ScaniaDriver napisał(a):
do geometri musza byc 4 jednakowe koła
To całkowity przesąd... jeżeli oś koła znajdzie się w pozycji takiej jak by była na kołach docelowych to nie ma znaczenia. Obrotnice o których mówię znajdują się pod przednimi kołami i pozwalają się im swobodnie przemieszczać na boki i obracać dzięki czemu układ nie jest naprężony i poprawnie go mierzymy. Podnoszenia za wahacze, sworznie są niedopuszczalne bo zakłócają układ sił w zawieszeniu i zmieniają obciążenie droga/samochód które powinno być przekazane przez koła na nawierzchnię (dlatego należy podłożyć odpowiednie "klocki" pod obrotnice).
Oczywiście w przyrządach podajemy rozmiar felg dla których mamy dane ustawcze, przyrząd i tak mierzy tylko kąty i przelicza na mm na podstawie podanej wielkości obręczy.
Praktycznie w każdym współczesnym przyrządzie można przesunąć sworzeń/gniazdo mocowania głowicy pomiarowej tak żeby nie był w środku koła, co spowoduje nieznaczne zakłócenie pomiaru kątów zwrotnicy (które nas nie ciekawią) i może wpłynąć na dokładność odczytu rozstawu osi tudzież przesunięcia kół na osi (ale to również nas nie ciekawi).
Po prostu zakładając przyrząd na felgę musimy przed wykonaniem kompensacji bicia obręczy przesunąć w dół piastę/sworzeń o około 5cm i będzie ok.
Potrzebujesz tak małych/wąskich kółek żeby samochód stojący na nich dawał dostęp do regulacji (może uda się obok opony z kanału?).
Powodzenia