Lukasik napisał(a):
SebastianS napisał(a):
Wielu drobnych szczegółów przesądzających o sukcesie instalacji nie napisałem świadomie - wybaczcie, ale każdy ma swoje patenty i z nich żyje, więc...
moim zdaniem tego tematu nie powinno wogole być. Na początku myślałem, że na prawde ktoś podzieli się tutaj wiedzą na temat poprawnego zagazowania 2.2turbo 20V, działającego, czyli takie reduktor takie wtryski z takimi dyszami pod takim kątem w takim miejsu z takimi rurkami takie ustawienia i dlaczego akurat tak itp.
A wyszedł temat typu: "Da się zagazować 2.2turbo, ale jak chcecie miec to dobrze zrobione to przyjedzcie do mnie" czyli w sumie mozna to przesunąć do działu ogłoszeń.
Gdyby wszyscy na tym forum dzielili sie wiedza w taki sposob to na kazde pytanie typu "nie dziala mi w samochodzie to i tamto" bylaby odpowiedz "ja wiem jak to zrobic, ale nie powiem, przyjedz do mnie do warsztatu x w miescie y to ci zrobie". wtedy nie istnialo by to forum, a szczegolnie dzial techniczny, bo nikt niczego by sie nie dowiedział.
Lukasik, wiesz, że Cię szanuję i nic do Ciebie nie mam, więc nie obraź się (trochę żartuję), ale u Was chyba ruska granica za blisko i coś Ci się udziela klimat powszechnego braterstwa...
Napisałem wiele. Napisałem o prawidłowym doborze reduktora i uargumentowałem. Napisałem o doborze wtrysków i średnicy dysz (dla serii, bo tuningowe egzemplarze to indywidualny temat). Napisałem o sterowniku. Napisałem o kilku innych drobniejszych rzeczach, korelacjach pomiędzy poszczególnymi parametrami. Przede wsyzstkim - napisałem o tym, że nie trzeba bać się tematu zagazowania 2.2T 20V, bo jest to całkowicie osiągalne, wcale nie tylko u mnie, bo znam osobiśnie jeszcze kilka osób, które to zrobią prawidłowo, a o mnóstwie nawet nie mam pojęcia, że istnieją. I to było przesłanie tego tematu - odpowiedź na wątpliwości wielu użytkowników tego silnika, którzy chcialiby zaoszczędzić na paliwie.
Dziwisz się, że nie zdradzam drobnych patentów? To zaapeluj, żeby taki Staszewski z VTG, Niedźwiadek z APMotorsport, Koraszewski, Chojnacki, Grabowski, Pachoń, Kałuża czy inni kolesie, którzy mają pojęcie o tym, co robią, zaczęli publikować swoje "tajne" patenty, dzielić się wiedzą, na którą ciężko pracowali i dzięki której żyją. Owszem, czasem niektórzy z nich napiszą jakiś artykuł, powiedzą o podstawach teoretycznych niektórych rozwiązań. Ale czy któryś powie Ci, jakie przekroje kanałów ssących i wydechowych w danej głowicy są optymalne i pod jaki wałek (wałki)? Podadzą Ci gotowe rozwiązanie, konkretne średnice rur i puszek tłumików w wydechu? Myślę, że taki apel spotkałby się z powszechną wesołością jego adresatów.
Ja, choć nie porównuję się kunsztem do wyżej wymienionych, dysponuję pewną wiedzą, która pozwala mi robić instalacje gazowe lepiej, niż wielu kolesi, którzy się tym zajmują. Ale żeby nie było - znam lepszych od siebie. I wiesz co, Lukasik? Jak byłem lama, to nawet nie liczyłem na to, że dowiem się od nich tyle, ile napisałem tu w tym wątku. Sadzę, że uważna lektura tego tematu, pozwoli uniknąć mnóstwa błędów chcącym zagazować swoje 2.2T - bo niezależnie w jakim zakładzie wylądują - będą wiedzieli, co ma znaleźć się pod ich maską i będą mogli to wyegzekwować.
Tyle w temacie.
______________________________
maciu napisał(a):
pytanie do sebastiana: jakie cisnienie gazu jest w instalacji przed wtryskiwaczem?
W prawidłowo skonfigurowanej instalacji, ciśnienie przed wtryskiwaczem powinno być identyczne z odczytywanym z czujnika ciśnienia LPG - i równe przed wszystkimi wtryskiwaczami - dlatego ważne jest, aby listwy (jeśli stosuje się więcej niż jedną - w R5 koniecznie tak trzeba, z wyj. BRC gdzie są listwy na 5 garów) były ze sobą połączone dla wyrównania ciśnień. To samo dotyczy sytuacji zastosowania dwóch reduktorów - obowiązkowo muszą być połączone za wyjściami fazy lotnej.
Co do wartości ciśnienia - wiele zależy od użytego sterownika i wtryskiwaczy. Nominalnym ciśnieniem używanym przez rekomendowanego przeze mnie STAGA jest okolica 1 bara, choć z pewnych przyczyn (nie powiem jakich
) często używam ciśnienia w okolicach 1.2-1.25 bara.
Nominalnym ciśnieniem dla BRC jest 1.5-1.7 bara, dla LandiRenzo - 1.4, dla Prinsa - aż 2.2
Ogólną zasadą jest, że im wyższe ciśnienie, tym wolniejszy wtryskiwacz (dłuższy minimalny, prawidłowo obsługiwany czas wtrysku).
Valteków/Raili nie powinno się obciążać więcej, niż 1.2 bara.
Magiców - wg producenta do 1,7, ale rekomenduję do 1,5
BRC - do 1,8
Keihiny - do 2.4
MED - do 2.0
HAMA2000 - do 2.2
Planijetów nie powinno się używać wcale