.: AUDI KLUB POLSKA :.

Założyłem blosa, ale obroty podobnie zachowują sie jak na benzynie, czyli raz za duże raz za małe.

Kornel zrobiłem taki tescik jak pisałeś. Podczas falowania obrotów na benzynie włożyłem imbusa i docisnołem klapke do dołu. O dziwo obroty przestawały falować. A jak puściłem to znowu zaczynały:/

Ja miałem podobne objawy, bo miałem malutkie pęknięcie gumy przepłwki, ale pisałeś, że dolot cały

Musisz wyregulować potencjometr przepływomierza, mam teraz na to inny sposób, robi się to na biegu jałowym na PB przy odpiętym krokowcu, daj maila to wyślę ci instrukcję do tego.

No i koniecznie po tym zabiegu należy wyregulować skład mieszanki PB.

Jakie masz obroty jak odepniesz krokowca, przy rozgrzanym silniku do 90 stopni

Poproszę o update jakiś, bo objawy mam podobne, choć nie takie drastyczne.
bocian2008 jak tam Twoja walka? Chyba się nie poddałeś, co?


U mnie na PB stoją w okolicy 2k/min a na LPG falują szybko i bardzo (500-1700).
Największe moje problemy to:
- odpalanie poranne, jak Sebos wspominał wcześniej odpala i gaśnie, po przygazowaniu jakby się dławi. Odpalam po 4-5 razy zanim zaskoczy lub odpalam na LPG od razu wtedy odpali i nie gaśnie ale za to bardzo faluje dopóki nie złapie temp (myślę że tak koło 40-50 stopni)
- (ten objaw nie jest regułą, ale zdarza się powiedzmy co 3 raz) na gorącym silniku (LPG) nie chce odpalać wcale, kręcenie tylko i nic nie załapuje. Na PB zwykle załapie, ale po kilku sekundach kręcenia i też z oporami.
Czujnik temp cieczy wymieniłem na darmo, bo żadnej poprawy nie widać.

PS. Czy ktoś może mi wkleić rysunek (np. z ETKI) węża gumowego podpiętego do krokowca? Podejrzewam tam nieszczelność gdzieś pod kolektorem, ale chce wiedzieć jak to wymontować zanim się za to zabiorę.
Pozdrawiam

no można powiedzieć, że się poddałem Ale znalazłem sposób, aby złagodzić objawy tego falowania. Spróbuj na zapalonym silniku scisnąć ten przewód co idzie od miksera/blosa do silniczka krokowego, i powinny sie obroty ustabilizować. Ja zrobiłem sobie taki scisk, dwa prostokątne kawałki drewna, przewierciłem na koncach i scisnołem nimi ten przewód, tylko nie za mocno, z resztą jesli obroty sie w miare ustabilizują, to wystarczy:) Spróbuj, Ja w takim ustawieniu mam ok 800- a czasami troszke za wysokie, ale nie przekraczają mi 1200, ale chociaż nie skaczą cały czas do góry i dołu Oczywiście te obroty mam na gazie. A i jeszcze odpięta kostka od silniczka krokowego.

A jeśli chodzi o benzyne, to ostatnio coś sie z nią porobiło, że na biegu jałowym gaśnie. Wymieniłem ostatnio filtr powietrza, ale czy to by miało cos z tym wspólnego?? Jak podepne krokowca to również gaśnie na benzynie!!!