.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jako , ze walcze z rozruchem silnika w mojej kupecie postanowilem pokrecic sruba miedzy rozdzielaczem a przeplywomierzem... Bylem po 4 piwkach wiec starczylo mi odwagi i na rozgrzanym silniku zaczalem krecic do momentu az zgasl. Minelo jakies pol h zanim udalo mi sie go odpalic po czym krecilem sruba na sluch wykrecilem ustawienie ktore wydawalo sie odpowiednie. Po tej operacji rozruch silnika nie ulegl zmianie ( zimny potrzebuje 1 sek a cieply 3 sekund ) jednak spalanie na BC spadlo do 9.5l/ srednie. Nie moge sprawdzic realnego spalania bo nie diziala mi licznik kilometrow.. jednak odczucia sa takie, ze tankuje tyle ile tankowalem.
Czy ta regulacja ma wplyw na wsskazania BC, ktory teraz oszukuje czy faktycznie zmniejszylem spalanie? Auto jedzie jak dawniej czyli b.dobrze w calym zakresie obrotow.

Ta sruba jest fabrycznie ustawiona i nie ma sensu nią kręcic, bo procz składu spalin na wolnych obrotach nic nią się nie ustawia.
Spalanie najlepiej sprawdzic w długiej trasie, tankując zawsze pod korek, na tej samej stacji to samo paliwo , bo z tymi komputerkami roznie bywa .
Ze swej strony proponuję Ci nie ufac komputerkom ani kontrolkom w samochodzie.

Mam jeszcze jedno pytanie.. czy regulacja mieszanki moze odbywac sie z wpietym analizatorem w tlumik za katalizatorem czy tylko w kruciec z kolektora przed katem? Bylem w dwoch warsztatach w okolicy i wszyscy chca mi wkladac od tylu
Moze da sie to wyregulowac doraznie jakims domowym sposobem, bo mam problem z zaufaniem do mechanikow a boje sie ze rozkrecilem ta srube dosc mocno.
Pozdrawiam

Masz rację, zeby poprawnie wyregulować skład spalin trzeba znać ich fabryczne wartości a dopiero pozniej kręcic, a nasi spece najpierw mowią ile co kosztuje, pozniej kręcą , a na końcu pytają o co chodzi
Przez ten króciec przed katalizatorem bada się spaliny aby określic stan zuzycia katalizatora,( w Twoim przypadku nie jest to potrzebne ). Do normalnego badania składu spalin uzywa się metody "od tyłu"

lepiej było by badać przed katem ,ale raczej nie znajdziesz warsztatu gdzie Ci to zmierzą , wszyscy sprawdzają "od tyłu" . domowym sposobem można mierzyć prąd na nastawniku , lub ustawiać na sondę ...

A że tak wtrącę jaki powinien być prawidłowy prąd na nastawniku ?

w NG 0-1 mA , w 3A 0-5 mA , w SD 4-16 mA

Czyli musze sie wpiac w obwod nastawnika z amperomierzem i krecic srubka az uzyskam wartosc 0+-1 mA? Czy podczas regulacji lambda ma byc odlaczona?