.: AUDI KLUB POLSKA :.

takim sposobem człowiek uczy sie na błędach
wstępnie podliczyłem koszty i wymiana "wszystkiego" czyli wałki, hydraulika, paski rozrządu i wielorowkowe, pompa wody i odma plus wymiana oleju i filtrów z robocizną to wydatek około 6 tysi - rozważam sprzedaż autka niestety
- mimo wszystko wielkie DZIĘKI wszystkim którzy w temacie starali sie mi pomóc

pozdr

No ja jak robilem walki ( Świątkowe & INA) 2 tpln
Rozrząd duży (ASO) 2tpln
Oleje filtry, rura ssaca (sparciana) 600pln
Robocizna (ASO upusty) okolo 2 tpln.

Myśle, ze w 5 powinieneś sie zamknąć, robiac V6 jak "Bóg przykazał" u dobrego mechanika.

Równiez zasanawialem sie nad zmiana silnika na BAU np. ale fakt faktem, przebiegi mają podobne jak nie większe od mojego. Więc Czy robić na AMEN swoj czy cudzy ta sama kieszeń

wymiana rozrządu i naprawa wałków nie zmieści się w 6 000 PLN [same, w miarę markowe, części do rozrządu to ok. 2300 PLN].
zmieszczenie się w 9 000 PLN będzie możliwe [przy dobrych cenach].

w 6000 PLN zmieściłbyś się przy maksymalnych zniżkach w IC.

Meszrum fakt koncówki trochę po urywałem z tych liczb, rozrząd 2 z hakiem lekko, walki i hydr. 3 z hakiem (i tu się walnąlem ), robocizna 2 z hakiem ect...to rzeczywiście z 7 koła zrobi się 8-9 tpln.

to jest jakis watek-dowcip. To tak jakby grupa lekarzy stala nad niezbadanym pacjentem i zastanawiala sie skad wezma dla niego nerki i pluca oraz ile bedzie kosztowala operacja wyciecia guza.. tyle ze nikt go jeszcze nie zbadal bo pacjent byl jedynie u pijanego znachora, ktory zagladnal mu do tylka i powiedzial ze to przewlekle zatwardzenie, ktore uleczy srodkiem na przeczyszczenie bo leczyc sie nie oplaca (zreszta to sprawa tylko kultury wyprozniania)

Przemku,

dowcip dowcipem, lecz skoro nasz nowy kolega pyta ile co kosztuje, to nic nie stoi na przeszkodzie by wiedział, tym bardziej, że rozrząd bez względu na wszystko powinien wymienić, szczególnie jeżeli nie ma pewności kiedy był wymieniany.

a niby dlaczego? Konkurs na "jak bardzo kocham swoja kupe zlomu? Przeciez to kwestia kasy i niczego wiecej? (to nie hamulce!) - je...nie albo nie a kase zaoszczedzona na rozrzadzie mozna przejesc/przepic od razu!
Przed szmelcawagenem mialem nastepujace auta
kaszlak - zrobilem 40tys, nigdy rozrzadu nie dotykalem a lancuszek byl tak wyciagniety ze nie szlo juz wyregulowac zaplonu tak by nie strzelal w gaznik albo w wydech (biedny student bylem)
fiesta 1,6D - zrobilem 60tys, wymienilem pasek rozrzadu na jakis kupiony wg klucza cena 'made in italy" (zero rolek wymienionych)
corsa 1,7D - zrobilem z 10tys, nie wymienilem niczego w rozrzadze
celica 2.0gti - zrobilem z 10tys, nigdy niczego nie wymienialem w rozrzadzie
civic 1.4 - zrobilem okolo 110 tys (mam auto 10ty rok!), wymienilem tylko pasek (popularny raczej sprawdzony zamiennik, zadnej pompy wody czy rolek)
W zadnym z wyzej wymienionych aut nie mialem zadnej informacji o wczesniejszej wymianie (za wyjatkiem civica - tam byl rozrzad dziewiczy), nigdy pasek nie walnal, zaoszczedzona kase juz dawno przepilem, w fiescie pekl mi kiedys pasek napedzajacy alternator + pompe wody (udalo sie bez uwalenia motoru)
Nie zawsze jest tak pieknie - w rodzinnym escorcie 1,6benzyna kiedys walnal pasek - po 8 latach "naszej eksploatacji" nie wiadomo kiedy wymieniany pasek walnal (tak! one czasem pekaja - no risk no fun).

