.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Wymieniłem termostat i nadal bardzo wolno się nagrzewa. Praktycznie po przejechaniu 20 km dopiero osiąga 90 C. Zwłaszcza jak jadę dość szybko lub jadę płynnie, jak co chwilę się zatrzymuję to szybciej się nagrzeje. Może być jakaś inna przyczyna, że nie dogrzewa się ? Czy ten typ tak ma. W okresie letnim znacznie szybciej się dogrzewa.
Pozdrawiam.

niektóre samochody wcale sie nie nagrzewają do 90stopnii a do 80-stopnii jak długo się nagrzewa? możliwe, że źle Ci się wpieli w układ chłodzenia z ogrzewaniem reduktora no i sam reduktor tego ciepła troche zabiera więc temperatura silnika może być troche niższa przy jeździe na LPG, pamiętam kiedyś w innym silniku 1.8 16V miałem pdobnie

Ten nagrzewa się do 90 i tak trzyma, do 80 tez długo trwa, ogólnie to trzyma długo zanim wogule drgnie do 60 potem tak stoi jak jadę dopiero jak się zatrzymuję to podskakuje. Parownik raczej nie wpływa źle na to bo nawet jadać na benzynie tez wolno grzeje.
Jest to już 3 termostat, praktycznie przed każda zima zmieniam. Zaraz po zmianie to nagrzewał sie szybko, przy poprzednich to nawet z pół roku było dobrze przy tym na drugi dzień juz słabo grzeje.

co to za termostaty zakladasz?

parownik powinien byc wpiety w maly obieg (czyli te na nagrzewnice przy zamknietym termostacie lub w jakis inny waz malego obiegu)
Ciezko chyba to inaczej podlaczyc ale jakby ktos sie uparl to chyba moglby cos pochrzanic ?
Teoretyczna mozliwosc (ale gazownik musialby to chyba raczej specjalnie zrobic) to wpiac parownik tak w uklad chlodzenia ze z jednej strony jest maly obieg a z drugiej duzy i przez to nawet na wylaczonym LPG plyn omija termostat... ale ktos musialby sie postarac bardzo by tak zrobic
Pewnie termostat....
Nagrzej silnik tak do 50-70 stopni i raczka sprawdz czy chlodnica (lub/i waz gorny laczacy chlodnice z silmikiem ) przypadkiem ciepla nie jest
Pozdrawiam,
Przemek

masz klimatronic to sprawdź sobie dokłądnie jaką masz temperature, u mnie w C4 troche się różni od tej którą pokazuje wskaźnik, nie wiem tylko który to kanał jest w A4, C4 ma na 51 ale wiem, że w A3 jest troche więcej kanałów

Mam taki sam mogel silnika , tylko bez gazu.
Po przejechaniu 8-10 Km w obecnych temperaturach płyn ma ok 90stC i tak trzyma.Na pewno wolniej się nagrzewa niż latem ale to normalne. Jak chcesz sprawdzić termostat nagrzej autko do 90 przejedź sie po trasie tak 140Km/h jeżeli temp spadnie termostat lipny

Hmm, coś mi tu zalatuje zabrudzonym gniazdem samego termostatu. Trzy zmienione i nadal kwas, nawet na podróbie nie powinno byc takich wahań przy zmiennym stylu jazdy. Gniazdo termka jest zasyfione, albo jakies stare silikony zostały i popuszcza lekko na chłodnice, a w tej porze roku nie wyczujesz tak szybko po przewodach czy puszcza czy nie. Po dłuższym garowaniu, cos wyczujesz ale może to być właściwy moment puszczenia drugiego obiegu.

Drugi motyw to było latane na kranówie i kamien kraży w obiegu i bez płukanki się nie obejdzie, bo żaden termostat nie zamknie sie do końca jak ma syf pod uszczelkami. Nie piszę że Ty kranówe lałeś, może poprzedni właściciel auta był oszczędny.

Jest taki efekt, że po nagrzaniu na postoju do 90 ruszyłem i w czasie jazdy nagle dygnęło na 80 i po chwili jazdy powoli poszło na 90.

Co do czystości płynu i gniazda termostatu to jest tak jak należy, sprawdzone i czyszczone.

W sobotę sprawdzałem, na postoju grzał się do 60, potem powolutku zaczął się otwiera i już powoli do 90, ale razem z chłodnicą. Myślę, że takie badziewne termostaty robią.
Pozdrawiam.

Załóż oryginalny termostat zakupiony w ASO i skończą się kłopoty.

garnek z woda na kuchenke (powiedz zonie/mamie ze zupe dla prawdziwego funa motoryzacji gotujesz ) i do gara termostat... jak otworzy sie w temperaturze takiej ze jestes w stanie tam lape wsadzic i policzyc do 10 to termostat jest zly
Naturalnie w zamknietym termostacie ten grzybek na sprezynce powiniem przymykac calols
Czyszczenie z wymyslonych zanieczyszczen niczego tu nie zmieni (zatkana chlodnica jest mniej wydajna i efekt mialbys przeciwny do opisanego)
Pozdrawiam,
Przemek

Chyba nigdy płynu chłodniczego ktoś tu nie zmieniał, twierdząc o wymyślonych zabrudzeniach podpowiadając o drożności chłodnicy. No bo niby chłodnica się zapchała, no właśnie od czego