.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam wszystkich,mam juz za soba udana wymiane walkow rozrzadu w moim audi 2.5tdi,auto sprawuje sie dobrze ale po mimo to, ze wzgledu ze ten silnik jest mega awaryjny i zaraz cos innego bede przy nim robil,chcialbym sie dowiedziec czy jest taka opcja zamiany 2.5 litrowej jednostki na 3.0?ile ten dislowski 3.0silnik kosztuje i czy nie lepiej zamiast szukania silnika znalejc rozbitego anglika??Czy wogole jest to do wykonania?znacie kogos z forum kto tego dokonal?

w jakim samochodzie?
[model, oznaczenie kodowe, rocznik]

A pewnie ten 3.0 dużo lepszy?

kto by nie chciał mieć 3.0TDI...
poza tym, w D silnik 3.0TDI jest nierzadko tańszy, niż 2.5TDI.

do B7 można przełożyć.
do B6 raczej niewykonalne.

slyszalem ze o wiele mniej sa te silniki awaryjne(3.0tdi)??moj silnik to ake z 2003r.2.5tdi,czy jest taka opcja wymiany 2.5 tdi na 3.0tdi??i czy to cos zmieni??pod wzgledem awaryjnosci??

AKE z 2003 rocznika wręcz prosi się o podmiankę na BAU (zero przeróbek - wyciągasz AKE i montujesz BAU) - zapominając o takim podzespole jak silnik raz na zawsze (oprócz okresowych przeglądów rzecz jasna).
Po takim swapie samochód stanie się praktycznie niesmiertelny, a żeby sie go pozbyć będziesz go błagał o jakąś awarię ... .

PS: BAU kupujesz za "psie pieniądze" bez osprzętu - ten (osprzęt) od AKE podejdzie w całości i bez wyjątków.

silniki BAU to 2.5 litrowe silniki czy chodzi ci o 3.0??

to dla czego na forum wszystkim doradzacie wymiane walkow na nowe zamiast doradzic im ten silnik??taniej by zaplacili??

2.5
lecz pozbawiony wad okresu dojrzewania

Po pierwsze umówmy się co do jednego - cena za 101% legalny (używany ale całkowicie sprawny) silnik BAU (a nawet AFB) - kilkukrotnie przekracza wartość naprawy "wałków" ... .

Owszem - jest faktem, że od pewnego czasu pojawiają się równie legalne - lecz w cenie jumanych - części pochodzące z Anglii, ale to od (stosunkowo) niedawna.
I mówiąc przekornie - żal mi uczciwych handlowców, którzy muszą dopasowywać się cenowo do skur.....ych złodzieji ale to już inny temat ... .

Reasumując - normalna cena za sprawne technicznie i niezjumane BAU (z rachunkiem/umową nabycia i niezeszlifowanym polem numerowym) zaczyna się od 3000 EUR (naturalnie orócz kilku okazji z rozbiórek lecz upolowanie czegoś takiego to prawdziwy rarytas .... ) .

Po drugie - nie w każdym modelu sytuacja jest tak komfortowa jak u Ciebie, czyli możliwość przekładki motoru "plug and play" .
W innych (niż AKE z lat 2002 - 2003) samochodach trzeba pokombinować nad osprżętem, dopasowaniem ECU czy nawet zwykłego okablowania komory silnikowej. Mówiąc krótko - zasugerowałem Ci BAU ponieważ posiadasz doskonale przygotowany do tego samochód - co znacząco obniża koszty ewentualnego swapu. I to bez jakiejkolwiek rzeźby w komorze silnika !!!

Nie brnij dalej z tym parchem.Najłatwiej sprzedaj auto.Będziesz miał świety spokój.Sorki,że nic nie pomogłem

jak zawsze, krótko, ale konkretnie . Sory za OT

problem jest w tym ze mam go na kredyt...do splaty zostalo jakies 42tys...(6lat kredytu)wplacilem juz z 10tys. mam ten zlom juz rok czasu..no i wsadzilem w niego 7tys.. (walki rozrzad i nowe opony bo stare tez nowe przednie sie starly po bokach od zle ustawionej geometrii.(pochylenie na przod)teraz niby w norauto w poznaniu lepiej to ustawili ale itak po przejechanych 6 tys km. na moich nowych michelin juz prawa przednia opona sie zabkowala Zbyt duzo problemow mnie czeka na przyszlosc z tym autem...walki i hydrallika sa zrobione i jest ok ale do kiedy??a czy mi sie oplaca go sprzedac i pokryc kredyt??ile za niego dostane??45tys??totalna porarz ka te audi.........totalna

No nieźle masz z tym autkiem..