w passacie 2.5 - wymieniane bylo wszystko "ksiazkowo" - lepiej stoje finansowo ale gorzej z czasem wiec swiety spokoj cenie wyzej niz przyoszczedzona kase - kazdy sam strategie obmysla, nie ma obowiazku robienia rozrzadu - kazdy wie czym grozi zerwanie (ryzyko straty) i ile moze przyoszczedzic na rozrzadzie (pewny zysk).



przepraszam, czy to forum to "klub niepelnosprawnego internauty"? Czy zadal pytanie na ktore nie znajdzie odpowiedzi w 1 min? po co klepac o tym samym ciagle? Czy chlop wladl na pomysl by wybrac sie do ASO i zapytac czy przypadkiem w kompie nie ma adnotacji o pelnej wymianie rozrzadu przy 120 tys - wtedy co najwyzej przy wymianie walkow chlop mialby do wymiany jedynie pasek (nie wpadl na to?) Czy nie ma co 3ciego watku "[V6TDI]prosze o ocene logow"? Czy nie mozna bylo wpasc na pomysl "a.. nie mam czasu sam sie w to bawic/nie umiem ale widze ze ta diagnostyka to takie tabelki.. powiem mechanikowi aby mi je zgral a na forum mi pomoga wyciagnac z tego informacje" Kompletnie blondynkowe podejscie.. kupno kulawego auta z ladnym lakierem bez najmniejszej wiedzy o tym co to $ znaczy, ganianie po jakis gosciach co wymieniac klocki jedynie potrafia a udaja diagnostow, nagle przerazenie (koszta) i rozwazanie sprzedazy auta (polecam jeden telefon do urzedu skarbowego z pytaniem o konsekwencje podatkowe przy odsprzedazy auta przed uplywem 6m) - jednym slowem albo autor watku zacznie dzialac z glowa albo umoczyl 2 rece w pelnym nocniku.
U handlarzy NIGDY nie ma okazji z autami do "malej naprawy" - jezeli auto okazyjnie kupil u handlarza w PL mamy przypadek pelnego nocnika
pozdrawiam,
Przemek

a widzisz Przemku, gdyby Ci pękł pasek, to patrzyłbyś na to nieco innym okiem. w 2008 na skutek poluzowania jednego z elementów rozrządu zerwał mi się wielorowkowy - na szczęście w chwili rozruchu [zębaty już zaczął go wciągać] i nic złego się nie stało.

sama świadomość poszukiwania nowego silnika [raczej kasztana] przemawia do mojej wyobraźni.

Panowie, widzę że dysputa rozgorzała więc pozwólcie, że wytłumaczę się z kilku kwestii:
od 12 lat jeździłem inną marką (BMW) ale wskutek zachcianki posiadania auta z napędem na 4 koła wybór padł na audi i napęd quattro głownie ze względu na stosunek ceny do wieku auta - bmw nie kupiłbym za porównywalne pieniądze z tego rocznika i z takim wyposażeniem jak audi;
do tematu motoryzacji podchodzę bardzo poważnie, dbam o swoje auta, nie zarzynam, nie katuję itp. przeglądy i wymiany eksploatacyjne na czas bo czerpię przyjemność z jazdy a wiadomo że jak się dba to można jeździć długo;
przed zakupem przedmiotowego audi zrobiłem rozeznanie co do motoru AKE, jego zalet i wad (głównie), jak również pewny byłem, po oględzinach auta, że wałki rozrządu będą do wymiany - auto z książką serwisową i potwierdzonym w serwisie przebiegiem 170 kkm czyli w tym momencie w którym padają wałki w tych motorach. Co do założenia nowego wątku jak w temacie : moim zamierzeniem było upewnienie się co do dalszego losu auta - myślałem że w krótkim czasie dowiem się z forum nieco nt. problemów z tym silnikiem ale z uwagi na mnogość postów poddałem się (po 2 zarwanych nocach na różnych forach dot. audi) do czasu odwiedzin w ASO chciałem poznać opinie innych użytkowników (na wizytę umówilem się i owszem ale muszę poczekać tydzien na diagnostykę bo nie ma wolnych terminów a nie będę jeździł po całym woj. mazowieckim tylko zrobię to najbliżej miejsca zamieszkania) - reasumując proszę o zakończenie wątku i nie wracanie do tematu - opuszczę forum i nie będę robił z siebie "niepełnosprawnego internauty" - jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i rady które znacznie naświetliły mi powyższy temat.


