teraz pomiar masy powietrza na biegu jałowym wygląda prawidłowo.
oto log 003 na egzotyku:
zwróćcie uwagę na 003.3 - podwyższony poziom pomiaru masy powietrza przy jednocześnie niskim i sztywnym [15% - dużo spalin] wysterowaniu zaworu N18. normalnie masa winna być sporo niższa [gdyż de facto jest niższa, a lmm zwyczajnie zawyża]. stąd bierze się dym - powietrza jest np.: 250mg, a lmm mierzy 350mg - ECU podaje więcej mg ON i... może powstać stefan na jałowym [nieduży, lecz wyraźnie widoczny]. nie mówiąc o wyższym spalaniu.
a oto log 003 na Bosch'u:
spójrzcie jak ładnie masa powietrza przybrała prawidłowy wymiar w 003.3 przy jednocześnie większym wysterowaniu N18, które ma charakter zmienny.
tak być powinno. nie powinno być teraz dymu na jałowym.
teraz spójrzmy na 003BS na egzotyku:
pomiar masy patologicznie wysoki.
oto 003BS na Bosch'u:
pomiar masy prawidłowy dla AFB.
przemekk74 napisał(a):
zanizajacy przeplyw przeplywomierz obcina dawki paliwa w wysokich obrotach i nic wiecej zlego nie robi wiec nie wiem dlaczego ta nadzieja o spadku zuzycia z nim zwiazana (zanizal wiec jego wymiana nie jest bez sensu)
Dymic auto moze z roznych powodow ale jednym z nich jest napewno zima (popatrz na inne auta jaka chmure bialego dymu z rury generuja)
To auto wg producenta pali ponad 12L wiec jezeli jezdzi normalnie po korkach i niekoniecznie tylko na trasy po 50km to spokojnie z 1-2L mozna dodac z tytulu nagrzewania auta i tego, ze producent zawsze jest optymista w sprawie zuzycia
Chcesz zeby malo palilo? Jezdzij z niskimi obrotami i przyspieszajac unikaj rozjezdzania sie obrotow silnika z predkoscia i przelozeniem (staraj sie jezdzic tak, zeby nie bylo wyczuwalnego poslizgu)
Przy odpowiedniej dyscyplinie zejdziesz latem do tych 12 (moze ciut mniej jak Twoje miasto nie jest korkowe), teraz raczej bedzie ciezko
FIS to bzdury pokazuje, nie wiem jak to dziala ale dopiero po dluzszym dystansie od resetu cokolwiek sensownego wskazuje
Nowsze auta przelaczaja sie na postoju w zuzycie/h ale mamy prymitywna odmiane tej fcji wiec zuzycie 51/100km stojac niech Ciebie nie dziwi. Wzglednie sensowne (+-0.5L) wychodzi srednie zuzycie. chwilowe traktuj jako "ekonomizer"
Przemek
Przemku,
spalanie spadnie. zwróć uwagę, że egzotyczne lmm generowało błąd i w efekcie wartość podstawioną [można nawet powiedzieć, że auto jeżdziło na notlaufie].
spójrz na 003dN:
czerwona ramka oznacza przejście na wartość podstawioną 549mg [mapa awaryjna]. to co dzieje się wcześniej, to komedia - nigdy seryjne AFB nie zasysa masy powietrza na poziomie 1000mg, a normalnie - na poziomie do 2000rpm - czasami dochodzi do 650mg [zazwyczaj mniej]. tutaj, z kolei, mamy okrągłe 1000mg. oznacza to, że egzotyczne lmm działa jak dioda - pełen but to i pełen pomiar [de facto to lmm nie mierzy, a jedynie działa niemalże zerojedynkowo]
- nieważne, że faktycznie wpada 500mg... wówczas proporcje powietrza do ON są zupełnie bez sensu - nie dość, że kopci, to jeszcze za dużo pali i brakuje mu dynamiki.
jeżeli forumowicz jeździł spokojnie to, jak widać, paradoskalnie auto spalało więcej aniżeli wówczas gdy pedałował...
dla porównania - tak powinien mierzyć w próbie dynamicznej dedykowany lmm Bosch dla AFB:
ArturJ-A6,
różnica w dynamice będzie olbrzymia. zauważysz, jak będziesz robić logi dynamiczne.