.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć

Wymieniali mi wczoraj pasek rozrzadu i wszystkie rolki po zlozeniu wszystkiego do kupki i zalaniu plunu chlodzacego nadszedl czas na uruchomienie silnika.
Rozpoczelo sie krecenie rozrusznikiem, kupa niebieskiego dymu i silnik nawet nie probowal zaskoczyc.
Zdiagnozowano, ze problem jest ze sprezynka w pompie wtryskowej (niby cos otwiera i zamyka i jest teraz zbyt male cisnienie bo sie zawiesila).
Autko oczywiscie dojechalo do warsztatu o wlasnych silach, typowa wymiana po 70 tys eksploatacji, autko ma zrobione 230 tys.
Wymieniono pompe wody, rolki, paski i to OK.
Czy znany jest komus taki przypadek???? Czy to mozliwe jest (ta sprezynka) czy to taka opowiastka tylko zeby zajac sie pompa i odpowiednio skasowac.
Dzieki za info.

Z tego co sobie przypominam było takich przypadków sporo gdzie właściciele aut przeciągali je na linie holowniczej do drugiego warsztatu bo nie zapalały zaraz po wymianie rozrządu. Prawie w każdej sytuacji powodem były złe ustawienia rozrządu , szczególnie pompy.

Jak jest w Twoim przypadku nie wiem , ale warto sprawdzić te ustawienia. Przypadki się zdarzają i wszystko jest możliwe , jednak podejrzewałbym bardziej błąd rzemieślników niż przypadkowe uszkodzenie tajemniczej sprężynki.

Tak jak napisal kolega - zle ustawiono pompe wzgledem calosci. Zabieraj auto od partaczy i jedz do kogos kto zrobi to porzadnie.

ststyczny kat wtrysku ??

Dzieki za info. Okazalo sie, ze o pol zabka bylo cos cofniete i poprawili (jeszcze raz rozbierali rozrzad). Nie bardzo wiem jak mozna pol zabka cos cofnac a nie caly, ale niech tam.

Jeszcze raz dzieki.

Nie taki diabeł straszny jak go malują , ale z drugiej strony jak to szybko można wezwać sprężynkę na pomoc

Oczywiscie pytalem czy mozliwe jest zeby cos zle zlozyli, ale odpowiedz "Panie my miliony takich rozrzadow robimy", z takimi argumentami ciezko dyskkusje prowadzic.
Dobrze,ze ktos pomyslal i poprawil, az strach jakby te pompe rozebrali.

bardzo łatwo, wystarczy nieostrożnie składać rozrząd i/lub nie używać blokad, napiąć pasek zbyt mocno i mamy przestawiony rozrząd o pół ząbka.

Blokada w R4 TDI ?
Przecież rozrząd w tych silnikach można składać po 1 litrze bimbru na głowę i pomyłka jest złą wizytówką ...

Masz Pan racje , ale rutyniarze, którzy "robią milion takich rozrządów" przestają zważać na cokolwiek i montują wszystko na palę, bo przecież "my już tyle tego zrobili" i tak się rodzą głupie błędy. Ja robiąc u siebie (pierwsza w życiu samodzielna wymiana rozrządu w jakimkolwiek aucie) sprawdzałem wszystko po 10 razy zanim zabrałem się do odpalania auta, w przypadku rutyniarzy wygląda to tak, zdejmowanie, zakładanie, zadowolenie z siebie, że kolejny rozrząd zrobiony, telefon do klienta "panie przywoź hajs, odpalanie i zonk, "panie to na pewno nie nasza wina ma pan zepsutą pompę", "dawaj hajs", "dawaj hajs", "panie na pewno dobrze zrobiliśmy trzeba szukać gdzie indziej"

Dlatego jeśli po wymianie rozrządu mechanik nie ustawia kąta wtrysku zegarem/vag`iem / czymkolwiek - nie jest w stanie stwierdzić czy wszystko działa perfekcyjnie.

Mam mechanika, któremu zleciłem już kilkanaście rozrządów i pomylił się tylko raz , ale od razu wykryliśmy usterkę - źle ustawiona pompa.
Nie zna się na diagnostyce, ale jest dokładny w mechanice więc wspolnie ustawiamy kąt vag-comem i robota wtedy dopiero jest wykonana od a do z.

Niestety , ale wciskającego mi kit mechanika wyczuwam na odległość i nie jadę więcej do niego.

W brew pozorom nie jest tak łatwo ustawić ten rozrząd gdy chce się to zrobić naprawdę solidnie.

Znacznie łatwej i szybciej wychodzi to tym którzy robią to malując kropki. Efekt marny ale mniejszy nakład czasu.

Lotus nie demonizuj, swój ustawiałem na kropki znaczki i inne cuda niewidy, jedyne co zrobiłem to zablokowałem pompę śrubą. Efektu nie nazwał bym marnym.

Efekty mogą być 2: działa lub nie

Ew 3 efekt, bardzo nie działa.

Mocno się z wami nie zgodzę gdyż efektów może być więcej.

Działa
Nie działa
Chodzi zbyt miękko
Chodzi zbyt twardo
Kopci lekko na biało
Kopic lekko siwo
Kopci lekko czarno

Diesel ustawiony bez szczelinomierzy to żaden Diesel
I nie ma w tym odrobiny demonizowania , po prostu dobrze ustawiony rozrząd nie jednego wprowadził w osłupienie.

Szkoda, że mam do Ciebie tak daleko bo chętnie bym osłupiał. poważnie

Sam możesz sobie ustawić jak się należy nie musisz nigdzie jeździć.

Solucją jest regulacja kąta wtrysku, ale chętnie przeczytam jak ustawia się go szczelinomierzem.

w 1.9tdji robi się rozrząd po litrze bimbru i przy świtle matrycy laptopa