Pozdrawiam

wuadeczek,


jak widzisz są różne koncepcje traktowania for [niektórzy odsyłają do wyszukiwarki, a inni nie].

uważam, że najgorszą rzeczą jaką możesz zrobić dla siebie, to wycofać się z tego topiku, gdyż daje Ci on w miarę obiektywną ocenę [nikt z nas na Tobie nie zarabia, więc nie wciskamy Ci kitu].

co zrobiłbym na Twoim miejscu?
1. kupiłbym interface diagnostyczny Viaken USB KKL [70PLN];
2. zrobiłbym logi [0 PLN, 30 min] i zamieścił na AKP i innych forach;
3. podniósłbym pokrywy i dokładnie sfotografował krzywki na wałkach [góra 100-150PLN].

wówczas poznałbyś z kilku obiektywnych źródeł opinie nt. stanu silnika, na podstawie której mógłbyś rozsądnie zadecydować co zrobić z samochodem.

ASO nie zrobi Ci logów, gdyż nie ma urządzeń pozwalających na logowanie.
99.9% warsztatów też tego nie zrobi, gdyż większość nie wie jak [i po co].

sa tacy mechanicy co bardzo dobrze to potrafia, chce sie im i rozumieja wyniki (np Twoj "forumowy przyjaciel") tylko jako "laik" ciezko rozroznic przebieranca-sciamniacza od diagnosty. Gdy sie czlowiek na tym zna to latanie do diagnosty traci sens bo zlogowac mozna w 5 min przy okazji wyprawy do marketu po piwo i kielbase na grila

Jezeli komus zycie w stanie swiadomosci "laik" zupelnie odpowiada to moge podpowiedziec ze czasem czipmacherzy prowadza uslugi "mechanika/diagnostyka" a oni z racji tego ze loguja fury przed czipmachowaniem (no z tym jest tez roznie ale jezeli tego nie robia to co najwyzje juz tylko bo im sie nie chca a nie bo nie potrafia) znaja sie na diagnostyce - wiem ze np jettronic we Wroclawiu prowadzi normalne uslugi mechaniki pojazdowej ale slyszalem ze nie sa najtansi
Zakup kabelka vagcom to cos co kazdy wlasciciel tego auto powinien zrobic by np.
- ustawic ksenony
- sprawdzic czy silnik sie nie sypie
- przypisac pilota
- doprogramowac kluczyk (immo)
- skasowac blad poduszki powietrznej jak np wtyczka pod siedzeniem sie rozlaczy
- adaptacje ESP (nie mam doswiadczen bo nie mam ale cos widzialem ze ktos tam z tym walczyl po odlaczeniu aku)
itp.

