Witam Was Panowie
W konfrontacji z moim doświadczeniami z tą górką Wasze wyjaśnienia trochę mnie nie przekonują
SebastianS zjeżdżając na drugi dzień z tej samej górki, nawierzchnia równie bardzo śliska oraz prędkość niewielka (ledwo wskazówka od prędkościomierza drgnęła), testowałem i koła nie uległy zablokowaniu.
photokom tu miałbyś racje jeżeli ześlizgiwałbym się po wcześniejszym całkowitym zatrzymaniu auta, ale nawet gdy puściłem hamulec a koła zaczęły się toczyć (do tyłu) i znów zahamowałem ABS także nie zadziała.
Dodam jeszcze że prędkość "ześlizgiwania" się z tej górka momentami nie była mała, strach trochę mnie obleciał gdy nie mogłem opanować auto a po jednej stronie był rów na pół metra
Poślizg tyłem jest zdecydowanie bardziej stresujący niż przodem