bocian2008 napisał(a):
Dokładnie od tej puszeczki tego sterownika idą 2 kabelki jeden czarny drugi zielony jeden jest przykrecony do parownika a drugi idzie do elektrozaworu. I od tego sterownika idzie taki jasno brązowy kabel i pomyliłem sie, nie popatrzyłem dobrze, on w tej samej wiązce kabli praktycznie idzie w strone krokowca, ale ten kabel jest podłączony troche dalej do takiej kostki pod kolektorem wydechowym. Także chyba wszystko dobrze jest podłączony. Mój błąd.
Sprawdziłem ten potencjometr (wpiołem w ten środkowy pin w tej kostce od strony błotnika, a drugą do masy przyłożyłem tak jak mówiłes) i wyszło mi tak:
-jak włączer zapłon ok. 0,39v (albo 0,039v)
-jak zapale to na obrotach około tysiaca obrotów waha sie 0,44-0,45v
również próbowałem zwiększać obroty, ale wynik był również około 0,45v
Sprawdziłem również przepływomierz(to ta z kostką na 2 piny?? jesli sie nie myle) temperatura ok.20C:
-na zapłonie wyszło0,04v
-gdy zapaliłem silnik obroty znacznie wzrosły na 1800 i wynik wyszedł mi 2,99v
-ponownie zapaliłem ale obroty unormowały sie na około 800-1000 i wynik wyszedł mi podobnie 2,99v
-przy wyrzszych obrotach wynik 3,33v
Kostka na 2-piny
Chyba piszesz o nastawniku ciśnienia, tam mierzy się natężenie prądu podczas regulacji składu mieszanki
To nie to.
Mierząc napięcia na przepływce chyba sam już sobie odpowiedziałeś na swój problem
Padł ci potencjometr
Najprawdopodobniej wytarł się.
Zrób jeszcze tak. Podłącz ten miernik tak jak wcześniej, ale ze ściągniętą gumą z przepływki, klapa w spoczynku, odczytaj napięcie, i stopniowo palcami poduś ją do góry, patrząc na woltomierz, napięcie powinno stopniowo wzrastać aż do samego końca podnoszenia klapy, bez żadnych skoków oczywiści, płynnie.