Jak chciales auta bezproblemowego to zamiast zajechanego starego A6 bylo sobie kupic nowego fiata pande ... prosty jak siekiera, na gwarancji - tylko lac paliwo i jezdzic!
Nie jestes zlosliwy - jezeli zadasz pytanie na ktore w pare klikniec nie mozna odpowiedzi znalezc chetnie pomoge (jak bede potrafil) - "leniuszkow" nie wyreczam
Pozdrawiam,
Przemek

eh, jednak wracam
rozumując dobrze ostatni post zakup kabelka + program do diagnostyki pozwoli mi bez żadnych dodatkowych kosztów :
sprawdzić w przybliżeniu przebieg auta,
ocenić w jakim stanie jest silnik i jego najważniejsze podzespoły typu VP44, wtryski, paski rozrządu, parametry pracy etc;
skasować inspekcje (???)

ale w dalszym ciągu aby ocenić czy do wymiany są wałki trzeba je fizycznie obejrzeć?


Pozd
darek

tak, interface pozwoli ocenić stan wszystkich elementów za wyjątkiem pasków i wałków.

to jeszcze ciągnąc wątek jeśli miałem wymieniane paski przy przebiegu 105 kkm teraz mam 175 kkm to wymieniając wałki niezbędna jest wymiana pasków?
Chodzi mi o fakt czy te współdziałające ze sobą podzespoły wymienia się razem jako całość? Pytam ze względów czysto finansowych - wymiana wałków to robocizna ok. 600 zł (z olejem i filtrem) a z wymianą pasków to ponad 1kpln a jak dorzucę do tego odmę to i z 1,5 kpln


pozdr
darek

W nowym aucie wymiana rozrządu chyba po 120kkm, jeśli wymienione wszystko co trzeba na oryginałach 90kkm w innym przypadku wymiana po 60kkm (niech mnie ktoś poprawi jeśli tak nie jest)

no tak ale to motor AKE i w książce nawet stoi jak byk że co 120 kkm paski sie wymienia ale mnie interesuje czy paski wymienia się razem z wałkami czy nie

wuadeczek,

1. czy jesteś pewien oryginalności książki [czy potwierdzałeś przebieg po VINie w ASO?];
2. rozrząd wymienia się po 120 000 km, lecz nikt przy zdrowych zmysłach, nawet na oryginałach nie przejeżdża po wymianie 120 000 km - najwyżej 90 000 km [na oryginałach z ASO] albo 60 000 km [na markowych zamiennikach];
3. rozrząd to nie tylko paski, lecz:


wymieniasz to co 60/90 000 km niezależnie od wałków.

meszrum,

bardzo dziękuję za dopisek:
auto ma wymieniony komplet rozrządu przy 105 kkm - jest oryginalna wlepka na spodzie maski + to samo w książce serwisowej - nie wiem czy była wymieniana pompa wody ale jeśli serwis zastosował się do instrukcji w książki serwisowej to mniemam że tak;
co do przebiegu to dzwoniłem do ASO w Niemczech i faktycznie potwierdzili mi w swojej bazie danych ostatni przegląd auta w listopadzie 2009 przy przebiegu 171kkm - co więcej chcieć???
Ale stało się - połknąłem bakcyla - kabelek zamówiony na aukcji, programik w wersji demo zassany z linka a forum - myślę że w weekend pobawię się w diagnostę i jeśli czegoś nie sp...dolę to może uda mi się jakieś logi wyprodukować a wtedy z wielgachną prośbą zwrócę się do speców z forum o ocenę


pozdr
darek

No i prawidlowo, wkrecisz sie w TDi i zobaczysz jaki to przyjazny silnik dla "Kowalskiego" (lekki paradoks, bo wiekszosc mechanikow nie ma o nich pojecia) Ja jezeli bym byl na Tw. miejscu i mial € oczywiscie, podzelam zdanie Meszruma zeby jednak wymieniac rozrzad [zgodnie z zaleceniem ASO ja wymieniam tez 240tkm 30tkm wczesniej ] jesli chcesz wymagac od samochu powagi, to jego powaznie traktuj. Walki jezeli zmierza i nie wymagaja wymiany, wymiany moga podlegac (popychacze, dzwigieneki, podkladki INA - 1 tpln). Bo to one w slabej kondycji w przewadze uwalają walki, jak i inne przykre historie.

