.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Konczyłem dzisiaj skłądac swojego wynalazka, jakim jest Audi S4 '92 z silnikiem od Audi 100 '90 2.5TDI (1T).
W zwiazku z tym ze wiazki sa troche nikompatybilne, musiałem z 2 zrobic jedna spójną. Jako ze w internecie brak jest schmatów do tego silnika (jest jeden, ale dosc malo szczegółowy w ESI[tronic] Boscha) nie mam wyprowadzonej lampki od CHECKa wiec nie moge sprawdzic kodów błyskowych. Popularne interfejsy podobno nie chca sie łaczyc z tym sterownikiem.
Do rzeczy:
W nadwoziu dawcy silniczek chodził poprawnie. Gdy go włozyłem do siebie do auta, popodpinałem wiazke itp. równiez odpalił. Została mi jeszcze cała masa pobocznych robot, wiec nie tyrałem go zbyt długo (brak chlodnicy itp). Zapalałem go jednak kilka razy w celu sprawdzania paru rzeczy.
Dzisiaj zapiąłem chłodnice, zalałem układ woda i zapaliłem silnik, zeby sie nagrzał i odpowietrzył układ chlodzenia.
Silnik pracował jak zwykle - równo, cicho, wkrecał sie na obroty itd. Chodził tak dobre 15-20 minut i w pewnym momencie cos nim rzuciło (jakby czkneło mu sie) i znowu pracował chwile normalnie. Potem miał jeszcze kilka takich czkniec i zgasł. Odpaliłem go, nie chciał pracowac na wolnych obrotach, musiał dostac troche gazu. Gdy trzymałem gaz wcisniety gdzies na 1/3 znowu zaczeło nim telepac, po czym zgasł i juz wiecej nie odpalił.
Co zdarzyłem sprawdzi:
- elektrozawór w pompie sie otwiera
- na Plaku silnik normalnie, jak na prace na Plaku, chodzi - wiec wydaje mi sie ze rozrzad jest w porzadku. Przestaje dostawac Plak i gasnie.
- ropa (własciwe to opał, ale nie powinno to miec znaczenia) wylewa sie z przelewów od wtrysków i wraca do baku (po zdjeciu węża gumowego wycieka ciurkiem ropa) - zarówno gdy krece rozrusznikiem jak i gdy silnik chodzi na plaku
- po odkreceniu weza cisnieniowego z wtryskiwacza nie leci z niego paliwo (czyli jednym słowe wtryski nie dostaja paliwa - a z przelewem ropa do baku wraca)

Co robic/sprawdzic?
Sterownik silnika padł?
Cos z pompa nie tak?

Zacznij od zVAGowania auta. Popularne sterowniki łączą się bez problemu z 1T.
Vag-Com 3.11 PL, baud rate na 240 i musi banglać. 3 rózne sterowniki Viakena działają jak ta lala.
Podejrzewam osobiście, że nastawnik nie dostaje napięcia , może masz przerwę gdzieś we wiązce do pompy.

Do pompy idą 3 przewody:
1 - jednożyłowy do elektrozaworu
2 - jakistam od spodu pompy wchodzi (chyba 2 żyły - nie mam go na schemacie)
3 - gruby, siedmożyłowy

Sprawdziłem zarówno ten 1 jak 7 żyłowy miernikiem - przejscie jest. Został ten 2 żyłowy - nie wiem do czego.

Zaraz spróbuje z tym VAGiem




Domyslam sie że ten "end of output" to jakies niepodłaczone przewody. Cizko je podłaczyc bez schematu.
00526 - to bład od włacznika przy pedale hamulca - 2 czujniki powinny byc, ten od ECU, oraz wpiety w ten od swiatel.

PS. Moze jakos sie zapowietrzyła pompa wtryskowa - niby we wszystkich "dziurach" w które mozna zajrzec zagladałem i jest ropa, ale wole sie zapytac. Jest to mój pierwszy TDI, wiec prosze o wyrozumiałosc. Nie wiem jak jest zbudowana pompa w srodku itp.

Jeszcze raz napisze, zeby nie bylo niedomówieni- aut normalnie działało - nikt nie dotykał samochodu i nagle zgasło. Powodem tego że zgasła (przynajmniej kumpel costam sprawdzał w filtrze paliwa na łapie) był "podobno" brak paliwa. Wydało mi sie to dziwne, bo po zdjeciu gumowych wezyków idacych od filtra do przewodów stalowych na grodzi i zaciagnieciu ryjem - było tam paliwo. Z zasilania jest troche wiekszy opór zasysu. Dmuchnałem w zbiornik kompresorem - z przewodów pociekło paliwo itp. itd. Jak pisałem teraz w pompie, w kazdym miejscu jest paliwo, tylko nie na wtryskach

PS2. Co moze byc przyczyna/a moze ten silnik tak ma ciaglego cykania N75 po właczeniu zapłonu?

