Kupiłem ostatnio samochód: Audi A8L W12 z 2008 roku. Auto wyglądało pięknie do momentu kiedy nie umyto mi go po raz pierwszy pod Wrocławiem. Okazało się, że ktoś "odpicował" auto do sprzedaży. Wiem, że nic nie było lakierowane (no pewności mieć nie mogę tylko co do zderzaków) ponieważ mierzyłem samochód miernikiem lakieru do aluminium.
Ale w czym problem?
Auto ma na sobie dziesiątki rys, które "wyszły" po umyciu. Na początku myślałem, że to myjnia porysowała samochód, ale pracownicy w sumie przekonali mnie, że to nie jest jednorazowe porysowanie, tylko najprawdopodobniej wpływ szczotek z myjni automatycznych.
No i tutaj nasuwa się pytanie, gdzie oddać samochód? W Krakowie podobno są firmy, które wykonują porządną polerkę. Możecie coś polecić? Sam także się będę rozglądał. Dla informacji dodam tylko, że mieszkam tutaj od 2 tygodni
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
więc słabo znam warsztaty.
tak to wygląda:
![Obrazek](http://img688.imageshack.us/img688/2136/dsc00764ti.jpg)