.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jestem bardzo szczęśliwym posiadaczem Audi 90 quattro, 2.3, 1988r. B3. Jednak mam teraz bardzo dobrą okazję kupić audi A8 2.8 z 1995r. Problem polega na tym że ja mam specyficzne preferencje... Mianowicie moja 90tka to ta wersja usportowiona. A należe do osób dla których liczy się właśnie nieco sportowe zacięcie i conajmniej niezłe osiągi. 90 w swojej klasie jak najbardziej daje radę. A8 to inna jakość inny styl. Auto waży 2 tony i silnik 2.8 sprawia że na pierwszy rzut oka po małej jeździe testowej specjalniedobrych osiągów nie czułem. No ale widać w tym aucie nie to sie liczy. A wersje z silnikami 4.2 to jednak zbyt kosztowne jak dla mnie.

A8 z silnikiem 2.8 jako usportowiona limuzyna to nieco naciągana teoria

Tak, i dlatego raczej jestem skłonny pozostać przy 90tce. Rozglądałem się niby tylko za S4 ale wyszło tak że trafiłem na dobrą okazję z tym A8 więc chwile zawachania miałem

A8 4.2 waży (bez paliwa) 1750 kg
A8 2.8 NAPEWNO nie waży 2 ton. (a jeszcze bez quattro to -100 kg) - A8 jest z aluminium
Ale racja, sprotowe to oba nie bardzo są....

90 ani sportowe ani luksusowe
A8, to luksusowe, tyle ze z silnikiem 2.8 w wydaniu dla ubogich

jak na ówczesne czasy to A90 była bardzo sporotowa

Na ówczesne czasy może i tak, ale kolega ma sportowe zacięcie teraz i tu.
Postal te 2,3 to NG?

" ..podaruj sobie odrobinę luksusu.."

no ale lepsze chyba A90 niż seicento sporting

A no pewnie, że lepsze
Najlepiej mieć dwa autka. Sam się zastanawiam nad A8 z 2,5 diesel lub A6 AEL.
Na razie jednak monety brak, bo qpeta siedzi w skarbonce i wszystko wybiera do dna. A strupa nie chcę kupić.
Powiedzcie mi czy 2,5 w A8 to ten sam nielubiany V6 z pierwszych lat produkcji?

A90 fajna bryczka,miałem z silnikiem KV i zamiatało to lepiej niz NG.A jakos A8 z silnikiem 2.8 do mnie nie przemawia. Kup lepiej cos z pod S

Moje A8 2,8 QUATTRO w manualu waży 1595kg, tyle mam wbite w dowodzie. Jak chcesz coś naprawdę szybkiego to zawsze połączenie malej budy z odpowiednim silnikiem jest rozwiązaniem lepszym, niż duża limuzyna. Zupełnie inny świat. Jeżeli chcesz poszaleć limuzyną pozostaje tylko 4,2. Ja wybrałem A8 z 2.8 ze względów finansowych. Jednak to jest tak. Mam również A6 C4 z tym samym silnikiem, auto waży 1550kg. Jak mówię komuś, że w A6 siedzi 2.8 to już: ładnie ładnie, jest czym jechać, jak mówię, że w A8 siedzi 2.8 to : oj, za mało coś ty kupił

Widzisz, często jest tak, że doradzają osoby, które nigdy nie jeździły takim samochodem. Mogłem dojeżdżać do pracy golfem, wybrałem A6 C4. Po jakimś czasie stwierdziłem, że mogę również zaznać więcej komfortu i bezpieczeństwa i dojeżdżać A8 Przynajmniej u mnie na podlasiu nie ma dróg, na których ja bym wykorzystał na codzień możliwości silnika 4.2 - nie tylko od święta, bo do tego w planach jest inne auto

Podobna sytuacja jest z A6 C5. Ile osób (oczywiście nikomu nie ubliżając) jeździ wersją 110KM ? Przecież na sprincie od świateł byle panda będzie szybsza Według danych podanych na AKP od 0-100 12,1s a A8 z AAH w QUATTRO od 0-100 9,1s. Jak dla mnie do jazdy na co dzień wystarczająco, przy czym mam zachowany komfort i nie wykosztowuję się straszenie.

Ja nigdy nie umiałem wyjaśnić skąd ten pęd ku pojemności w A8. Nikt się specjalnie nie dziwi nabywcom modelu 728i w budzie E38 (1900 kg!), ale już 2.8 na klapie aluminiowego D2 uważane jest za profanację.

Nie każdy chce utrzymywać 4.2 z tiptronikiem dla tych 2 tysięcy km rocznie przejechanych dynamicznie, gdy na chwilę udało się wyrwać z miejskiego zgiełku.

sebo, spróbuj sam to zobaczysz 4.2 do miasta się nadaje jak najbardziej
ale fakt wszyscy nie mogą chcieć tego samego

uwierz mi, bardzo chcę tylko jak bym nie liczył, różnica w spalaniu na dzień dzisiejszy skutecznie dyskwalifikuje dla mnie ten silnik.... Może komuś w skali roku 3 tys zł przepłacać na paliwo to nie dużo, jednak ja wolę tą kwotę odłożyć na kolejne auto, po trzech latach zbiera się 10 tys I tak swoje założenia nadszarpuję jeżdżąc 2,8, ponieważ golf spaliłby średnio 9 litrów gazu a teraz wychodzi około 12-13

danke Anke