Witam.
Wiem, wiem, że 2,5 to jest syf wśród tych silników, ale są wyjątki - jak to w każdej regule.
Zastanawiam się nad 2,5 AYM, albo któryś z 1,9 i wrąbać do niego jakiegoś chipa, jeżeli to nie będzie silnik 131 KM, bo 110 to muł...
Tylko własnie... 1,9 jest ich bardzo mało, a jak się jakiś trafi to jest ubogo wyposażony, albo kolor nie taki jak ja chcę. Natomiast jeżeli chodzi o 2,5 to właśnie sporo jest na sprzedaż takich jak ja chcę i co najważniejsze zdarzają się wersje quattro. Wiem również, że można dorwać jakiś egzemplarz ze starszych roczników, ale za to zadbany, ale nie chcę mieć po jakimś czasie problemów z nimi. Czytałem że AYM nie psuje się tak jak inne wersje z serii "A..". Nie chodzi mi o to, że szukam jakiejś idealnej jednostki co się w ogóle nie będzie psuła, tylko jestem przygotowany na to że i one się będą psuły, ale nie w takim stopniu jak te początkowe wersje "A..". Benzyniaka nie chcę.
Wypatrzyłem jeden egzemplarz całkiem ciekawy, chciałbym usłyszeć co myślicie o tym modelu, a może już ktoś był "na oględzinach"?
Kod:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13531284
Za odpowiedzi będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam