam zaraz "kokurencyjnym" ... ;) . Moim zdaniem bardziej pasowałoby określenie "bratnim" ... :) . Bardzo mi się "tam" podoba to, że eksponowanie chorobliwej nienawiści, pychy, podłości i innych jeszcze gorszych cech/zachowań/postaw - jest gaszone natychmiast w zarodku i szybko skutkuje tzw. "kłódką" (brawo dla modów).
Oto wymowny przykład (w kontekście powyższego zdania szczególnie strony nr 7 i 8):
http://www.a4-klub.pl/smf/b7_bdg_trzesi ... 302.0.html



oto przejaw chorobliwej nienawiści, pychy, podłości i innych jeszcze gorszych cech/zachowań/postaw :
http://www.a4-klub.pl/smf/b7_bdg_trzesi ... #msg580812

następnym razem puknij się w czoło młotkiem zanim cokolwiek znowu napiszesz.

_________________
Diagnostyka TDI
Czyszczenie przepływomierza masowego Bosch stosowanego w silnikach AFB/AKN
Problematyka wibracji biegu jałowego silników 2.5TDI - dokumentacja serwisowa

Anthem Advanced 1

:P(|)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: