.: AUDI KLUB POLSKA :.

Hej
Mam następujący problem z Golfem. Od pewnego czasu wyczówam drganie auta przy obr. 1800-2000. Natomiast wczoraj mocno się zestresowałem, ponieważ bo mocnym dodaniu gazu, samochód zaczął się dławić i szarpać, po czym z tyłu auta pojawiła się duża chmura czarnego dymu...Zjechałem na pobocze, odczekałem chwilke na jałowym biegu, i dymienie ustąpiło - wróciło wszystko do normy. Jak myślicie w czym może tkwić problem??
Pozdrawiam

moze to byc problem z zapchanym tłumikiem...
widziałem takie cos u kolegi w passacie 1.9tdi 115km
wymienił tłumik i pomogło:)

Cały układ wydechowy nowy więc to wykluczamy

a to kolego ci nie pomoge
wiecej pomysłow mi do glowy nie przychodzi:((
jak jezdzi to jezdzic a jak sie zpsuje to wtedt zobaczysz co jest

No tylko, że to denerwujące jest

Moze to przywieszajacy sie nastawnik...

Możliwe, na poniedziałek jestem umówiony z moim mechanikiem. Zobaczymy co powie.

Mam to samo w moim Golfie. Podejrzewam zawieszający się nastawnik. Dodatkowo w tym momencie korekcje lecą po -3,00 w dół na wszystkich cylindrach.

problem z ukladem wtryskowym ...

zacznij od filtr paliwa ...

Odkopuję temat, może się przyda.
Mój mechanik stwierdził iż problem leży w samoregulatorach zaworów (szklankach), w poniedziałek wszystkie będą wymienione na nowe.
Zdam relację natychmiast po zakończeniu.

EDIT:
Szklanki wymienione, nic to nie dało ...
Doszedłem do sedna problemu w inny sposób.
Otóż wnikliwa analiza 01 / 001 pokazała że w moim Golfie ktoś stuknął nastawnik, tak że dawka wynosi 3,8 mg przy ustawieniach standardowych (tyle samo po max obniżeniu dawki adaptacjami). Porównałem te wyniki z moim AHU i AFN`em gdzie w obu przypadkach dawka bazowa wynosi 5,2 mg i za diabła softem (adaptacjami) nie jestem w stanie zejść niżej niż 4,4 mg.

Po odpięciu czujnika temp (dawka domyślna) auto można pałować do oporu i problem nie występuje, po podpięciu czujnika i skasowaniu błędu G62 problem wraca (na wolnych obrotach po przegazowaniu do oporu, jak i w czasie jazdy z pedałem wciśniętym do oporu)
W najbliższym czasie jadę do pompiarza odkręcić to zamieszanie.

013 pokazuje -0,4 +0,4 -0,05.

Autko naprawione: winowajcą okazał się zawór w pompie oleju - zbyt wysokie cisnienie oleju podpierało popychacze (samoregulatory).
Po wymianie pompy musiałem wyjeździć nadmiar oleju z dolotów , etc i teraz Golfik zapina aż miło , nie kopci i można go ganiać do odcinki.

Dzięki dla Artka z Krakowa z trafną sugestię, piwko wyślę e-mailem.

Wodzu...
Konkluduje Twoje dwa posty i dziwi mnie jedna rzecz... czemu na odpietym czuniku temp. problem nie wystepowal ?
Jaki zwiazek ma czujnik G62 z zaworem cisnienia oleju ?

kiepscy naprawiacze + wiara w cuda = placebo