Reasumujac;
jak sie podejmiesz rozrzadu, podejmuj takze decyzje walkow, lub osprzetu w/w jedna robocizna, w sensie nie rozpinają 2x rozrzadu i sciagac pasa przed.... A ze Twoje 2,5 jest w stosunkowo newralgicznym przebiegu tematu tych rzeczy, proponowal bym to na chlodno przemyslec i na spokojnie zanalizowac czy trzeba, czy nie. Audi na lata, pamietaj.

Przemku, tunerzy w markowych rolkowniach z natury juz w wiekszosci nawet nie zloguja... (ale to rozmowa przy flaszce na glowe)

wymiana co 60tys kompletnego rozrzadu to cos na granicy milosci, szalenstwa i glupoty
Jezeli w ASO byl ten rozrzad wymieniany to w bazie jest informacja z dokladnoscia do podkladeczki co bylo w ramach rozrzadu wymieniane (ASO wymienia to co chce klient/gotowy jest zaplacic/ a nie to co wymienil Meszrum)
jezeli byl kompletny lacznie pompa wody i termostatem (nie jest czescia rozrzadu ale dostep do niego to rozbiorka rozrzadu albo przeciskanie przez paski) a Ty nie planujesz zrobic tym autem 100tys ograniczylbym rozrzad do paska.
pasek wymienilbym bezwzglednie bo samo jego sciaganie i zakladanie moze obnizyc jego trwalosc (przeciez przez te n lat jakos sie ulozyl), to groszowa sprawa a zalatwia rozrzad na lata (jezeli nie masz pecha i sie nie posypie niewymieniona pompa wody czy cos w tym stylu)
nie sadze ze na cene robocizny wymiany walkow (ktore wiesz juz ze na 100% sa do wymiany - ciekawe...) fakt wymiany lub nie paska to wielka roznica w cenie
Producent przewiduje wymiane co te 120 tys lub co np 5 lat (nie wiem czy to 5 lat u szmelcwagena jest ale pewnie kryterium weiku tez zostalo wskazane)
W starym aucie moga wyjsc rozne rzeczy jak mechanik zacznie naprawiac... przygotuj sie na potencjalnie niespodzianki jak wyciek przy simeringu na wale, z gornej miski olejowej, jakies podcienkanie ropy na pompie wtryskowej itp
Nie wiem czy w AKE odma miala tendencje do niedroznosci ale jezeli tak i ta odma z rozrzadem nie byla wymieniona to wycieki gdzies sa prawie pewne (cisnienie w skrzyni korbowej szuka ujscia)
Jezeli potwierdzi sie koniecznosc wymiany walkow to przy wymianie samego paska, walkow, nieszczesnego wtrysku sterujacego + drobiazgi (zawsze cos wyjdzie) + oleje i filtry szykuj sie na 5 - 6 kola kola
Kabelek nie czyta przebiegu i nie przecenialbym jego mozliwosci w tym zakresie - nie zauwazylem zeby "parametry zyciowe" u mnie na przestrzeni 50tys sie jakos zmienily
Po prostu pokaze potencjalnie niedomagania (czyli pomoze w ustaleniu kosztorysu)
Nie muszis silnika naprawiac (to tez opcja)... ma w czesciach calkiem niemala wartosc (np pompa wtryskowa, turbo, glowice itp - allegro i aucje od 1pln), skrzynia tez - zawsze mozesz wypiexxxxx to co pod maska masz i wstawic tanszy w naprawach, ekonomiczniejszy, cichszy 1,9 wraz ze skrzynia (tylko a6q raczej dynamiczna nie bedzie...ale do sklepu po piwo da sie pojechac) albo inny v6tdi (z serii Bxx ktore niby pozbawione sa wady pt wycieranie walkow i mniej awaryjna pompa wtryskowa) tylko dla 5 kola bym sie w to nie bawil (bo te drugi silnik tez bedzia chcial nowych olejow, rozrzadu i moze tez miec niedomagania...) i rozne problemy zwiazane ze swapem bedziesz prostowal dlugo jeszcze po naprawie (kasa, czas)
Przemek