Może i tak, ale jak widziałem jak sąsiad w essen codziennie pałował e39 w dieslu na zimnym silniku to jakoś zwątpiłem w tą ich "właściwą eksploatacje". Paliwo masz racje, na pewno lepszej jakości niż w PL.
Byłem na niemieckiej wsi oglądać golfa IV SDI, cena była na mobile wyjątkowo okazyjna, a że mieliśmy niecałe 100 km to pojechaliśmy obejrzeć.(pomyślałem tak jak ty, że jak niczego nie znajde to może coś na handel?) Zaręczam, że takiego syfu jeszcze nie widziałem (nawet w PL).Koleś nim w 90% po polnych drogach jeździł, w bagażniku autentycznie biegały kury

zamiast korka we wlewie była włożona jakaś koszulka. Normalnie załamka. Jestem ciekaw ile takich aut sprowadzają nasi handlarze, piorą, doprowadzają do normalnego stanu i piszą jakże przemawiający tekst "Po pierwszym właścicielu z Niemiec".
ps. na podwórku stał już golf 6, nie powiem że był w takim stanie jak ta czwórka ale już też był nieźle podniszczony.
Nie chce nikogo zniechęcać do aut z Niemiec, ale na pewno nie można powiedzieć że każdy niemiec dba o auto i prawidłowo je eksploatuje. Bo tak samo jak i w Polsce są tacy co dbają i tacy co mają wyrypane