Ten dwużyłowy od spodu to powinien być zaworek przestawiacza kąta wtrysku. bo nie kojarzę nic innego na dole pompy. Ja też stawiam na zapowietrzenie pompy, ew. zablokowanie się nastawnika w pozycji "0" dawki.
Powodzenia!

Co w takim razie zrobic?
Po skasowaniu błędów stale powracającym jest:

00541 - Potentiometer for Slide Travel Sensor (G99) [German: "Schieberweg"]
06-00 - Signal to High

Nastawnik dawki zablokowany

lub potencjometr w nastawniku
nie laczy jak trzeba

odkreciłem dekiel nastawnika - potencjometr moznalnie, bez oporów sie rusza paluchem.
Przyjechał do mnie dzisiaj koles ktory sie zajmuje pompami wtryskowymi i zdjął nastawnik do przegladu i sprawdzenia.

PS. Czy jest szansa że jakąs spłone zaliczył komputer (zawsze widze czarne scenariusze, wiec wole sie przygototwac na wkazda ewentualnosc).
Pytani do włascicieli 1T:
- czy przy włączonym zapłonie tez Wam cały czas cyka N75?
- na grodzi zarówno w C3 jak i w obecnym aucie mam 2 wolne wtyczki: jedna malutka, z jednym przewodem - podobna do tej od sprezarek klimy, druga 3 pinowa, taka jak do MAP sensora. Od czego one są?

Skup się na nastawniku. N75 nie m związku z twoimi problemami.

W moim prawnuku 1T, AELu cykał

W poniedziałek bede miał diagnoze nastawnika.

Jedyna trzypinowa wtyczka oprocz tej do map sensora
to ta od czujnika polozenia walu

Ja mam jescze jedna, wolną 3 pinową wtyczke. Jedna jest od MAPa, druga od czujnika połozenia wału i jest jeszcze trzecia wolna wtyka.

Witaj. Ta malutka wtyczka z jednym przedowem nie ma nic wspólnego z zasilaniem silnika w paliwo.
U mnie w C3 1T na grodzi mam następujące gadżety:
- MAPsensor i jego wtyczka,
- N75 i jego wtyczka
- Duuuuża wtyczka od sterownika dawki (góra pompy)
- małe wtyczki od: wyprzedzenia wtrysku, wtryskiwacza sterującego, czujnika położenia wału, czujnika wody w filtrze paliwa

Zrób tak: odkręć od pompy jedną z rurek ciśnieniowych idących do wtrysków. Podczas kręcenia rozrusznikiem poinno tryskać tam paliwko.

W moim byłym już AAT też była niepodłączona do niczego wtyczka trzy-pinowa. Pamiętam, że był tam jakiś przewód fioletowy lub fioletowo-czarny. Wg schematów z ESItronica wtyczka miała być nie podłączona, więc jeśli masz jakieś kable w kolorze fioletu nie przejmuj się

Co do błędu - poprzednicy mieli rację - problem leży w potencjometrze nastawnika. Najczęściej w pompach na nastawniku potencjometrycznym wyciera się potencjometr oraz ze starzenia i od drgań odpadają kontakty od żółtej płytki w nastawniku.

W razie czego nastawniki potencjometryczne regeneruję, więc jeśli będzie taka konieczność, wal na PW.

Tomku,
- z opisu błędu na VAgu wynika że sygnał za wysoki, czyli nastawnik zablokował się "powyżej" 0,86V lub wywalony jest potencjometr.

Jak pisałem - pompa nie podaje paliwa na wtryski. Czyli po odkreceiu weza cisnieniowego nie tryska paliwo

A czy masz pewność, że koło pasowe na pompie dobrze siedzi na wale pompy (czyli że nie zciął się tam klin?)

W sumie to nie mam. Moze jutro to sprawdze (rozumiem że jak zdejme tamto kółko to niczego nie bedze musiał ustawiac jak je ponownie założe)?
No i czy jakby go scieło, to pompa zasysała by paliwo?

Wystarczy, że zdejmiesz oslonę tylnego paska zębatego i ręką powinieneś wyczuć czy koło nie jest luźne. Ewentulanie zaznaczyć położenie obu kół pasowych względem pompy / glowici i zdjąć pasek. Nie pamiętam, czy tam jest klin, czy stożek, ale tak czy owak latać może. Równie dobrze mógł poluzować się stożek na tylnym kole wałka rozrządu - też nie będzie pompować.

Osołny na tym pasku nie mam. Koła kreca sie obydwa, z taka samą predkoscia co silnik i reaguja na dodanie plaku w dolot - przyspieszaja itp. Dzisiaj jednak sprawdze czy nie kreca sie przypadkiem swobodnie

Jesli kręcą się oba, to stożek na wałku rozrządu jest OK. Skup się na kole pompy