Tak, tak uprawiaj dalej czarny PR i wciskaj dalej kit w postaci niewypowiedzianych słów lub teorie o wpływie napinacza paska wielorowkowego na korekcje ...
Nie czepiam się Ciebie, ale drażniącym jest fakt że nikt nie ma prawa mieć innego zdania od Ciebie, a jeśli się tak zdarzy ... ohohoho ...
Przeczytaj podlinkowanego przeze mnie PDF`ka i zastanów się nad tym co napisałeś.
Kiedyś pisałeś o tym że laptop + kabelek dają złe odczyty i są narzędziem szatana, co obaliłem , podobnie jak wiele osób na tym forum.
Teraz piszesz, że albo ustawienie rozrządu na blokady albo śmierć, dymienie i Bóg wie co jeszcze co jest kolejną bzdurą. Powtarzam - wierutną bzdurą.
Rozrząd składasz tak jak Bozia kazała (z blokadami, lub bez, na kropki, flamastry lub cokolwiek - różne metody już widziałem i jak powtarzam nieważne jak byle efekt końcowy był zadowalający) a na końcu ustawiasz kąt wtrysku + kontrola w TDI-timingu (wiesz w ogóle co to jest ?, czy dla Ciebie istnieje tylko wykres z zeszytu serwisowego i przeliczanie) i autko musi palić od dotknięcia.
Konkluzja: Ustawienie rozrządu bez oryginalnych blokad przez sprawnego mechanika + regulacja kąta wtrysku da taki sam efekt jak twoja wersja. Metody różne , ale efekt ten sam.
Druciarstwem nazwę oddanie klientowi samochodu bez wyregulowanego kąta wtrysku, lub z nieuruchamiającym się prawidłowo / w ogóle silnikiem , kopcącym na niebiesko i z błędem 00550 w ECU.
Ty starasz się udowodnić, że tylko Lotus ma rację a wszystkie drogi prowadzą do jego warsztatu , bo nikt inny na świecie nie umie ustawić rozrządu tak jak Ty ...
Idę zrobić popcorn, bo ciekaw jestem co teraz wymyślisz.