Z 3 w jednym zrobiło się trochę więcej 4in1, 5in1 może więcej 7in1 czyli ful wypass
do zamierzonego celu czyli popodpinania AC z Mc, BC, zegarów od s2 doszły mi zegary dodatkowe od s2 trochę inaczej się je podłącza niż w b4, wskaźnik temperatury zewnętrzenej już wykonany, elektryka szyb - komplet już zakończona, oraz klimatyzacja opis klimy się już ukazał w części pierwszej. ale jak ponownie rozgrzebałem samochód doszczętnie cały środek to postanowiłem zrobić opis całej rzeźby w aucie, łącznie z przejściem z manualnej klimy na klimatronik
pojawiły się perspektywy, więc pewnie do końca maja pokaże się opis. Czy zdąże z klimatronikiem tego nie wiem ale chłodziwo musi być na gorące dni. Poszczególne części robionych opisów wolną chwilą pokazywać się będą w dziale technikalia. AC już jest wyposażone w pompkę z czujnikiem stanu wody spryskiacza podpięte i działa - problem ze znalezieniem tej pompki (4 m-ce). Opłaciło się czekać kupiłem za 30 zł.
Jak kolega Hans wspomniał potrzebne są jednak 2 przekażniki do sprawdzania świateł i stopu, nie jak ja to chciałem zrobić, na jednym nie dizłało, więc ukłony w stronę Hansa. Drugi przekaźnik wpina się w wiązkę idącą do tyłu wzdłuż tunelu i tam się ją rozpruwa i dokłada przekaźnik oraz 3 przewody które idą aż do samego AC. Jestem właśnie w tym miejscu. Sprawdzanie świateł przednich jest ok więc to już chyba końcówka budowy AC. Problem jedyny to brak drugiego przekaźnika ale perspektywy są w ciągu 2 tygodni się rozstrzygnie czy mam 2 przekaźnik czy też nie. BC prosty temat napiszę jak wykonać własny przewód z niepotzrebnego już złącza do minichecka
- działa jak już podkreślałem. Długo się zchodzi, bo trzeba skompletować wszystkie klocki, a z tym jest różnie. Opisy też nie powstają tak same z siebie jak wezmę pożyczę aparat to coś się wykluwa, ale zawsze nie mam go w garażu więc się zchodzi.
Pozdrawiam wszystkich którzy zainteresowani są tematem i proszę jeszcze o chwilkę cierpliwości nie jest to temat, który umarł śmiercią naturalną - gość zrobił i nic nie napisał, albo napisał, a nic nie zrobił, lub też zrobił ale nie chce mu się napisać.
Nie w tym rzecz, opisy powstały jeszcze trzeba je zkorygować po tym jak do wiązki doplątało się kupa przewodów niektóre tego samego koloru - bo używałem ze starych wiązek zakupionych gdzieś na szrotach.
Kochani ogólnie już kończę bo przez ten czas mogłem już przygotować opis
, ale moja uwaga do tego co tutaj wypisuje - mianowicie
1 gra jest warta świeczki,
2 bajery są wyśmienite,
3 ale niewspółmierne do wkładu czasu i poszukiwań części
4 ceny niskie (większość podzespołów miałem)
5 dni i noce zarwane w poszukiwaniu schematów, opisów i tłumaczeń z
niemieckiego ( translatory są dobre do zabawy )
6 i co chyba najważniejsze satysfakcja gwarantowana !!!!!!!!!!!!
Rada dla tych którzy chcą takie rzeczy wykonywać:
Jeszcze chwilę poczekać i pokarze się opis - bo bez niego robota po omacku kupa godzin w poszukiwaniu późniejszych zwarć (2 torebki spalonych bezpieczników
)
Przepis wkrótce.
pozdrawiam