.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dzień dobry,

na wstępie chciałbym się przywitać gdyż to mój pierwszy post na forum.

Przejdę do konkretów.
Otóż zamierzam kupić w najbliższym czasie swoje pierwsze w życiu Audi.
Generalnie bardzo spodobała mi się wymieniona w temacie A4 B5 w avancie.

I teraz tak. W grę wchodzą jedynie roczniki 2000 czyli po ostatnim lifcie. Lecz dręczą mnie 2 pytania które chciałbym zadać osobom wtajemniczonym:

1. Czy za 25 000zł mogę dostać w bardzo dobrym stanie takie auto? (niektóre sięgają nawet 30 000zł)

2. Napaliłem się strasznie na silnik 2.5 V6 TDI. Czy ten sam silnik występuje w Audi A6 C5 ? Bo czytałem podobne tematy i wszyscy stanowczo odradzali ten silnik ze względu na awaryjność i koszty serwisu, z tym że, to dotyczyło tematów o A6. Dlatego pytam bo nie wiem.

Z góry dziękuje za odpowiedzi. Jak coś sobie jeszcze przypomnę to dam znać

Witaj.
Tak, występuje ten sam silnik z tymi samymi problemami.
W przypadku zakupu 2.5TDI musisz liczyć się z tym, że możesz zostać zmuszony do wymiany wałków/hydrauliki, a to duży koszt przez który te jednostki nie są polecane.

Dziękuje za szybką choć smutną dla mnie odpowiedź .

W takim razie pozostaje 1.9TDI.

Lepiej brać wersję 110 czy 116KM?

116 jest zdecydowanie nowsza, już na pompowtryskiwaczach, a nie na pompie wtryskowej.
110 wywodzi się z 1Z czyli z 1991 roku, a 116 to poprzednik 1.9TDI 131KM, czyli jednego z lepszych silników jakie wyrosły w fabryce

Dzięki wielkie Simpson!

Napisz jeszcze o sknoconej pompie wtryskowej , która potrafi odmówić dalszej współpracy na środku pola i mamy komplet.
W rodzinie 1,9 TDI najbardziej udany jest 1Z, AFN tuż za nim a dalej AWX`y itd ...

Dodać jeszcze do tego że owa pompa vp44 do tanich nie należy i mamy kolejny powód by znaleźć coś co sie "taniej psuje"

Basket ale chyba nie powiesz, że wybrał byś AFN zamiast AJM?
Jak by nie było pompa wtryskowa jest już wiekowa i jedyna zaleta to prostota konstrukcji.

Poza tym trwalsza i wytrzymalsza głowica z blokiem, korbami i tłokami, lepsza kultura pracy, większe możliwości tuningu. A jak i tak wolę V6 TDI, bo jak się tym pojeździ to nie ma ochoty nigdy więcej wrócić do R4 TDI

Simpson: oczywiście że wolałbym ATJ (bo AJM nie występuje z quattro ), ale osobiście uważam że jednak VP jest trwalsza i bardziej idiotoodporna niż PD. Wot dylemat
To , że konstrukcja jest wiekowa nie ujmuje jej z doskonałości czy innych pozytywów jakimi zaskakuje wielu z nas na co dzień. Na moim podwórku stoi cały przekrój od 1Z na Boschu po AFN`ka i to jest najbardziej bezproblemowe stado jakie kiedykolwiek posiadałem
Nadal jednak podkreślam że 1Z jest najbardziej udanym, idiotoodpornym, bezawaryjnym i bezobsługowym dieslem jaki wymyśliło Audi / VW.
Sprinter: V6 TDI mruczy i jedzie cudnie i to jest fakt. Radość dla ucha i kręgosłupa
Akurat możliwości tuningu są większe po stronie PD

PS: zapowiada się spamerska noc

A co tu spamować.
Podsumowanie:
V6 jest cacy jeśli nie musimy obawiać się o to co wymieniliśmy wcześniej. W przeciwnym wypadku PDek będzie lepszym wyjściem, a jak już chcemy być pewni że nie ma sie co popsuć należy wybrać pompe
Basket, możesz iść spać, nie ma o czym spamować

Nie, jeśli mówimy o silniku AJM, a takie konkretnie robimy porównanie.

Adam: co za różnica AJM czy AWX ... z obu można wydobyć ziejące ogniem wysokie pokłady mocy / momentu ...

Jasssne, holowałem już jednego takiego AJM'a spod Rawicza, a silnik w drugim oglądałem na warsztacie...

Wywalone gniazda pompek ?

Pęknięte tłoki i wywalone gniazda w głowicy, setup'y 180-200KM. Foty jednego gdzieś pewnie nawet jeszcze mam.

200 KM to już grubo jak na serię ...

186KM z turbiną hybrydą, reszta seria, a drugi wyżej dodatkowo z IC i jeszcze jakimiś bzdetami.

AFN ze zmienionym turbullum i szprycami robi bez problemu 180 KM, ale gra powyżej to już loteria na seryjnym dole ...

W AJM przy takich mocach prawdopodobieństwo wysrania się już jest bardzo duże o ile nie prawie pewne, inaczej ma się sprawa ze 130-tkami. Ale tak jak wcześniej wspomniałem, porównywaliśmy sobie AFN'a z AJM. AFN'y znam takie, które przy tych mocach latają już długi czas.

Wobec powyższego - masz rację.