.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 04.lut.2025 15:09:25

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 11.paź.2010 09:30:14 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.mar.2010 08:50:59
Posty: 264
Lokalizacja: Żory , Sari, Sohrau
No i "brzydkie słowo"...
Przerosło mnie. Bo nie dosć, że nie mam takiej wielkości kluczy, by to rozkręcić, to jeszcze, gdy mam podniesiony samochód, to przecież amortyzator ciśnie mi t wszystko w dół.
Wahacz jest bardzo wygięty i nie było by szans nic odkręcić.... Zapewne należałoby gdzies podłozyć i podnieść cały element, ale wolałem nie ryzykować, że gdy rozkręce wahacz, żeby mi amortyzator na bok gdzieś nie wyskoczył. :|
Uwielbiam brać się do roboty nie mając o czymś pojęcia... Tu przyznaję się bez bicia.






Dodano 10:40
Ciekawe, z tego co oglądam zdjęcia z tutorialu, to gosć niczym nie podkładał piasty , i wszystko elegancko na breszce zdemontował. Tylko u mnie wszystko opadło o drugie tyle w dół... wahacz po prostu wygięty w skrajne połozenie.... :(

przykładowy obrazek pokazujacy, jak bardzo wygięty jest wahacz:
Obrazek

Dlatego bez podłozenia czymś piasty, nie ma szans na uwolnienie wahacza.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.paź.2010 11:34:51 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sty.2010 23:36:17
Posty: 257
Lokalizacja: Sokolniki Las/ Ozorków
tak jak jest obrazu numer2 to u mnie bylo dokladnie tak samo i poradzilem sobie ze zdjeciem jedynie bedziesz musial podlozyc cos pod piaste jak sworzeni bedziesz wybijac ale to chyba na samym koncu sie robi.

_________________
jezeli robie jakies bledy w pismie to napisz pw poprawie post.
[Mazda 323f BG creon 1.6 Sohc benzyna]bylo
[Audi 100 c4 2.0e AAD klimatronik]bylo
[Audi a6 c4 2.6 abc klimatronik]jest


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.paź.2010 12:32:23 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.mar.2010 08:50:59
Posty: 264
Lokalizacja: Żory , Sari, Sohrau
Boję się tego, ze jak podłozę piastę, a wybiję swożeń, żeby mi siła amortyzatora, jakoś na bok go nie wypchnęła i żeby się nie stalo nic niedobrego...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.paź.2010 16:56:28 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.wrz.2010 19:39:57
Posty: 21
Lokalizacja: włocławek
bo najpierw wahacz mocujesz w belkę, później do stabilizatora - dokręcasz wszystko, a na końcy zapinasz na makpersona ( za pomocą łyżki)

_________________
C4 2,6


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.paź.2010 08:16:37 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.mar.2010 08:50:59
Posty: 264
Lokalizacja: Żory , Sari, Sohrau
Więc w jakiej kolejności odkręcać te nakrętki, śruby , swoznie, by cokolwiek osiągnąć? Powtarzam, ze amortyzator wypycha mi całą piastę w dół i wygięcie wahacza, uniemożliwia jego wyjęcie. Jeśli dźwignę sobie piastę na lewarku, to gdy wybiję swożeń, cały amortyzator może mi wybić na bok, spadajac z lewarka. Proszę o pomoc, bardzo mi się spieszy z tym, goni mnie termin przeglądu i muszę to zrobić niestety sam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.paź.2010 13:35:06 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12.wrz.2005 20:59:51
Posty: 863
Lokalizacja: Białystok
Ja robiłem tak:
Demontaż:
1.Od stabilizatora
2.Sworzeń wahacza ze zwrotnicy
3.Wahacz na bok i wykręcić-wyjąć z sanek
Montaż
1.Wahacz do sanek
2.Do stabilizatora
3.Sworzeń w zwrotnicę.
Stabilizator miałem odkręcony od sanek(2 tuleje z przodu).

_________________
A6 C5 1997 ???


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.paź.2010 18:19:49 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.wrz.2010 19:39:57
Posty: 21
Lokalizacja: włocławek
makaon napisał(a):
Montaż
1.Wahacz do sanek
2.Do stabilizatora
3.Sworzeń w zwrotnicę.

... między punktem 2 i 3 trzeba dokręcić wahacz w belce ( sanki ) - tam jest aluminiowa tuleja, i przez zbyt mocne przegięcie tego w dół (jeśli jest niedokręcone) można tą tulejke zniszczyć.

_________________
C4 2,6


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.paź.2010 18:49:38 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.mar.2010 08:50:59
Posty: 264
Lokalizacja: Żory , Sari, Sohrau
:!!: :!!: :!!: :!!: :!!:
Dobra, walczyłem pół dnia, oczywisćie ukręciłem grzechotkę, odwiedziłem okoliczne sklepy, kupiłem konkretną nasadkę 24 i 16. I teraz jeden problem...
Coś ukręciłem. Albo objechałem gwint w nakrętce, albo na stabilizatorze :|

Dociągałem wszystko i nakrętka na stabilizatorze dawała ogromny opór, minimalnie przeciągnąłem i opór zmalał dość znacznie. Pytanie.
1. Czy objechałem nakrętkę, czy kilka zwoji na stabilizatorze?
2. Czy zagraża to bezpieczeństwu ?
3. Czy ratunkiem dla mnie może, być jeśli na wystajacy gwint dokręcę dodatkową drugą taką samą nakrętke, która będzie stanowić kontrę izabezpeiczy ew, luzowanie się nakrętki "głównej"?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.paź.2010 19:09:04 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.wrz.2010 19:39:57
Posty: 21
Lokalizacja: włocławek
nakrętka. na stabilizatorze gwintu nie zerwiesz, jest twardszy - właśnie po to aby ktoś nie go nie zerwał :) . jeśli zmieści się druga nakrętka to możesz tak zrobić - choć nie powinno sie. zasadniczo powinieneś pozbyć się starej nakrętki ze stabilizatora, i założyć nową.

_________________
C4 2,6


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.paź.2010 19:21:17 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.mar.2010 08:50:59
Posty: 264
Lokalizacja: Żory , Sari, Sohrau
ufffff, ulżyło mi ! :D To świetnie, nakrętki mogę zrywać, choć na drugi raz będe wiedział, że jesli już sie wiecej nie da, to już nie ciągnąć :D Normalnie w motoryzacyjnym dostanę tego typu nakrętkę? Czy w jakichś specjalistycznych zakładach ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.paź.2010 20:19:31 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.wrz.2010 19:39:57
Posty: 21
Lokalizacja: włocławek
tam jest drobny zwój ( 1 , 1,25 -chyba) w zwykłym "żelaźniaku" tego nie dostaniesz. szroty, ewentualnie spróbuj u jakiegoś mechanika - lubią sobie takie rzeczy zostawiać (na czarną godzinę)

_________________
C4 2,6


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.paź.2010 10:13:52 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.mar.2010 08:50:59
Posty: 264
Lokalizacja: Żory , Sari, Sohrau
Witam..
Jako, ze dzisiaj 13'sty, coś musiało pójść nie tak.

Wahacze wymienione, wszystko dokręcone, koła założone, siadam, odpalam, bieg i cisza... Auto nie jedzie.
Zostawiłem zapalony samochód na luzie, zaglądam pod auto, a tam prawa półoś się obraca.... baaardzo powoli, ale jednak. zgasiłem silnik, auto na lewarek i na wbitym biegu potrafię obrócić kołem. Nie ma zadnego oporu, a pół osią nie jestem w stanie poruszyć w ogóle, czyli bieg wskoczył.

Pytanie, w jaki sposób łączona jest pół oś z przegubem ?? Czy to mogło tak po prostu się jakoś rozłączyć ??? Czy manewrując amortyzatorem, mogłem wysunąć jakiś wieloklin, czy coś takiego ??


edit:
Zapżyczyłem sobie zdjęcie z forum "Audi80" :
Obrazek

Czyli odpowiedziałem sobie sam. Przegub jest mocowany na pół osi poprzez wieloklin. Tylko jakim cudem udało mi się wyjąć półoś z przegubu ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14.paź.2010 17:24:34 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.mar.2010 08:50:59
Posty: 264
Lokalizacja: Żory , Sari, Sohrau
Temat załatwiony. Wszystko zrobione. Auto jeździ , dzięki wymianie auto przestało pływać. :)
Pozdrawiam i dziękuję za wszelaką pomoc. ;)

_________________
Audi 100 C4, 2.0, PB + LPG - BYŁO
Mazda 323c BA, 1.3, 74 KM PB - BYŁO
Vw Golf III 1.9 GTD 75 KM - BYŁO
Opel Astra G Kombi 2.0 DTL 82 KM - BYŁO
BMW e39 520i 150 KM - BYŁO
Rover 75 2.6 V6 177 KM - JEST


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [100 c4] coś cholernie skrzypi w prawym przednim zawiesz
PostNapisane: 01.gru.2014 23:36:19 
Użytkownik

Dołączył(a): 26.cze.2014 13:40:39
Posty: 20
witam
mam problem ze swoim audi a3 sportback 2007 . Cos skrzypi w przednim zawieszeniu przy temperaturze zblizajacej sie do zero . Skrzypienie wystepuje na progach zwalniajacych i nierownosciach


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [100 c4] coś cholernie skrzypi w prawym przednim zawiesz
PostNapisane: 02.gru.2014 18:59:43 
Użytkownik

Dołączył(a): 26.cze.2014 13:40:39
Posty: 20
witam
mam problem ze swoim audi a3 sportback 2007 . Cos skrzypi w przednim zawieszeniu przy temperaturze zblizajacej sie do zero . Skrzypienie wystepuje na progach zwalniajacych i nierownosciach


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: [100 c4] coś cholernie skrzypi w prawym przednim zawiesz
PostNapisane: 02.gru.2014 19:00:28 
Użytkownik

Dołączył(a): 26.cze.2014 13:40:39
Posty: 20
napewno to nie hamulce gumy stabilizatora dosc dobrze nasmarowałem, pozostaje sprawdzic łacznik stabilizatora . Skrzypienie wystepuje tylko od strony pasazera, i kiedy samochod juz przejedzie kawałek to skrzypienie jest mniejsze. Najbardziej słychac kiedy wyjezdzam z garazu na progu. W lecie tez słychac ale minimalnie


Zgłoś post


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 03.gru.2014 12:47:57 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.paź.2004 10:03:48
Posty: 3300
Lokalizacja: Poznań i okolice
falko29 napisał(a):
czyli są to te pod silnikiem, czy te w wahaczach? postawię auto na cegłach i wywalę na raz obydwa wahacze, by uwolnić ten stabilizator. które to są tulejki prowadzące?
wybaczcie niewiedzę, nie posiadam książki "sam naprawiam"


Wahacze wymieniaj po kolei, najpierw jedną, później druga stronę, wtedy drążek stabilizatora wejdzie łatwo i przyjemnie (i da się zrobić w pojedynkę, potrzebna jest tylko około metrowej długości "breszka", np. rurka 3/4 cala z marketu budowlanego). Jeżeli podniesiesz obie strony na raz, to czeka Cię walka z naprężeniami drążka, masa przekleństw i szansa na wybite zęby.

Pozdrawiam

_________________
“Life in every breath, that is Bushido".
"Jedyny prawdziwy odpoczynek, to wieczny odpoczynek".
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qjmh3ScqMU


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: