.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie przeczytałem ten wątek od początku do końca + słowa Pana Dziadaparyskiego:
-Więc A6 zeżarło jeden komplet opon, drugi właśnie napoczyna
-Autko jest z 2003. Kosztowało 45 000zł.
-Ni z gruchy ni z pietruchy, pękła przednia szyba...
- Wysrało uszczelki pod szybami drzwi i leje się woda na NOWE GŁOŚNIKI ZA 1000 ZŁ!
- Nie pali na wszystkie cylindry o poranku...
- Przyjechał ze Szczecina bez oleju w silniku, rozszczelniła się obudowa filtra.
- Cieknie z tylnego mostu.
- Czujniki cofania zwariowały, czasami popiskuje debilnie.
- Na autostradzie włączyły się światła awaryjne i nie dały sie wyleczyć inaczej niz wyzynką kilku kabli przy przekaźniku
- Czy wspominałem juz o dziwnie zmieniających się biegach w triptronicu? Czy jak ta skrzynia się nazywa. Potrafi ładnie szarpnąć, a czasami zwleka ze zmiana biegu.
- Zużyte jakby ten wóz miał milion kilometrów na liczniku


A to auto było sprawne jeszcze pół roku temu jak je od Niemca targali...


i jakie są moje wnioski na temat opisu Pana Dziadaparyskiego? to jeden wielki parch i złom - ten przebieg to jedna wielka ściema w książce serwisowej wypisanej przez cwaniaczka na kolanie (ja obstawiam na 99% realny przebieg przy tego typu usterkach na minimum 400-500tys. Do tego z usterek wynika, jakby to auto dodatkowo było mocno "walone" po miłym dzwonie. Do tego ta cena śmieszna
Jednocześnie żal mi autora tego wątku - na prawdę współczuje

Z drugiej strony dziwi mnie fakt, iż tak bardzo doświadczony w temacie brat nie pomógł znaleźć dobrego auta - ale to już nie moja sprawa
jest na tym forum kilku mechaników jak również sympatyków (nie będacych zawodowymi mechanikami) marki którzy takiego parcha rozpoznaliby na kilometr.

Myślę, że wątek ten jest kolejnym ostrzeżeniem przed skutkami kupnaokazyjnego auta za wyjatkowo niską cenę

Nie wymieniłeś wszystkiego, polecam przeczytać wszyskim podlinkowany wątek Barwnym językiem przypadłości opisano

Np. podpinanie się do OBD nic nie udaje. Nawet przebiegu w ECU sprawdzić nie można Może o to chodziło

Odwiedziłem tę stronkę i uśmiałem się jak cholera.

Znalazlem kupca za 46tys.i jutro za tyle go gonie i nie chce juz slyszec i widziec i mowic i tez miec w zyciu 2.5TDI Dziekuje za pomoc i pozdrawiam.

Ale nie zraź się do Audi.
Kup normalne 1.9TDI za NORMALNĄ cenę i Panie inny swiat obaczysz
Albo poczytaj sobie moje posty co mi się zepsuło w Audi przez 2.5 roku......
A auto moje warte jest tera zokoło 20 kPLN albo i mniej, gdzie mu tam do 45 kPLN.....

no widze, ze te "blachostki" - usterki to droga krzyzowa
Ciekawe czy ten "klient za ex-slicznotke" to kit by wycofac sie z twarza i tak naprawde teraz user Lepa tu zniknie i pojawi sie inny "z czystym kontem"...
Pozdrawiam,
Przemek

http://www.forum.moto-portal.pl/viewtopic.php?t=17580

ten wątek, którego "wyniuchał" Andy... to wiedziałem, ze to kwestia czasu...

A p. "mechanik brat" i jego cytat "A to auto było sprawne jeszcze pół roku temu jak je od Niemca targali." poprawka juz była, od TURKA..

po drugie: "Jest jakiś bezpiecznik wyjęty, cośmy go włożyli to zadziałało MENU w desce rozdzielczej, za to ciągle wyświetla się S.O.S. prawie jak na morzu... "

Bez obrazy, ale już pomijając stan auta mega bomba, to Tw. brat nie powinien się nazywać mechanikiem, "tiptronik czy jak to się nazywa... "
Ładne buty

Aha lepa ks.serwisowa i wymiany olei, to "turek" załatwia za 15€, VIN się sprawdza hitorię auta w bazie Audi. Zapamiętaj to na zawsze, winisz markę Audi, że Ci sprzedali paść, po przejściach.

Tyle.

w DE autohandlem zajmuja sie arabowie i czasem ruscy wiec kupno od autohandlu = kupno od "Turka" (cos jak: w przeszlosci lichwa zajmowali sie Zydzi). Nie przerejestrowuja oni aut na siebie tylko kupcowi oddaja
zulassungsbescheinigung Teil 1 & 2 (dawniej obowiazywaly Fahrzeugbrief & Fahrzeugschein) a Polak pisze na kolanie fikcyjna umowe pomiedzy nim a wlascicielem z dokumentow (mozna nawet pojsc do ich KFZ Amt i uzyskac te dokumenty z osoba jako wlascicielem - tak mialem) a handlarz nawet pewnie nigdzie (podatek) nie ewidencjonuje, ze mial takie auto na parkingu (domysly moje). Generalnie na mobile.de jak auto jest z adnotacja "nur für export" na 95% jest to kupa zlomu z cofanym licznikiem, jezeli jest to auto na dodatek z wloskimi papierami (czyli "Turek" z DE sciagnal auto z Wloch bez waznego przegladu) jest to zlom na 99%
Jak szukalem swojego auta to po ogladnieniu n aut przyjalem kryterium, z jezeli sprzedawca mowi gorzej po niemiecku niz ja to nawet jakby auto bylo 100m ode mnie to nawet nie ide ogladac.
Gdy Niemiec kupuje auto z autohandlu jest naprawde dobrze chroniony przed potencjalnymi oszustwami - moze dlatego ta adnotacja "nur für expot" - z tym tez moze byc zwiazana inna zaleznosc. Wydaje mi sie, ze gdy auto sprzedaje firma to musi dac gwarancje na auto (wiec tez "nur für export")
Moj brat ma A6 od autohandlu "przysalonowego audi" (auto ok - ale nie o to chodzi) - i na rachunku z logiem audi, pieczatka itp jest malym druczkiem, ze oni nie odpowiadaja praktycznie za nic a w szcz. "za stan licznika"! (salon audi!!!! a nie "Turek")

Taka A6tka z 2003 to zawsze bedzie bomba na kolkach bo to nadzgane pierdolami auto, ktore w latami zaczynaja sie psuc (Vorsprung durch Technik czy jakos tak ). Idelana bomba to bylby pierwsze wypusty allroad z 2.5 + multitronic (wiec ze producent sie zlitowal i tej skrzyni juz w tej konf. nie oferowal ) - miechy, walki, tarczki, elektronika (oj.. ale by wlasciciele siwieli i plyneli)
Wg testow awaryjnosci istnieje tylko jeden naprawde bezawaryjny model audi: A2
Pozdrawiam,
Przemek

No to teraz czekamy na post szczęśliwego nabywcy tej laleczki

Czemu wy jestescie az tak zlosliwi???naprawde!!nie znikne z tego forum lecz pojawie sie jeszcze raz zeby tylko dac wam fote z umowy podpisanej przez klienta i mnie,no i puzniej juz sie nie pojawie bo poprostu panuje tu dziwny klimat ludzi zlosliwych i zawistnych,sa tacy co pomagaja a zarazem wbijaja szpile...nie potrafie tego ogarnac ani do tego sie przyzwyczaic.Pozdrawiam

Nie chodzi o złośliwość. Tylko zapewne nie poinformowałeś kupującego o stanie auta.

Chozi o to aby nie popierać cwaniactwa (znalazłem kupca za 46 kPLN) - czyli kogoś na minę chcesz wsadzić... ale to że Ciebie ktoś wy**mał to Cię bardzo dziwi.
Zyjesz w Polsce... niestety
I nie wiem jacy zawistni, ja Ci tylko szczerze i dobrze radziłem, a zazdrościc ni ma czego to po pierwsze, a po drugie to ja nie zazdroszczę nikomu auta, jak sąsiad kupic super brykę to cieszę się z nim

turek, arab jeden przekręt. A co do dekry ect, to A4 cabrio stoi wysoko też, audi to nie auto bezawaryjne lecz na lata... co do miechow pierwsze byly do d....
oczywiscie, ja swoje wymenialem przed 300kkm, wiec troche jeżdzą Lecz prawda jest jedna, allroad to jedna z najlepsszych bud koncernu audi... [chodzi o solidność]

allroad ake tip.(salon polska), 200tys. km od nowosci i bez jakichkolwiek broblemow ,auto jest jak nowe (piotrus testowal )dla mnie allroad to auto bezawaryjne !
pozd.

Fakt - auto Mariusza to jeżdżący dowód prostej maksymy - "jak dbasz tak masz" i gdyby nie zmiana modelowa - ten egzemplarz mógłby stanąć między nówkami w salonie.
Oprócz tego silnik i skrzynia (tip) zadziwiająco witalne (dopóki nie przeanalizowałem oprogramowania podejrzewałem wysokogatunkową modyfikację ale gdzie tam - zwykła seria ) ... .

Tylko co to ma wspólnego z tematem

Dużo, bo uświadamia jak rodzą się legendy nt. niektórych modeli i silników ... .
Nadto taki trochę suplement do niektórych wypowiedzi dyktowanych emocjami/wyobraźnią - a nie doświadczeniem czy praktyczną wiedzą normalnego użytkownika ... .

dlaczego na mine???te auto jest w pelni sprawne!!!!a co mam je na zlom sprzedac??co ty wogole za bzdury opowiadasz...nie przeczytales tego co pisalem..auto ma wszystko wymienione,wczesniej mialo wiele awarii ale juz to jest naprawione!jedynym problemem jest przyszlosc tego auta!!cos sie morze rozsypac bo to 2.5tdiAKE a te szczegolnie sie psuja..
kupiec dobrze wie co to za auto i jakie ma defekty ten silnik a po mimo to go chce bo morze mysli tak jak posadacze 2.5tdi czyli ze nie zawsze sie psuje,to ze walki rozrzadu i papy wtryskowe padaja to pryszcz bo te nowoczesne auta to wszystkie sie psuja..Tak naprawde oszukuja sie bo co maja robic po wsadzeniu w auto za 20tys.nastepne20 a on dalej sie psuje.pozdrawiam

Przeczytaliśmy.

Przeczytaliśmy także co brat napisał.

1) ortografia (czlowieku, to az w oczy razi!)
2) W Twoim aucie psulo sie wszystko - wytarcie walkow po prostu pasuje do calej reszty
3) blednie zakladasz, ze kazdy non-stop grzebie w samochodzie (nie kazdy kupil taka padake ja Ty)
4) jezeli odkryles, ze Twoja slicznotka to tak naprawde parch to normalny czlowiek ja sprzedaje z ewentualna strata albo prostuje i korzysta. Normalni inaczej wpakowuja najpierw w auto 5.5 kola w silnik i instaluja wzmachola za 1500zyla
Pozdrawiam,
Przemek

Edit by Baskecior: Prośba abyś zwracał się nieco grzeczniej do innych użytkowników forum. Naśmiewanie się z innych z powodu ich stanu posiadania jest nie na miejscu.
Niestety obserwuję również pewną tendencję do wszczynania flamewars przez twoją osobę. To jest niepotrzebne i podsyca tylko emocje.
Następna taka wypowiedź zostanie przeze mnie potraktowana ostrzeżeniem.