Novac napisał(a):
Masakra. Kolego ty szukasz chyba 10 letniej używki z 10tyś przebiegu. Może i jest sporo do zrobienia ale to są materiały eksploatacyjne więc trzeba się było liczyć z tym że to nie nowe auto. Nic wiecznie nie jeździ. Sprzedasz i kupisz następne używane czy już nowe. Ja polecam markę TATA. Ostatnio się ogłaszają, że nowe już od 23 tysi.
Pozdrawiam.
Kolego Novac nie rozumiecie mojej ideologi
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
Niczego nie szukam , staram się tylko głośno myśleć jak i to czynie. Z ekonomicznego punktu widzenia nie opłaca się jeździć 2.5 TDI bo bardziej się opłaca jeździć taxi
A tak naprawdę jak mam wybierać spośród takich rupieci jakim się obecnie zaprawiłem to robię tak:
Przeglądam oferty salonów aut z rocznika 2008 i z pewnością coś znajduje.
Powiedzmy że auto jest za 100 000 zł nowe w salonie z gwarancją i przebiegiem dwa kilometry. Zakładam że tym autem przejadę 30 000 km rocznie. Będzie to diesle 1.9 TDI lub 2.0 TDIi spali jakąś połowę tego co obecnie pali moje auto więc oszczędzam na 100 km około 7 litrów niech będzie 6.
Czyli robiąc 30 000 km moim super A4 2.5 TDI spalam 4200 litrów paliwa rocznie. Tu koszt przejechania 30 000 wynsi 4200 x 3.6 =15 120 zł
Będąc posiadaczem nowego Passata 1.9 TDI poweidzmy przejeżdzam 30 000 km na 2400 litrach oleju napędowego, Czyli 2400 x 3.6 =8640 zł
Różnica między starym Audi które wymaga milona części i napraw a nowym Passatem wynosi w przypadku 30 000 km rocznie 6480 zł
Oszćzedzam więc 6480 zł rocznie i tym samym 540 zł miesięcznie
Na samym paliwie !!!
Jeśli wezmę remont złomu 5000 wałeczki + rozrząd 2000 + zawiesznie 3000
To znaczy że wydam 10 000żł na te durne naprawy auta które i tak jest złomem i tak.
10 000 zł nie wydane na głupią naprawe dzile [przez 12
Miesiećznie mam 833 żł w kieszeniu
Co to oznacza ?
Oznacza to że na rożnicy w spalaniu zaoszczedzam 540zł miesięcznie i nie naprawiaąc złomu 833 zł
Czyli 833 zł + 540 = 1373 zł
Tak więc moim zdaniem mamy ratę krędytową lub leasingową
Jeżdzimy nowym autem z salonu na gwarancji i na całym świecie w każdym serwisie naprawią nam samochód gratis.
Mając podremontowane A4 2.5 TDI czekamy aż wybuchnie bomba typu skrzynia biegów , typu turbo , a mozę wtrsykiwacz może coś tam jeszcze..
Może jestem audimaniakiem alę nie aż tak głupim chyba
Myślę Panowie że często kosztują was stare auta więcej niż nowe salonowe nieżłe maszyny
Albert Einsteein mawiał:
Nieskończone są dwie rzeczy wszchświat i głupota ludzka. Co do pierwszego nie jestem jednak pewien.
Tak więć jego myśą płentuje zakup mojego 2.5 TDI
P.S
pozdrowienia dla "tata"
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)