.: AUDI KLUB POLSKA :.

Misiu, płytowa uliczka doprowadziła mnie wyłącznie do jakichś znaków drogowych oraz skrętu w lewo na teren elektrowni dalej nie jechałem bo to według mnie nie miało żadnego sensu......zawróciłem i pojechałem od drugiej strony ale wylądowałem przy Trasie Siekierkowskiej....

Też stałem, tez dojechałem do Augustówki ale ja tam nikogo nie widziałem. żadnego Audi a jedynie ludzi z TVN'u, dalej stał sobie na poboczu jakis osobowy ale to na pewno nie było Audi....problem polega jednak na tym, że was była masa a ja byłem sam ale jeszcze ślepy nie jestem. Gdybyście rzeczywiście stali to z pewnością byście zobaczyli takiego rozpadającego się czerwonego rupiecia co ledwo jechał przed siebie........

Kordek

pierwsze primo
jechaliśmy stosunkowo wolno
drugie primo
staliśmy wszyscy po TVN-em pare dobrych minut i jakoś wszyscy się znaleźliśmy
trzecie primo
wyluzuj troche bo zaczynasz być nie miły

Po pierwsze Pablo dla ciebie może i 80/90 km/h to jest"stosunkowo wolno" ale dla mnie z całą pewnością nie jest....
Po drugie również spędziłem kilka minut przy TVN'ie. Ba, nawet cofnąłem się pod sam TVN by mnie było lepiej widać ale jakoś ja nikogo nie widziałem a przecież dojechałem tam góra 5 minut po was. Potem miałem wrażenie jakbym widział sznur samochodów ciągnących w oddali i wszystkie skręcały w lewo. "Pognałem" za nimi by zobaczyć, że w zasadzie po wesołej przejażdżce po płytach betonowych nie miałem dokąd jechać bo droga się dość tak gwałtownie urywała znakiem nakazującym skręt albo w lewo albo w prawo Nie widząc nikogo znajomego zawróciłem.....
Po trzecie to raczej mam prawo być zdenerwowany tym co zaszło. Gdybyś ty był na moim miejscu zachowałbyś się dokładnie tak samo i na pewno,na samą myśl, że wielokrotnie prosiłeś by pozostali znajomi jechali wolniej i za każdym razem apel spotykał się z uśmiechami i niczym więcej, wściekły wracałbyś do domu. Wybaczcie moje zachowanie ale naprawdę mam powody by być nieźle wkurzonym.

!!! UWAGA !!!

Mierzylem oczywiscie u siebie czas i co wyszlo

10,23 na gazie

Benzynka zapewne dlatego tak kiepsko bo nie ma sondy lambda.
Zeby miec dowod zrobilem nawet fotke ale niestety widac na niej 88,88
A szkoda bo bym mial dowod. Udalo mi sie to tylko raz bo pozniej mierzyl mi tylko jakis SPEED a nie ACCEL...

Kordek: Wiem ze bryke masz nienajszybsza ale za nami spokojnie mogles zdarzyc, ja z tego co pamietam to 100km/h na pewno nie przekroczylem i wydaje mi sie ze dla Twojego auta taka predkosc na pewno nie bylaby zabojcza.
Szkoda jest rowniez ze nie masz do nikogo telefonu.

Pozdro

Kordek, nasze drugie 1/2 grupy jechało raczej wolno. Z resztą nie dało się szybko, bo był spory ruch. Wyskoczyłem na prowadzenie jak zobaczyłem, że nasza grupka się odizolowała od reszty, żebyście nie pojechali za daleko prosto tylko skręcili tam gdzie trzeba. Jeszcze przy skręcie przy TVN wydawało mi się że jedziesz razem z nami.

Sorry, że tak wyszło. Proszę nie miej żalu do innych. Raz na tydzień chłopaki mają okazję, żeby trochę poszaleć. Nie odbieraj im tej przyjemności. Ja nie raz się pogubiłem próbując na własną rękę znaleźć Młyn, ale nie ma sensu robić z tego zamieszania. Następnym razem będzie lepiej. Kupimy Ci browca w knajpie.

hehe chłopie musisz trochę zwolnic jak przekroczysz setkę nie musisz hamowac ale musisz dać znać G-Tech'owi że hamujesz i wtedy zacznie mierzyć stopy możesz potem dalej jechać on dojdzie chyba do 600 i pomyśli że przydałaby Ci się kotwica bo heble masz do bani i pokaże samo przyśpieszenie o 0 do 60 mph

ja muszę popracować nad czasem by być bliżej Grzesia

Kordek następnym "use the force Luke" czyli wykonaj telefon do kogoś z nas np do mnie
a pod tvn staliśmy dośc długo blokując jezdnie

