.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!!
Jak w temacie mam zamiar wymienić uszczelniacze zaworów i szklanek.
Moje pytanie brzmi czy przy wymianie powyższych rzeczy trzeba zwalać głowicę czy da radę zrobić to bez zdejmowania głowicy.
Noszę się z zamiarem wymiany tych rzeczy, ponieważ na 12tyś km muszę dolać jakiś litr oleju (jeżdżę na LOTOS 10W40), a "szklanki" chciałbym wymienić by silnik pracował ciszej bo trochę "klepie"
Czy opłaca się robić te rzeczy, czy to normalna przypadłość tego modelu???

Zapomniałem dodać że auto ma przebiegu 250tyś km i nigdy nic przy silniku ruszane nie było

Da radę zrobić bez ściągania czapki, popytaj po warsztatach gdzieś będą ogarniali temat na pewno.

wczoraj robiłem wymianę oleju i zobaczyłem że miska olejowa jest brudna od oleju od spodu i trochę skrzynia biegów. czy to możliwe że olej wycieka spod uszczelki miski olejowej i przez to brudzi mi też skrzynię biegów od dołu? Dokładnie nie widać skąd wycieka olej ale wydaje mi się że to spod miski i jak jadę to od pędu przechodzi na skrzynie olej z miski. To może być ten mój ubytek oleju prawda????????
i jeszcze pytanie- czy sama wymia szklanek jest skomplikowana bo chociaż bym wyciszył chętnie stuk zzaworów- czy ta wymiana wogóle pomoże?

Zanim zaczniesz robić cokolwiek to morze umyj sobie zalane elementy i pojeżdzij to będziesz wiedział gdzie jest wyciek.Wymianę uszczelniaczy robi się śmiało bez demontażu głowicy a wymiana chydropopychaczy na nowe też pomoże.

jesli moge cos podpowiedziec ,to na poczatek bym proponowal zmienic olej na inny nie lotos , w moim 1 aucie mialem taki olej, byla to honda civic z 94 r. olej wymienialem co 5 tys max, a po 2 tys. juz zaczynaly klepac zawory ,pomogla zmiana na inny olej, zawory ucichly wiec zacznij od innego oleju a pozniej jak to nie pomoze to pomysl o reszcie.

kolego przedtem jezdziłem na mobilu 10w40 i było też takie klepanie- jedynie moze przy mineralnym by mniej klepaly bo gestszy. a lotos to tak samo dobry olej jak mobil czy elf- tylko tyle ze jest polski a spełnia te same wymogi

w hondzie civic nie ma hydropop. a regulacja luzow zaworowych odbywa sie dokladnie w taki sam sposob jak w fiacie 126p (kluczyk, srubokret i szczelinomierz - luz na dolocie 0.2 a na wydechu 0.25 o ile pamietam) - nie twierdze, ze jakis olej wzgledem drugiego nie moze tego troche wyciszyc ale to czy slychac klepanie czy nie wynika z tego czy po osiagnieciu temp. pracy luzy ustawione na zimnym silniku sie skasowaly. Przy okazji duzo wiekszym problemem byloby gdy na skutek za malych luzow zawory sie nie domykaly...
Mam doswiadczenie z lotosem tyle ze z syntetycznym bo uzywam gdzies od 5 lat w civicu 1.4 16v lotos 5w40 - lalem tez wczesniej lotosa 0w40, castrola 5w40, mobila 5w50 ale ze nie widze zadnej roznicy wiec wybralem najtanszy syntetyczny (nie namawiam, informuje... zreszta doswiadczenia z auta bez hadrop wzgledem klepania hydro maja sie slabo
Przemek

leszek najważniejsza sprawa to taka, że lotos słabo czyści silnik, możesz jeździć na nim 15tyś i nie zmieni koloru, lej lepiej mobil albo shela a szklanki jak nie trzymają ciśnienia to tylko wymiana i olej nic to nie pomoże