mały v8 napisał(a):
Nie mam problemu, tylko dziadujecie jak żydzi, jeszcze nie słyszałem żeby ktoś na żarówkach oszczędzał, dwa lata jeżdziłem okiem na ksenonach i nic się nie spaliło. A takie wspaniałe dodatkowe instalacje to wycinam , bo po co ma mi wyskakiwać jakiś błąd spalonej żarówki , albo spalonego samochodu. Ciekawe też jak takie światła doceni policja podczas szczegółowej kontroli , albo ubezpieczyciel przy wnikliwych oględzinach po wypadku. to dopiero może być oszczędnosc.
![Very Happy :D](./images/smilies/002.gif)
Widać, że mało jeździsz.. Austriacy, na których niby opierał sie pomysł wprowadzenia tego durnego przepisu zrezgynowali, ale nie szanowna wolska, bo przeciez nikt z wieskiej nie przyzna sie do błedu. Ale nie o tym mowa..
Chcesz świecic ksenonem w dzień - świeć. Twoja sprawa. U mnie dochodza do tego inne rzeczy (jak chocby podswietlenie w aucie, które wiadomo "sciemnia sie" wraz z wlaczeniem świateł, a w sloneczny dzien g.... widać. Dlatego ja osobiscie czekam co tam dice wymodzil, bo takze mam A8.
Poza tym o jakim Ty błedzie mówisz ? Jak instalcja jest dbrze zrobiona nic Ci nie wyskoczy, poza tym chyba zaden komp nie informuje o spalonych postojach. Bez urazy, ale jak jestes d... a nie elektronik to sie po prostu za taki cos nie bierz. Niebiescy tez Cie moga cmoknać jak masz homologacje. Po to włąsnie wymyslono swiatla do jazdy dziennej by uzywac je w dzien, a nie walic po oczach w korkach w łądny sloneczny dzien.