3.0d nie jest pozbawiony wad.

2.5 także. Nie jezdze w stresie bo znam czym jezdzę, na ile jest TDi technicznie sprawne. Sprawa walkow jest rozdmuchiwanym mitem, na 40 os. jedna piszę, że wymieniala, wowo słyszał od Rogala, Rogal jako mechanik w większosci widzi [paździerze] moj kolega jedzi do Rogala bo mu polecilem RS M, A4 2.5 V6 to także wiem, ze motorownia jest w tragicznym stanie kupil go niby 100kkm

a po roku Rogal mu VIN sprawdza. Po zakupie wsadzil z 10kpln. Pare dni temu urwane przewody od T, w dalszym ciągu cieknące dekle. Nie będę sie zaglebial i pisal kto co...
poniewaz ktoras ze stron, albo tego nie chciala robic, [klient/mechanik] bo nie znam sprawy, wiem ze zostawil sporo pieniedzy u Rogala.
[paprawdę nie znam sprawy do konca kto co, ale na moje oko nie dopuszczalne]
Wiec sumując wszystkie 2.5 V6 i ich opinio-twórczość na AKP jest z zaslyszenia.
Jedno czym mozna zakonczyc sprawe, to to, ze 2.5V6 jest dla ludzi, ktorzy nie traktoją auta jak worek kartofli. Bo gadki ee ze ja nie zagladam do kotła z gojówką nie oznacza, ze nie zajrzy

i jakie koszta będą czy to w 2.5, czy 3.0... i jakie maja rzeczywiste przeloty.
dziekuje, ja juz offtop w tym wątku.
