Czy to jest taki stuk metalu o metal? Czy raczej jakies ocieranie? Sprawdz czy stacyjka jest sztywno przykrecona, czy da sie ja lekko poruszyc gora-dol. Ona jest przykrecona do kolumny kierowniczej taka sruba z otworem gwiazdkowym i bolcem w srodku (trzeba miec specjalny klucz zeby to odkrecic i dokrecic. Moze ten mechanik nie mial takiego klucza i jakos ja odkrecil (np da sie odpowiednio dopasowanym plaskim kluczem (sam to przerabialem
- tak przynajmniej jest w C3 z nowa decha, ale w C4 na 99% jest tak samo) i pozniej jej dobrze nie dokrecil, tylko wkrecil palcami. Jesli tak jest to stacyjka ma pewien luz w gniezdzie i na wybojakch moze sie tluc. Co prawda zeby wymienic kostke nie trzeba wyciagac calej stacyjki, ale mechanik nie musial o tym wiedziec.
Jesli to nie jest taki metaliczny odglos to moze gdzies jakis plastik ociera o inny plastik lub deske. Na nierownosciach deska moze sie troche skrecac - na tyle ze ten plastik bedzie sie o nia ocieral i przy tym stukal. Ale to jest juz inny odglos.