.: AUDI KLUB POLSKA :.

Carrera 4 ma napęd na 4 koła. Oprócz tego kontrole atrakcji które tez można wyłączyć.
Identycznie jest w przypadku Audi, jest super. Przyczepność świetna, do czasu aż sie przegnie i auto zacznie iść bokiem. Wtedy na 99% reakcje będą złe i leci sie w plener.

rozbic mozna sie kazdym autem, nie w tym rzecz. W tym przypadku ryzyko, ze mlodego poniesie fantazja jest oczywiscie wieksze, ale.. nie znasz chlopaka. Skoro ojciec chce mu kupic takie auto, to chyba zdaje sobie sprawe z zagrozenia, a co za tym idzie sadze, ze przekalkulowal ryzyko. Bo chyba nie sadzisz, ze chcialby aby syn sie rozbil i zrobil sobie albo innym krzywde? to ze myslal o szkole jazdy dobrze swiadczy. Poza tym jezdzi juz paskiem. Nie mowie ze nie masz racji, ale wrzucanie wszystkich do jednego wora z "corunia" nie jest chyba wlasciwe.

W sumie ponad 300 kucy na poczatek dla mlodego kierowcy... jak znalazł...

OT
Mnie sie ojciec bał dac 125p jak prawko zrobilem... całe 75 KM... bez czipsa

Pozdrawiam

Jak musisz kupić coś z dużym silnikiem, to kup amerykańca np. Dodge Magnum, albo coś podobnego. Jest kwadratowy jakby z klocka wyciosany i łątwo się będzie to klepać

Ps.Mnie też ten wątek pachnie intrygą, więc albo jesteś zaślepiony miłością do Swego syna (co mozna Ci wybaczyć ), albo chcesz się go pozbyć

Oglądam tych młodych trochę pewnie więcej niż Ty... i to często właśnie "po akcjach"
Wyjątki naturalnie są, ale moja własna statystyka podpowaida mi że to może być 1 na 50 młodych kierowców
NIe oszukujmy się..Jeśli koleś chce S6/S8...to nie jest to typ low ridera.

Jest to mój jedyny syn i nie chce się go pozbyc poprostu chce mu kupic samochod na 18-naste urodziny o ktorym zawsze mazyl.

I sądząc po sposobie wypowiedzi, w zasadzie dokonałeś już wyboru, chcesz tylko byśmy utwierdzili Cie w przekonaniu że jest dobry.

No to wszystko jasne
Skoro marzył o S6, albo o S8 to kupuj S6. Jest mniej "dziadkowate" i bardziej pasuje do "młodego".
Będzie zachwycony, bo te auta są warte swojej ceny, mimo tego, że mają 9 lub nawet więcej lat...

Syn będzie miał piękne urodziny

Ps. Pamiętaj, żeby kupić S6 a nie A6 z silnikiem 4.2 (a sprzedawcy często wprowadzają w błąd). Kosztów utrzymania itp. nie ma co roztrząsać, bo jeżdżąc Paskiem W8 wiesz co w trawie piszczy

nie lubisz chyba swego syna żart taki

Ale własnie to mi sie nasunęło po tym jak przez myśli przebiegła by wizja mnie siebie samego dwa lata temu w S6

A tak na poważnie. Pomijając spekulacje o zaufaniu "na wyrost" oraz dorośnieciu dziecka do takiej mocy. pomijam to ze względu nie znajomości osoby. A8 jest najładniejsza z w/w. Moim zdaniem oczywiście. Dla młodziaka (takiego jak ja 2 lata temu) Chyba jednak S6.


P.S.
Nie mogłem sie powstrzymać żeby nie napisać, że tyle kucy to samobójstwo A przynajmniej dużo za duże ryzyko którego sam bym nie podjął kupując dziecku auto. Bo ja już z perspektywy dwóch lat wstecz widze jak bardzo "wydawało mi sie" że jestem poważny i umiem zachować sie na drodze. i ciesze sie że zamiast 2.2 V-Tec było 2.0 Diesel.

nie dokonałem jeszcze zadnego wyboru , poprostu chce wiedziec co myslą o tym inni i co mogą zaproponowac.

a czym sie rozni s6 od a6 4.2 ? wygladem?

S4 2,7 BiT - dla młodej osoby jak znalazł
A jak kanapę rozłoży to i ładna płaska podłoga się pojawi - także syn uczyni podwójny pożytek z auta

Ale tak naprawdę to dla młodej osoby uważam że S4 będzie poprostu ideałem.

Kup mu jakieś ładne A3 w nowej budzie 2,0 TDI czy coś o podobnej mocy, na początek wystarczy Do każdego auta trzeba dorosnąć. Jeśli kochasz syna to właśnie taki daj mu prezent. Dla 3/4 polskich osiemnastolatków było by to wymarzone pierwsze auto A jeśli syn obrazi się na ciebie dlatego że nie dostał RS6 na początek to kup mu seicento 0,9 może go to pokory nauczy pozdro

A3 to synowej a nie chłopakowi..

Symone koniecznie pochwal się zakupem (pokaż fotki itp)

teraz raczej sie nie pochwale bo samochodu jeszcze nie kupilem i jeszcze troche czasu mam do syna 18-nastych urodzin

Skoro marzył o takim samochodzie i to jedyny syn to po co sie ograniczac...
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7592886

Na dojazdy do szkoły - ideał...

A ja mam nadzieję, ze za pół roku zobaczymy kolejny post autora wątku z tekstem:

Syn sobie bardzo chwali auto, szanuje i dba. Jedynie na torze pozwala sobie na więcej. I co ciekawsze, saldo punktowe nadal ma równe zero !!

Ten wątek to jakaś chora historia
człowieku wymarzone autko które będzie umiał docenić to sobie kupi jak na nie własnymi małymi ręcami zarobi, wtedy będzie wiedział co to wymarzone auto.

Głupota dawać 18-latkowi na urodziny takie auto.
Jeszcze nie widziałem rozsądnego 18-latka za kierownicą auta, czy to maluch czy potwór wszystkim w pewnym momencie adrenalina każe nacisnąć bardziej pedał gazu, a wtedy to już tylko szczęście.

Jak tak bardzo chce mieć auto to kup A6 1,9TDI i licz na to że będzie jeździł ostrożnie.

A wymarzone S6 to mu kup na wesele jak wyrwie już panienkę na 1,9TDI

Do TDI to trzeba dorosnąc...

S8 S6 dla 18 latka
Chociaż on może jest rozważny, ale na pewno nie wszyscy jego koledzy którzy będą podpuszczć na każdych światłach i przy laskach ze szkoły.
Inny bogaty bedzie miał np: A4 po chipsie i będzie się śmiał , że tak samo jedzie jak jego 4.2 i od tego właśnie się zaczyna.
Kazdy z nas był młody i wiemy, że pod okiem rodziców byliśmy inni

Ja bym nie kupił auta z taką mocą dla syna i jego kolegów.

To max http://otomoto.pl/audi-a4-cabrio-piekne ... 13609.html