Vanilka - szkoda autka - to co wczoraj udało mi się wykręcić na koniec 9,8 na PB i 10,5 na gazie to już uważam za wartości przyzwoite, ale na codzień go oczywiście tak nie ciągnę, bo szkoda mi autka, raz na spociku można było

U Ciebie z tego co widziałem musisz popracować nad lepszym "strzałem" oraz szybszymi zmianami biegów - bo na tym straciłaś dużo, a jestem przekonany, że mogłabyś mieć lepszy czas od mojego

Kowicz, za wynik oficjalny uznaje się taki, który jest mierzony na zawodach, a nie w domowym zaciszu Pozatym przy pomiarze pewnie sam jechałeś... a nie w towarzystwie 70kg balastu na fotelu obok Ale fajnie, że już nie będziesz chciał utopić autka

Stary, ja ciebie widziałem jeszcze przez jakiś czas jak jechaliśmy do Augustówki. Potem widoczny był tył Belli Lejkersa, potem jego lampki pozycyjne zaczęły się robić coraz mniejsze i mniejsze

Żalu nie mam a jedynie nauczkę, żeby zawsze przy wyprawach do tak egzotycznych miejsc brać ze sobą mapę

A zresztą co stoi na przeszkodzie by w następną środę znowu się nie wybrać na grupowe mierzenie.

I tak się już rozpastwiłem na maxa


Należałoby jeszcze dodać, że wynik osiągnięty bez katowania ze startu i z odłaczonymi sondami lambda


Prawda, udało Ci się, zmieściłes się w normie "zabrudzenia"

A teraz pare słów odnośnie tej głupiej gadki
Po pierwsze Kordek, to piszesz to w takim tonie, jakbyś się na nas wszystkich obraził i uznał za bandę p.....ych idiotów, z kótrymi nie warto się zadawać tak wywnioskowałem z Twoich postów. Jeżeli nie chcesz już przyjeżdżać to Twoja sprawa, ale moim zdaniem przesadzasz.
Po drugie wczoraj jechaliśmy wyjątkowo spokojnie, nie pamiętam żebyśmy przekroczyli nawet 100km/h. Ale bez przesady, nie będziemy jechać 60km/h, bo według Twojego uznania będziesz jechał tyle i już. Zresztą kto jeżdzi takimi prędkościami - emeryci i renciści Wydaje mi się, że Tobie do nich jeszcze trochę brakuje. A prędkości żedu 80-90km/h to normalna jazda, a nie jakieś wyścigi, więc nienarzekaj.
Po trzecie, jak zapewne zauwarzyłeś jechałem ostatni, mając właśnie Ciebie na uwadze, żebyś się nie zgubił. Starałem się utrzymać odpowiedni dystans między poprzedzającymi a Tobą, no ale żeby mieć Cię cały czas w lusterku to musiałem jechac właśnie cały czas ok 60km/h. Niestety także niepamietałem dokładnie drogi i musiałem się trzymać kolumny, co spowodowało że Cię zgubiłem. Jednak jakbyś jechał te 80-90km/h to byś się nie zgubił, a Twojemu silnikowi by to napewno nie zaszkodziło.

{OT] Sorry ze mnie nie bylo ale z czasem sie nie wyrobilem, ale dzisiaj sie bede mierzyl g-techem jak kolega nie zapomni to wrzuce jutro moj wynik...
P.S. Jutro odwiedzam niejakiego Michala w Lomiankach............

Nie jest latwo przejechac przez 1/3 miasta w kolumnie 13 samochodow. Ale Kordek NAPRAWDE wyjatowo nikt sie nie scigal wczoraj !

Hejka

No to ja już po zmianie opon . Jest Dunlop Sport SP1 205/60 R15 V .
Nie chcieli mi załozyć letnich które były na samochodzie w dniu zakupu - bo jak cytuje Artura - właściciela zakładu - nie chce mieć mnie na sumieniu" gdy depne na tych wynalazkach " . No i zrobił po swojemu .
Za tydzien moge się sprawdzać znów

Hehe, prosze jaka chętna
Dla mnie też możemy się sprawdzać znowu, może wystartuje teraz bez pieszczenia się ,oby tylko jak najmniej siedzenia w tych knajpach

Ja przguby i zawiechę też już mam sprawną

przetestowałam opony - super trzymają !!
uwielbiam ten samochód

o gadałam z Karlim właśnie może za tydzień będzie o ile sie zaloguje

We wtorek czeka mnie wymiana łożysk na lewej burcie, instalacja pompy zęzowej oraz podłączenie obrotomierza..... Rozklekotałem sobie mocowania halogenów więc czeka mnie 15 minut zabawy

Pozdrawiam

no vanilka nie od dzis wiadomo ze dunlopki dobre są

achh i ten sexowny bierznik

trochę się powściekałam w niedziele na poznańskiej
w sobotę "potworek" woził V.I.B. więc nie szalałam ale w niedziele .......