.: AUDI KLUB POLSKA :.

Drodzy koledzy mam pytanko, kupiłem audi ze szwecji i mam dylemat ponieważ w dowodzie rejestracyjnym szwedzkim numer vin zapisany jest bez 3 pierwszych liter zaczyna sie od zzz... ??? czy to normalne, dodam iż na nadwoziu jest 17 znaków.

ALe maja głupie te dowody, trza teczke wozic zeby papiery schowac.
Ja miałem tak samo zzz... tyle ze ja nie rejestrowałem w PL audiczki ze szwecji. Ale zauwazyłem u siebie bo diagnostyke tez mamy, to diagnosta zczytuje numerki z nadwozia i tabliczki a tam jest WAUZZZ...

I tak musisz jechać na stację diagnostyczną na 1 przegląd (ew. tylko odczyt numerów), skorygują, a właściwie, napiszą w kwitku pełny numer.


OT. Kiedyś w maluchach wpisywali tylko końcówki numeru nadwozia )np. 126A24532), od któregoś tam roku kazali jechać na stację celem odczytania całego i wpisywali w dowodzie już pełny numer.

Ufffff... ulga. już myslałem że ja tylko tak mam i już sobie wyobrażałem problemy przy rejestracji, w głębi ducha też zdawałem sobie sprawe że z nadwozia na przeglądzie zczyta i bedzie git. Mam tylko jeszcze jedno pytanie w umowie mam napisany vin aby sie zgadzało z dokumentami tzn. bez 3 pierwszych znaków czy poprawić i dopisać według nadwozia??? czy nie ma to różnicy bo chce ją clić w poniedziałek i nie chcę mi się tłumaczyc "im" że wielbłąd to wielbłąd. Mogą robić problemy??? jak postąpić najlepiej

NO nie wiem....
Praktycznie umowe sie spisuje z papierów czyli d.rej.
A teroretycznie sie zawsze sprawdza czy wszytsko sie zgadza z papierami.
Na to pytanie Ci nie odpowiem. Moze niech ktos sie odezwie co sciagał skadkolwiek autka i jak sie to spisuje.
Jak w szwecji rejestrowalem na siebie auto to tylko wysłałem blankiet który jest zszyty z d/rej i odesłali mi taki sam blankiecik z nowym d.rej. Ale to moze ich jakies zasady ze WAU nie wpisują. Ktos tu ciagnął juz auto od svenów ale zabij mnie, nie wiem który to post był. Spróbuj w szukajke wpisac ZE and SZWECJI

Kurcze... Dużo zmieniam auta i czemu zawsze nic nie idzie gładko... zaesze są jakieś znaki zapytania. Rozmawiałem z handlarzem i pytałem go: powiedział iż kiedyś ściągał jedno czy dwa auta ze szwecji i mówł że też coś było z vinem ale nie rejestrował auta tylko pchał dalej...

Jak nie zapomne o temacie to sie spytam diagnosty u mnie bo robią 1wsze rejestracje i pokaze mu mój dowód z cygarka i niech cos wymysli.
Ale dopiero w poniedziałek po 21 bo na 16 ide do roboty.

Auto zostało pomyślnie zarejestrowane i nikt nawet nie wspomniał o inaczej zapisanym vinie, ani w celnym ani w wydziale komunikacji, dodam iż na przeglądzie diagnosta spisał z nadwozia czyli 17 znaków a nie z dowodu 14 znaków. Pozdrawiam