.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam mam pytanie jakim cudem w audi a4 avant z 2003/2004 roku juz pojawiają sie pęcherze??niedawno kupiłem ten samochód i po dokładntm umyciu zauwazyłem zaczatki korozji,a mianowicie na tylnej klapie sa dwa wieksze pęcherze i na jednym przednim i na jednym tylnim błotniku zauwarzyłem po jednym malusienkim pecherzyku,skąd sie to wzieło???
chce podkreslic ze auto jest troche wyobijane od kamieni ale w tych miejscach co ja bieze nie było obite , jest bezwypadkowe nawet czujnik lakieru pokazał wszedzie ok 145,no i widac ze nie była malowana, co jest grane ?

Wada fabryczna?

145?
A fabryka na to 80-90.

nie widziałem jescze samochodu który by miał mniej niz 100!!! lakier na audi moze miec od 120 nawet do 185 wiec niewiem skąd fabryka wzięła 80-90?????chyba ze tester był z allegro za 15 zł!!!pozdr.

ocynk sie utlenia

sprawdź nad przednią szybą to znajdziesz kolejne ogniska ... w tym miejscu to częsta przypadłość. W innych miejscach nie zdarzyło mi się zobaczyć rdzy w bezkolizyjnych egzemplarzach.

To jeszcze mało widziałeś.

A propo pomiaru grubosci lakieru to jaki miernik elektroniczny polecacie?

Ja uzywam miernika elektronicznego z tego zródła i jeszcze mnie nie zawiódł.
http://www.allegro.pl/item786872318_mie ... _mini.html

Dokładnie takim miernikiem mierzyłem swoje Audi i wszędzie poniżej 100 jednostek grubości lakieru, więc jest to możliwe (około 70 - 80 pokazało).
140 czy nawet 180 to może być jakaś grubsza warstwa lakieru/druga warstwa jeszcze w fabryce nałożona, więc jak wszędzie masz jednakowo to raczej nie ma się czym martwić

wszystko zależy od tego jak miernik jest skalibrowany więc nie ma się co kłócić które wskazania są mniej a które bardziej fabryczne. warto tylko pamiętac że aluminium maluje się cieńszą warstwą - u mnie na A6 całe auto ok. 160 a maska (aluminiowa) 90. Generalnie jak nie przekracza 200 i jest równo to nie ma co szukać dziury w całym...

Jeszcze tylko jedno pytanie OT... miernik wskazuje pół samochodu ok 80 a prawą stronę mam 140... dzwona nikt się nie dopatrzył, jednak słyszałem teorie, że jeszcze w fabryce mogła być poprawiana jedna strona i po prostu jest fabrycznie nałożone grubiej lakieru... ? Czy jest to możliwe ?

Jeżeli chodzi o korozję, to ja miałem w A6 1998r nad przednią szybą kilka ognisk, więc mogą to być "słabe punkty"

jak było w aso z głową robione to się dzwona nie dopatrzysz. Chyba ze bedziesz miernikiem cm przy cm sprawdzał to w końcu znajedziesz spawy (niewidoczne).

Np jak jest wgniecenie progu to próg wymieniająjako cały element prawie do połowy słupka środkowego.

Jak nie będziesz wiedział gdzie szukać to nie znajdziesz.

jeśli chcesz się upewnić to jedź całą "grubszą" stronę punkt po punkcie. Jeśli grubość będzie falowała (120 do 160 na przykład) to jest domniemanie robionego boku, jeśli będzie stała - to raczej fabryka. Nawet najlepszy lakiernik nie zrobi warstwy tak równomiernej jak automat w fabryce

Słuszna uwaga Jak będzie mnie ciekawość jeszcze męczyła to pożyczę jeszcze raz czujnik i sprawdzę dokładnie autko Jednak z tego co wiem, to jeżeli cokolwiek było robione, to na 90% w ASO Niemcy.

Tak czy inaczej, dzięki za podpowiedzi

Wracając do tematu korozji... ja również widziałem (miałem) w Audi A6 z 98r ślady korozji (utleniania się ocynku?) w zupełnie "neutralnych" miejscach... na przykład ok 20cm nad progami

Mimo wszystko trochę dziwnym jest, że pęcherze wychodzą w aucie z 2003/2004r