.: AUDI KLUB POLSKA :.

Taka wartość korekt nie spowoduje efektu ktory opisujesz przy obecnych temperaturach.
Korekcje maleją wraz ze wzrostem dawki, w twoim przypadku winne są wtryski lub spadek kompresji na tych cylindrach (niemniej raczej to wina wtrysków).
Przypadek białej chmury i telepania silnikiem to ksiazkowo źle ustawiony kąt wtrysku.
Po ustawieniu kąta , będziesz mógł odłaczyć wszystkie świece a silnik i tak odpali nawet w mróz ok -10 st C ... trzeba bedzie tylko dłużej kręcić rozrusznikiem, ale odpali równiutko ... przeprowadzałem już takie eksperymenty.

kąt wtrysku ustawiony jest w moim motorku na:

wczesny 16*
pozny 3,8-4(zmienny)*

Czy zminienić te wartości na mniejsze ???

Zdaje sie ze meszrum ma kawałek dokumentacji dla twojego silnika, pewnie zaraz wpadnie i podpowie ...

wartosci wzorcowe to:
pozny 2* [+/-2*]
wczesny 14* [+/-2*]
jak widac miescisz sie w zalecanych danych.


wg mnie przyczyna stefana i nierownej pracy jest minusowa korekcja.
a AFB mam podobna plusowa [na dwoch garkach] i stefanowi nie towarzyszy bujanie dupskiem.

mozna sprawdzic jeszcze swiece.
[lecz jest to obejscie tematu i sztuka dla sztuki; szczegolnie w tym silniku, ktory zapewne wygral wszystkie nagrody za energomie napraw i liczbe samobojstw osob zajmujacych sie ich naprawami]

Dzięki Meszu za kolejną wyczerpującą opinię. Powoli trenuję sztukę przyzwaczajania się do zaistniałych defektów
Staram sie nie patrzeć w lusterka przy odpalaniu rano moturka

Może jak znajdę w dobrej cenie wtryskiwacze to wymienie - choć cięzko jest dostać wtryski do tego silnika w dobrej cenie.

Dołączam się do posty bo była mowa o wymianie świec żarowych w v6 tdi. Mi udało się wymienic tylko 5. Szóstą niestety ukręciłem. Co dalej? Próbowałem ja wykrecic za pomocą zestawu do wykręcania urwanych śrub ale bezskutecznie. Użyłem chyba morze WD-40, próbowałem podgrzac małym palnikiem ale nic nie przyniosło zamierzonego efektu Może ktoś z was ma jakieś pomysły. Ostatecznośc to zdjęcie głowicy i próba rozwiercenia ale jeśli to możliwe to chciałbym tego uniknąc. Z gory dzięki za pomoc

Jak nie puszcza kompresji to zostaw w spokoju. Ale jeżeli ciśnienie ucieka to niestety zwalanie głowicy Cię czeka.

Dzięki. Nie ukrywam ze brałem takie rozwiązanie pod uwagę ale na szarym końcu jak nic innego nie pomoże. Chyba nadeszła taka chwila.Wydaje mi ze powinna trzymac kompresje. Jak polewałem ja wd-40 to nie chciała wsiakąc tylko spływało to tego otworu koło świecy. Zobaczymy zresztą. A co z bezużyteczna fajką od świecy, zaizolowac i niech sobie odpoczywa?

Dokładnie - niech sobie siedzi spokojnie.
Sprawdź czy korekcja na tym cylindrze nie jest jakaś kosmiczna

Dodam w temacie świec. Miałem latem wymieniane świece w Sserwis. Okazało się, że są wypalone a ja przejechałem z nimi w takim stanie jeden sezon. Zimą pierwsze odpalanie było takie, jakby nie wiedział od którego cylindra zacząć, potelepał i po chwili kręcenia odpalał, ale nigdy nie musiałem kręcić dwa razy (ale i też w UK większych mrozów czy przymrozków nie ma). Po odpaleniu przez chwilę widać było szary dym.
Świec udało się wymienić 5 szt. a jedna została na amen. Panowie z Ss. zapewnili mnie, że lepiej tą 6-tą sztukę pozostawić w spokoju z wiadomych powodów i będzie z 5 szt. OK. Teraz mam okazję przekonać się jak pali przy niskich temperaturach i odpala znakomicie.
pozdr.

Po przeczytaniu watku chcialem sprawdzic czy moje grzeja i w jakim skladzie
Pierwsza proba zdjecia "fajek" od sw zarowych jak od zwyklych swiec zaplonowych nie przyniosla efektu... nie chca zejsc-)
Pytania:
- jak je zdjac by sprawdzic swieczki i nie upitolic nic (podwazac by zeskoczyly czy jest jakis myk)
- jaka rezystancje powinny miec sprawne swieczki
- jakby co jak podejsc do jej wykrecenia
a) silnik goracy czy zimny?
b) wd40 czy cos innego
c) jak ja dokrecic? Wziac zone (bo ja za silny) i powiedziec "dokrec kochanie tak mocno jak potrafisz"?/ewentulanie jakim momentem
- kto robi swiece tanie, sprawdzone (bosch? ngk? beru?)
Silnik AFB
Pozdrawiam,
Przemek

PRzemek tak:
- świece Beru 008 (cena od 40 do 50zł / szt)
- fajki zeskoczą - siedzą niby mocno ale nie jakoś strasznie - jest tylko jeden "cyk" i już schodzą - możesz się posłużyć kombinerkami tylko nie sciskaj jakoś strasznie mocno
- nie wiem jaką powinny mieć rezystancję ale (weź multimetr i w sklepie zmierz ) ale jak podepniesz multimetr/probówkę do łebka i plusa aku to ma płynąć prąd (względnie kabel bez izolacji na końcach i ma poiskrzyć (ale lepiej nie kusić losu - o zwarcie łatwo)
- świece dokręca się momentem 15nm czyli Ty mocniej dmuchnij a żona niech poprawi jednym palcem
- nie wiem czy lepiej na zimnym czy ciepłym. Myślę że na fest rozgrzanym to chyba nie... ja zawsze na lekko zagrzanym tak po 2 godzinkach od jazdy wykręcam.
- odkręcasz je specjalną długą nasadką i lepiej żeby nie była za gruba - nie może obcierać o ścianki. Musisz trzymać klucz tak żeby przedłużka pokrywała się z osią świecy
- możesz spsikać świecę wcześniej wd40
- kręć z czuciem i nie szarp. Jak nie pójdzie to zostaw - lpeiej żeby chodził na 4 sprawnych niż spieprzała komprecha
- wkręcająć zwróć uwagę na to żeby świeca poprawinie złapała gwint

Pzodr!

PS - sprawdź czy na fajmkach jest napięcie - opisywałem to na forum ostatnio chyba w wątku maxlivandera