P.s. Zapraszam na wycene autka na Privat Message

jezeli nie robisz 50tys rocznie i nie zamierzasz miec tego auta z 5 lat to obstawiam, ze w tym tempie pewnie osiwiejesz przez inne problemy w tym aucie niz powroci problem z walkami
Oczywisciie "walki" to tylko jedna z czesci - zawsze moze Ci pierd... np lozysko na alternatorze, pompa wspomagania, pompa wtryskowa, pompa w baku, wisko, turbina itp (czesci jest wiele i kazda juz zmeczona...)
Katy nachylenia kol w przednim zawieszeniu wielow. nie sa regulowalne wiec nie mam pojecia za co Ciebie skasowali w nurauto ale pewne jest ze wymiana silnika tego nie uleczy

Porada dnia:
przy zlym pochyleniu (a nawet w normie ale z roznica prawa<->lewa!) w szerokich kapciach bedzie opone zabkowalo - bedzie glosno i do tego sciagalo z czasem - mozna to obejsc kupujac opony nie pod kierunek toczenia ale ze zdefiniowana czescia zewn./wewn. (nie wiem jak ten typ opony sie nazywa) - mozesz wtedy zamieniac np co sezon (bez sciagania opon z felg) kola stronami
Duzo pomoze tez wezsza opona
Poozdrawiam,
Przemek

Ale co to za rada w ogóle jest... Jak jest problem, to trzeba znaleźć przyczynę, a nie minimalizować efekty... Generalnie sprawa jest prosta, jeśli kolega ma złe pochylenie któregokolwiek koła, to ma po prostu krzywe zwrotnice (lub którąś zwrotnicę) i trzeba to wymienić, a jeśli zwrotnice są proste, to buda jest przekoszona... Tylko jedna rzecz, złe pochylenie nie powoduje ząbkowania, ale wycieranie się którejś krawędzi opon, natomiast ząbkowanie wynika z wywalonych amortyzatorów...

wlosy to mi po malu siwieja od tego scerwa..chyba poprostu puki jest na chodzie i nic mu nie dolega,go sprzedam,walki ma nowe,pasek rozrzadu i inne paski,olej i wszystkie filtry,opony nowe,no i wypasony sprzed audio(tuba,wzmachol i dobre glosniki)samochud ma 186tys.km i jest ze stycznia 2003,ma wszystko oprucz skory,jak myslicie?ile moge za niego krzyknac?dziekuje za pomoc.

Ale Cię chłopaki podkręcili Spokojnie przemyśl sprawę. Masz teraz wszystko zrobione poza tym zdzieraniem opon, ale to akurat nie trudno wyeliminować, wystarczy pojechać na geometrię i wszystko będzie wiadomo.

MYSLE NAD TYM OD PEWNEGO CZASU...A JAK TY BYS ZROBIL JAK BYS MIAL 1000ZL MIESECZNIE DO SPLACENIA I BYS NIE BYL PEWIEN CZY JECHAC TYM AUTEM NA WAKACJE DO FRANCJI?PO DRODZE MOZE SIE ROZSYPAC... CZY BRAC SAMOLOT I MIEC TA PEWNOSC ZE DOLECISZ??NO CHYBA ZE SAMOLOT SIE TEZ ZEPSUJE...A WTEDY TO JUZ Z NICZEGO NIE BEDZIE SATYSFAKCJI ANI Z WAKACJI ANI Z NOWEGO AUTA ALE JEST TEN PLUS BO NIE BEDZIE NERWOW ZWIAZANYCH Z TYM AUDI

z zabkowaniem nie jest tak jak mowisz (ale nie wchodze w temat - wiem z doswiadczenia) - sa opony mniej i bardziej na to podatne.. chyba ze po 5 latach w moim drugim aucie amortyzatory sie same zregenerowaly
co do przyczyny to swiat nie jest taki prosty. To auto ma 4 wahacze na kazdej stronie. Wystarczy, ze ktorys sie skrzywil albo np ktos wymienial po sztuce (drobne roznice w wymiarach, roznica w gumie w tulei itp)

Do autora:
ciekawa strategie przyjal: kupil stare wypasione auto na kredyt z wysoka rata (jak mniemam ciezka dla kieszeni).. wpakowal 7 kola w naprawe silnika (no i ten tysiac co miesiac) - no te 7 kola objelo tez opony i 2.5 - 3 kola na rozrzad - ale 7 brzmi bardziej dramatycznie - o ile pamietam robil to brat wiec zakladajac, ze sie przylozyl odlozyl grzebanie przy rozrzadzie na wiele lat - wszystko niby pieknie i nagle placz i zlosc... wiec o co chodzi??? Albo przed naprawa trzeba ruszyc glowka i uznac "lepiej sprzadac auto / kupic drugi silnik / ubezpieczyc i podpalic" albo "naprawiamy"
W subaru imprezie gt wyciaga sie silnik z budy do wymiany rozrzadu (taka konstrukcja) a w innym wymienia sie w 1h 2 rolki i pasek za 250pln + robocizna.. trzeba pare rzecze sie dowiedziec o aucie przed zakupem
Przemek